- Jest to typowy temat zastępczy dla rządu, który kompletnie nie radzi sobie z reformą kolei, nie ma na nią pomysłu i w ogóle prawie nic nie robi. Polską kolej toczy rak monopolu, układów, nepotyzmu, przerostu zatrudnienia i przypuszczalnie korupcji - mówi Krzysztof Rytel, dyrektor Centrum Zrównoważonego Transportu.
Robert Wyszyński: Pan chyba nie lubi hasła „Ygrek”. Dlaczego?
Krzysztof Rytel, dyrektor Centrum Zrównoważonego Transportu: Bo sprawę szybkich kolei w Polsce już dawno odłożyłem do kategorii "legendy, bajki, przypowiastki". Jest to typowy temat zastępczy dla rządu, który kompletnie nie radzi sobie z reformą kolei, nie ma na nią pomysłu i w ogóle prawie nic nie robi. Polską kolej toczy rak monopolu, układów, nepotyzmu, przerostu zatrudnienia (grupa PKP przewozi 280 mln pasażerów rocznie zatrudniając niemal 130 tys. pracowników, nie licząc firm zewnętrznych, np. kasjerek ajencyjnych, firm sprzątających; koleje belgijskie DSB przewożą 170 mln pasażerów, zatrudniając jedynie 9,2 tys. pracowników) i przypuszczalnie korupcji. Liczba wysokopłatnych stanowisk dyrektorskich na PKP, obsadzonych głównie przez niekompetentnych działaczy związkowych idzie już w tysiące, a jednocześnie brakuje ludzi do prac liniowych.
R. W.: Naprawdę jest aż tak źle?
K.R.: Jest. Na przykład z roku na rok rośnie liczba ograniczeń prędkości z powodu tzw. wychlapów, które nie są likwidowane, mimo, że wystarczyłoby posłać paru pracowników do naprawy podtorza. PLK nie prowadzi prac utrzymaniowych na liniach kolejowych we właściwym zakresie i na przykład linia E20 Warszawa - Poznań - sztandarowa (jedyna większa) inwestycja z końca lat dziewięćdziesiątych znowu musi być remontowana. W rezultacie mamy praktycznie najwyższe stawki za korzystanie z linii kolejowych i ceny biletów, regres przewozów towarowych w szczycie boomu gospodarczego, czy dwukrotnie mniej pociągów pasażerskich uruchamianych w dobie niż 15-to milionowe Czechy.
R.W.: Mamy zrezygnować z szybkiej kolei?
K.R.: Ja w nią po prostu nie wierzę. Jeśli rząd nie ma pomysłu i odwagi żeby tę sytuacje uzdrowić i zdaje sobie sprawę, że plany modernizacji linii kolejowych choćby na Euro 2012 nie zostaną zrealizowane na czas, wtedy chwyta się takich tematów zastępczych jak szybka kolej, których realność jest obecnie nie do zweryfikowania, a kiedy już okaże się że były nierealne, pan Grabarczyk będzie już emerytem. Kto dziś pamięta nazwisko ministra transportu w rządzie Olszewskiego?
źródło: Robert Wyszyński, Angora
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Ministerstwo Infrastruktury kieruje do konsultacji społecznych Program budowy i uruchomienia kolei dużych prędkości w Polsce. Zapowiada też utworzenie specjalnego podmiotu, który ma to nadzorować.
Ministerstwo Infrastruktury zapowiada, że jesienią 2008 r. zostanie powołana spółka specjalnego przeznaczenia do budowy kolei dużych prędkości w Polsce (tak zwanej linii "Y"). Pomysł, aby tworzyć taki podmiot już teraz, wzbudza kontrowersje. Jak pisze "Parkiet" eksperci pytają, czym ma się zajmować spółka, jeśli pierwsze prace budowlane związane z linią "Y" mają ruszyć dopiero w 2014 r.?
Wczoraj minister infrastruktury Cezary Grabarczyk skierował do konsultacji społecznych Program budowy i uruchomienia kolei dużych prędkości w Polsce. - Mamy czas do września. Potem programem zajmie się Rada Ministrów - mówi "Parkietowi" Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy resortu. Dodaje, że zostanie też powołana spółka, która zajmie się budową KDP.
- To zdecydowanie za wcześnie. Spółka, jeśli już musi powstać, to dopiero na etapie wykupu gruntów - mówi Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR". - W Polsce na sprawy kolei wciąż patrzy się przez pryzmat tworzenia nowych stanowisk do obsadzenia - dodaje. Zdaniem Furgalskiego, należy się zastanowić, czy taki podmiot w ogóle jest potrzebny? - Jeśli jednak resort ministra Grabarczyka zdecyduje się na to rozwiązanie, to akcjonariuszami spółki nie powinny być PKP i PLK - uważa Furgalski. Jego zdaniem, byłoby najlepiej, gdyby budową KDP zajęła się spółka celowa, podległa bezpośrednio ministrowi infrastruktury, w akcjonariacie której znaleźliby się prywatni inwestorzy. - Tak kosztownej inwestycji nie uda się zrealizować bez kapitału prywatnego - stwierdza Furgalski.
W latach 2014-2019 za 22 mld zł Warszawa zyska superszybkie połączenie kolejowe z Poznaniem i Wrocławiem, z rozwidleniem w okolicy Kalisza (stąd nazwa "Y"). Pierwsi pasażerowie pojadą nowoczesnymi pociągami z prędkością 250 km/h w 2020 r. Rząd prognozuje, że projekt zacznie na siebie zarabiać około 2040 r. - czytamy w "Parkiecie".
Zapowiada też utworzenie specjalnego podmiotu, który ma to nadzorować
Zapowiada się to co ze sławetną Agencją Budowy i Eksploatacji Autostrad. Dużo ciepłych stołeczków i brak jakichkolwiek efektów w realu. Czytając te wszystkie propozycje rządu stwierdzam, że oni nic dobrego dla kolei ( tak jak poprzednicy) nie zrobią. Mało tego dzięki kolejnym spóleczkom biurokracja kolejowa jeszcze bradziej wzrośnie.
Szybka kolej z Warszawy na zachód ma kosztować ok. 26 mld zł
Koszty budowy szybkiej kolei z Wrocławia i Poznania do Warszawy są szacowane na około 26 mld zł, a prace budowlane mogą rozpocząć się w 2014 r. - poinformował w środę wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt na konferencji prasowej.
Z tej kwoty, 22 mld zł będą przeznaczone na budowę linii kolejowych, a 4 mld zł na zakupy nowego taboru. Szacunki zostały sporządzone przy założeniu, że budowa jednego kilometra linii kolejowej będzie kosztować 12 mln euro.
Prace budowlane na trasie z Warszawy na zachód mają zacząć się w roku 2014. Wcześniej, za około 80 mln euro, będą wykonane prace przygotowawcze dla tej linii, w tym studium wykonalności, w którym zostanie zawarty dokładny harmonogram budowy.
Ministerstwo infrastruktury opracowało strategiczny program (tzw. Master Plan) rozwoju kolei w Polsce do roku 2030. Zgodnie z nim, pociągi pasażerskie na linii Poznań i Wrocław - Warszawa mają rozwijać prędkość do 300 km na godz., a na Centralnej Magistrali Kolejowej do około 200 - 220 km na godz. lub więcej, ale przy kosztownej zmianie systemu zasilania.
Linia Poznań i Wrocław - Warszawa oraz Centralna Magistrala Kolejowa mają zostać połączone.
Dzięki szybkim kolejom znacznie skróci się czas przejazdu między największymi polskimi miastami, np. z Warszawy do Wrocławia z obecnych pięciu godzin do 1 godz. 30 minut, a z Krakowa do Szczecina z 8 godz. 30 min do około 5 godz.
Do najbardziej obiecujących przewozów pasażerskich Master Plan zalicza system połączeń między dużymi miastami oraz ruch w ramach aglomeracji.
Wysłany: 22-08-2008, 15:35 Konsultacje we Wrocławiu
Konsultacje społeczne ws. KDP w Polsce
Ministerstwo Infrastruktury zaprasza w ramach trwających konsultacji społecznych „Programu budowy i uruchomienia przewozów kolejami dużych prędkości w Polsce” oraz strategicznej „Prognozy oddziaływania na środowisko dla Programu budowy i uruchomienia przewozów kolejami dużych prędkości w Polsce” do udziału w debatach publicznych, które odbędą się w następujących miejscach i terminach:
Ministerstwo zaprasza do udziału w konsultacjach przedstawicieli instytucji i organizacji społecznych zajmujących się tematyką ochrony środowiska naturalnego oraz organizacji pozarządowych, stowarzyszeń transportowych, technicznych, naukowych i biznesowych zajmujących się tematyką związaną z rozwojem transportu kolejowego i infrastruktury kolejowej.
(źródło: Ministerstwo Infrastruktury, 21 sierpnia 2008)
PS. Zaczynam byc przeciwnikiem tych szybkich połączeń. Wszystko kosztem uwalenia ostatnich linii w Sudetach : do Szklarskiej Poręby i Kudowy Zdrój. Oby jak najwięcej ludzi przyszło na to spotkanie i wyrazili swoją opinię!
Będzie to spółka według mnie na kształt LHS. Zajmuje się i taborem, i torami...
A kto pasażerami?
morpheo -Usunięty- Gość
Wysłany: 22-08-2008, 21:52 Re: Konsultacje we Wrocławiu
Rafi napisał/a:
PS. Zaczynam byc przeciwnikiem tych szybkich połączeń. Wszystko kosztem uwalenia ostatnich linii w Sudetach : do Szklarskiej Poręby i Kudowy Zdrój. Oby jak najwięcej ludzi przyszło na to spotkanie i wyrazili swoją opinię!
Dosłownie hiszpański scenariusz nam się rysuje. Degrengolada na prowincji kosztem igreka i kilku magistral.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum