W jednym z poprzednich postów stwierdziłeś, że nie interesuje ciebie reaktywacja pociągów pospiesznych na magistrali podsudeckiej. Nie wiem, dlaczego tak egoistycznie podchodzisz do sprawy.
Nie w tym jest rzecz. Moja odpowiedź mogła wydawać się dość impulsywna, gdyż odnosiłem się do zarzutów a propos "Ślązaka" i tego zamieszania ze "Śnieżką" i "Karkonoszami". Jak najbardziej połączenie przez podsudecką, nawet jeśli nie będzie dotyczyło ZG (a jest to wielce prawdopodobne), na pewno przyczyni się do zwiększenia atrakcyjności tych terenów, a po ludzku mówiąc ułatwi życie mieszkańcom miast na tej trasie. Nie chciałem byc źle zrozumiany.
Miło czytać jak ktoś poszerzając horyzonty wypatruje szansy nie tylko dla "swojego podwórka". PRZEMYŚLANIN w chwili obecniej nie należy do krótkich pociągów, więc dla dodatkowych wagonów może być problem (analogicznie jak z "Karkonoszami"). Logiczne byłoby posunięcie rozdzielenia "Przemyślanina" we Wrocławiu? Mam na myśli proporcjonalne do liczby chętnych wydzielenie części wagonów do Szczecina przez Zieloną Górę i części do Szczecina przez Poznań. Byłby to dziwny pociąg aczkolwiek mógłby przynieść pewne dochody spółce.
Jestem zdania że trzeba ryzykować, wtedy linie mają szansę ożyć. Dziwne jest stwierdzenie niektórych użytkowników, że pewna linia nie wygeneruje potoku, bo teraz mało pociągów obsługuje pewną linię. Historia pokazuje, że było inaczej. Historia powinna uczyć. Skoro kiedyś Jelenia Góra, Zielona Góra i inne miejscowości miały świetne połączenia kolejowe, to świadczy o tym że POPYT był i myslę że jest nadal (tylko narazie "UŚPIONY"). To że jest teraz źle to przedewszystkim zły stan infrastruktury i zła marka PKP, ale jak zwróciłem uwagę we wcześniejszym poście, w połączeniach nocnych liczy się dojazd, a z jaką prędkością i czy w czasie 3 godziny dłuższym, to jest nieistotne bo pasażer sobie drzemie grzecznie w wagonie Myślę że połączenia nocne mogą uratować w pewny sposób wizerunek kolei.
A teraz na temat:
Jeden z mega długich pociągów osobowych (Wrocław - Szczecin "Pionier") przetrasować i poszukać większej liczby ludności odbijając w Zielonej Górze na Żary, Żagań, Legnicę (taki wydłużony ex "Bóbr")
Dla podróżnych chcących jechać Odrzanką pozostanie "Karmazyn"
Co wy chcecie od JELENIEJ GÓRY MY mamy tylko codzienne Karkonosze i sezonowy do Szczecina pffffffff z Kłodzka oraz Przemyśl i Gdynie , region turystyczny , najbardziej atrakcyjny w Sudetach : Karpacz , Szklarska Poręba , Świeradów Zdr. Ze Szklarskiej P. zabrali Gdynie , pozostały tylko Karkonosze sezon , nie mówiąc juz o przetrasowaniu Szczecin - Szkl.P. na Szczecin - Kłodzko , masakra poprostu . JAK sobie wyobrażacie teraz relacje Kłodzko - Jelenia G- Szczecin w wakacje na składzie 3x2kl,1x1kl. Kłodzko , Wałbrzych , a ludzie z Jeleniej G,Karpacza i Szklarskiej to chyba na dachu będą jezdzić , totalna głupota Co za debil wymyślił taką relację , a gdzie kolonie itp.
Nikt nic do nikogo nie ma. Tutaj w odróżnieniu od innych tematów toczy się spokojna rozmowa i pertraltacje na temat połączeń Zielonej Góry z innymi miastami. Sam jestem z Jeleniej Góry i gdyby ktoś komuś robił krzywdę, to bym zareagował. Jeżeli uważasz, że tutaj mówi się o naszym mieście źle to nie masz racji- najlepiej jeżeli nie chcesz to nie czytaj tego tematu. My tutaj kłótni nie chcemy a ty ją wzbudzasz!
[ Dodano: 25-03-2009, 19:56 ]
Oto projekt dla Zielonej Góry narazie w strone Wrocławia, Legnicy, Szczecina i Jeleniej Góry. Jutro podam resztę. Życzę miłej lektury.
[ Dodano: 25-03-2009, 23:20 ]
[ Dodano: 26-03-2009, 10:36 ]
Projekt rozkłady zamieszczam w formacie doc.
Mi osobiście bardzo podoba się pomysł z Bobrem szkoda że raczej nie realny biorąc pod uwagę braki taboru oraz był by problem z drużynami konduktorskimi..
Dla zainteresowanych dołączam kolejną część swojego projektu, Dzisiaj Wrocław- łódź Kaliska i Wrocław- Jarocin- Gniezno. Tu dalsza część pociągu Zielona Góra- Lublin
Oczywiście każdy może sobie wymyślać i prezentować swoje rozkłady. Te Twoje rozkłady są z kosmosu. na Wrocław - Kłodzko prawie same pospiechy jak teraz same osobowe prawie. I cale szczęście! Po co wymyślać takie dziwne rozkłady, które ani nie są potrzebne ani dobre.Na takie Kłodzko powinny jeździć tylko sezonówki, ewentualnie jedna Warszawa plus pociągi do Pragi i tyle. Dużo osobowych które dowoża ludzi do Wrocławia i tam przesiadka. Jaki Mieszko, jaki Lubin na Kłodzko??!!
Mam wrażenie, ża na tym forum znajdują się osoby, które uważają że wszystkie linie regionalne należy zaorać, a ważniejsze pociągi pospieszne rzucić tylko na główne linie. Jeżeli komuś nie podobają się moje propozycje, to wcale nie musi ich czytać. Ja jestem zdania, że należy tworzyć optymalne propozycjem, którezadowolą każdego. A jeżewli ktoś nie czytał moich postów, to przypominam, że ja wysnówam tylko propozycje, co do pociągów międzywojewódzkich, ewentualnie osobowych wyjeżdżających poza granice województwa. Mieszko kiedyś prowadził wagony do Jeleniej góry w podobnych godzinach. Tak samo pociąg z Kłodzka do Lublina. Obydwa cieszyły się niezmiernie dużą popularnością. Więc dlaczego nie wrócić do tych starych dobrych czasów?
[ Dodano: 01-04-2009, 14:56 ]
Moje propozycje nie są z kosmosu. Są to przeważnie pociągi, które jeżdżą w obecnym rozkładzie jazdy o podobnych porach, ale wydłużonych, lub troszkę zmienionych trasach. Układając swój projekt przede wszystkim opieram się o tegoroczny rozkład jazdy i o propozycje forumowiczów, które w wielu przypadkach są jednogłośne. Często mówi sdię tutaj o pociągu Kudowa- Lublin, Jelenia Góra- Rzeszów przez Nysę, Kraków, czy o wagonach Mieszka do Gdyni z Wrocławia czy Kudowy. Mówi się, o dodatkowym pociągu ze Szczecina do Krakowa przez Zieloną Górę, czy o Szyndzielni wydłużonej do Jeleniej czy Zielonej Góry, o braku połaczenia Jeleniej Góry z Opolem, trudności dojazdu z Zielonej Góry do Poznania czy o totalnym marginalizowaniu linii Wrocław- łódź czy Wrocław- Gniezno. Trzeba umiejętnie z tego wszystkiego wyciągnąć odpowiednie wnioski i wdrożyć je do swoich pomysłów. Walczyć o jak najwięcej połączeń , a nie myśleć tylko prowizorycznie jak beton, że jeżeli teraz na dsanej linii jeździ mAŁO LUDZI, TO w przyszłych latach będzie tyle samo albo mniej. Jeżeli my pasażerowie i osoby, które się interesują koleją nie zaczniemy walczyc o dobry dojazd w każdy zakątrek Polski, to za parę lat rzezczywiście ludzie stracą zaufanie do kolei ,a wtedy już nikt pociągami nie pojedzie. Pozdrawiam
_________________ Kolej to najlepszy środek transportu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum