Ok22-17 napisał/a: |
Przygotowanie oferty na linię Zgorzelec - Jelenia Góra wymaga uruchomienia około 7-8 par i dwóch składów. Uruchamianie 3 par nie stanowi oferty dla pasażera - wszyscy pojadą znacznie częściej kursującymi autobusami. |
Ok22-17 napisał/a: |
Zgorzelec PKS - odjazdy JELENIA GÓRA 6:10[F M ] 6:10[P L ] 7:00[F ] 7:40[P L ] 8:20[P C L ] 8:20[V F ] 10:00[U ] 11:10[F ] 13:00[U M ] 14:10[A m ] 15:50[P C N m ] 15:50[F m ] 16:15[M U m ] 17:25[F ] 19:55[N n ] Czy to jest niewiele?? A pewnie prywatne busy uzupełniają ta ofertę. |
grzesiu24 napisał/a: |
Pociąg Jelenia Góra- Węgliniec- Wrocław przypuszczam , że w przyszłym roku pojedzie od Węglińca lub nie pojedzie wogóle, bo już teraz ograniczono jego kursowanie od 1 do 5. |
Cytat: |
Ostatnio słyszałem że PKS w Jeleniej Górze likwqiduje osobówki do Wrocławia. Bardzo się cieszę, bo już widzę jak zarobi na tym jeleniogórska KRYCHA i kolej. |
Cytat: |
Już za pół roku połączenia kolejowe na terenie byłego województwa jeleniogórskiego czeka prawdziwa rewolucja. Samorząd województwa zamierza uruchomić połączenia na trasie Zgorzelec-Lubań Śląski-Jelenia Góra. |
Adams napisał/a: |
Ruch na tej trasie miałby może sens, ale w relacji Węgliniec-Zgorzelec Miasto-Mikułowa-Lubań Śl ze skomunikowaniami w Węglińcu z Regio do/z Wrocławia, a w Lubaniu do/z Jeleniej Góry. Pchanie spalinowych synobusów na 52 km. odcinku między Lubaniem a Jelenią Górą pod drutem dla mnie jest bez sensu.
Można by jeszcze pomyśleć o reaktywacji lini do Świeradowa Zdroju. Wtedy 3-4 pary szynobusów rel. Węgliniec-Zgorzelec Miasto-Lubań-Świeradów byłyby całkiem nie głupim rozwiązaniem. |
Cytat: |
Szkoda, że ostatni pociąg z Jeleniej Góry odjeżdżać będzie już o 17:43. Teraz jest o 19:11. |
tomex_0111 napisał/a: |
zastanawia mnie dlaczego nie ma powrotnego bozposredniego KD Wrocław-Zgorzelec-Lubań-Jelenia? tylko jedzie sobie KD JG-Lubań-Zgorzelec-Wrocław...? |
Cytat: |
Generalnie te pociągi będą jeździć puste i nawet nie trzeba ich uruchamiać. Jeśli czas przejazdu na trasie Zgorzelec-Jelenia Góra wyniesie ok. 60- 70 minut to ludzie będą jeździć. Dziś mało kto jedzie koleją na lokalnych trasach, bo jest niby wygodniej. Dziś liczy się czas przejazdu, a żółwie tempo jest passe |
krkonoš napisał/a: |
Nie rozumiem tych pesymistycznych proroctw. Czas jazdy pociągów na odcinku Jelenia Góra - Zgorzelec wyniesie ok. 1 h 40 min. - 1 h 50 min. i będzie porównywalny z obecnym czasem jazdy PKS-ów (1 h 30 min. - 1 h 55 min.). |
Cytat: |
Na odcinku Jelenia Góra- Zgorzelec, busy kursują tylko na fragmencie Lubań- Gryfów (dalej do Świeradowa) |
Cytat: |
Kolej na Dolnym Śląsku to nie tylko linia Wrocław - Zgorzelec. Dużo mniej ludzi jeździ z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby, frekwencja pomiędzy Lwówkiem a Zebrzydową też była mizerna. |
krkonoš napisał/a: |
Z Tanvaldu natomiast dużo trudniej niż z Jeleniej Góry dostać się w większość miejsc Karkonoszy, w tym na Śnieżkę. |
krkonoš napisał/a: |
I właśnie funkcjonowanie od kilku już lat połączenia kolejowego Drezno - Tanvald pokazuje, że relacja Drezno - Jelenia Góra może się opłacać. |
Cytat: |
Nie bredź! Znam czeskie Karkonosze jak własną kieszeń i nie mogę już czytać twoich bredni. Weź sobie mapę Czech z siatką połączeń kolejowych do każdej większej mieściny w Karkonoszach i rozkład jazdy CD. |
Cytat: |
Dla kogo? Gdyby trasa miała potencjał to DB puściłyby swoje składy do Jeleniej Góry, tak jak puszczają do Wrocławia. |
Cytat: |
Reprezentujecie typowo mikolską logikę, czyli widzicie tylko swój jeleniogórski grajdołek i przecie do przodu jak koń z klapkami na oczach. |
krkonoš napisał/a: |
Zapomniałeś o jednym: DB nie puści pociągów na żadnej trasie bez dopłat ze strony UMWD. |
Cytat: |
Zaraz, moment! Przecież sam napisałeś, że połączenie Drezno - Jelenia Góra powinno być opłacalne. Jak może być opłacalne coś, do czego trzeba dokładać z publicznej kasy w ramach dotacji? |
Cytat: |
O ile RE Drezno - Wrocław cieszą się ogromną popularnością, bo często nie można do pociągu wetknąć palca i wpływy z biletów prawdopodobnie pokrywają koszty, o tyle trudno mi sobie wyobrazić podobne tłumy na trasie Zgorzelec - Jelenia Góra. To jest wręcz nierealne, z powodów które wcześniej przedstawiła Noema. |
Cytat: |
UMWD nie będzie finansować mikolskich fanaberii, nawet jeśli powtórna likwidacja pociągów-widm na linii Zgorzelec - Lubań będzie oznaczała "prestiżową" porażkę UMWD & KD. Rachunek ekonomiczny jest nieubłagany, a w samorządowej kasie coraz mniej pieniędzy. |
Cytat: |
Szynobusy potrzebne są przede wszystkim do obsługi linii lokalnych, a nie Wrocław - Zgorzelec (w większości zelektryfikowanej i z dużymi potokami pasażerskimi). |
Cytat: |
Tu się z Tobą zgadzam, z tym że należy dodać, że szynobusy powinny jeździć na liniach spalinowych, a nie pod trakcją elektryczną. Uzasadnionym wyjątkiem są RE Wrocław - Drezno. Ale już bez sensu jest puszczanie szynobusów po linii lubańskiej, która jest zelektryfikowana. Tym większym kretynizmem są szynobusy KD na linii zgorzeleckiej, które zresztą jeżdżą tu wyłącznie dlatego, aby zapewnić podsyły i domknąć obiegi. |
Noema napisał/a: |
Ale oczywiście postpekapistowski beton KD ustami Kloca lub nawet samej prezeski wkrótce pochwali się w lokalnych mediach wzrostem liczby pasażerów. Tradycyjnie zapomni tylko dodać, że są to pasażerowie przejęci od PR z linii zgorzeleckiej. Wszak propaganda w KD to rzecz święta... |
kujon50 napisał/a: |
Mieszkam niedaleko torów na Zgorzelec i raczej nie widze żeby pociągły wiozły tylko powietrze .Byłem ostatnio na przejeździe niedaleko dawnych poligonów i frekwencja było dość spora. |
iktorn82 napisał/a: |
Kilka dni po wprowadzeniu rozkładu oba pociągi jechały przewożąc jedynie powietrze |
krkonoš napisał/a: |
Co do relacji J.G. - Zgorzelec ver. Węgliniec: uważam (co już kiedyś pisałem), że jednak ta pierwsza jest potencjalnie bardziej frekwencyjna. Nikt z Jeleniej Góry (poza grzybiarzami) nie jeździ do Węglińca, bo nie ma po co. Z Lubania do Wrocławia sprawdziły się bezpośrednie EZT-y przez Węgliniec, z Gryfowa (ostatnim mieście, do którego opłaca się dojeżdżać pociągiem z Wrocławia przez Węgliniec) - wystarczyłyby szynobusy do Zgorzelca skomunikowane w Lubaniu z EZT-ami do Wrocławia. |
amadeoen57. napisał/a: |
A niech je od marca zawieszą, po co mają jechać puste? I zrobić więcej pociągów przez Gierałtów. |
Cytat: |
Co prawda władze wojewódzkie zarzekają się , że chcą za wszelką cenę utrzymać te pociągi |
Cytat: |
jakoś nie widzę głosów sprzeciwu, poza stałymi krytykami KD |
Bonifas napisał/a: |
Błędem była całkowita likwidacja bezpośrednich połączeń Węgliniec Jelenia Góra. Błędem było wytrasowanie pierwszego pociągu do Trutnova i ostatniego z Trutnova ze stacji Wrocław bo zaowocowało to zupełnym zaprzestaniem wyjazdów jeleniogórzan w tym kierunku. A samo połączenie z Wrocławia nie cieszy się specjalnym zainteresowaniem. |
Cytat: |
Co do Trutnova jako że to nie jest odpowiedni wątek wypada napisać tylko tyle że to właśnie pociąg z/do Wrocławia generował w ub.roku największe potoki. Składy jeżdżące w tych porach we wcześniejszych latach z/do JG takiej frekwencji nie miały. |
bmwm5thebest napisał/a: |
[ Dodano: 27-12-2012, 19:56 ]
Mam jeszcze pytanie do Światłowida. Czy przystanek osobowy Olszyna Lubańska po remoncie znowu zyska rangę mijanki? |
kysiek2 napisał/a: |
Beatrycze zagalopowałaś się w swoich osądach przecież luka będzie w weekendy a uczniowie korzystają z kolei chyba w dni robocze i mają jeszcze pociąg o 13.29. |
kysiek2 napisał/a: |
Beatrycze zagalopowałaś się w swoich osądach przecież luka będzie w weekendy a uczniowie korzystają z kolei chyba w dni robocze i mają jeszcze pociąg o 13.29. |
Noema napisał/a: |
Zresztą Liberec to nie Jelenia Góra i połączenia na trasie Drezno - Liberec mają charakter zbliżony do połączenia na trasie Drezno - Wrocław, a nie stricte turystyczny z myślą o Niemcach chcących odwiedzić Karkonosze. |
Noema napisał/a: |
Widziałam natomiast wielu Czechów, którzy jechali do Hradka, traktując to połączenie tak jak Polacy traktują RE Wrocław - Drezno, czyli jako pociągi stricte regionalne, choć nieco szybsze i wygodniejsze (niemiecki tabor). |
Noema napisał/a: |
A już absurdem byłoby twierdzenie, że Zgorzelec koniecznie musi mieć bezpośrednie połączenie do Żar czy Zielonej Góry. Jak się te 3-4 osoby przesiądą to nikomu korona z głowy nie spadnie, tym bardziej że tłumy Zgorzelczan i nie tylko zmuszone są przesiadać się w Węglińcu z/do pociągów z/do Wrocławia. |
Noema napisał/a: |
krkonoš, nie zgodzę się z Tobą. Wiele razy jechałam tymi pociągami z Liberca do Zittau i jakoś nie widziałam tłumu turystów, a tym bardziej Niemców. Widziałam natomiast wielu Czechów, którzy jechali do Hradka, traktując to połączenie tak jak Polacy traktują RE Wrocław - Drezno, czyli jako pociągi stricte regionalne, choć nieco szybsze i wygodniejsze (niemiecki tabor). |
Noema napisał/a: |
A co mamy teraz? Cyrk na szynach! Ze Zgorzelca łatwiej dojechać do JG i ZG niż do stolicy województwa! |
Marcel Štancl napisał/a: |
Po co niemogliwe prosto Mikulowa - Zawidow - Frýdlant v Čechach? Przeciw bede remontu i nowych peronow Raspenava, Frýdlant i o golnie nowe remonty. |
Noema napisał/a: |
Ze Zgorzelca łatwiej dojechać do JG i ZG niż do stolicy województwa! |
Noema napisał/a: |
Zgorzelec potrzebuje częstych i bezpośrednich pociągów do Wrocławia, a nie do Jeleniej i Zielonej Góry! A co mamy teraz? Cyrk na szynach! Ze Zgorzelca łatwiej dojechać do JG i ZG niż do stolicy województwa! Dobrze, że chociaż te RE się uchowały, bo gdybyśmy byli zdani na cudaków z KD to strach pomyśleć co by się działo... |
sZakOOu napisał/a: |
Popadasz w skrajność, podkolorowujesz niedogodności i marginalizujesz dojeżdżających z Zielonej, Żar, Węglińca do Zgorzelca. |
Beatrycze napisał/a: |
Może zmieńmy granice województw? Niech cały powiat zgorzelecki połączy się z Lubuskim, skoro Wrocław nie jest im do niczego potrzebny. Kto jest ZA? Niech mieszkańcy Zgorzelca jeżdżą załatwiać sprawy do Zielonej Góry, ba, nawet do Gorzowa! |
Beatrycze napisał/a: |
A jak tam Bolesławiec? Też niezbędne są im bezpośrednie pociągi do Żar, bo bez tego żyć się nie da? |
Beatrycze napisał/a: |
Skoro Zgorzelec - Żary to naturalny potok podróżnych to Bolesławiec - Żary chyba też, no bo dlaczego by nie? |
Beatrycze napisał/a: |
EC "Wawel" na tym odcinku to pewnie w szwach pęka i szkoda, że go likwidują - w Bolesławcu chyba ogłoszą żałobę z powodu utraty bezpośredniego połączenia kolejowego z Żarami. |
Beatrycze napisał/a: |
Miałabym do pracy bezpośredni pociąg Legnica - Zgorzelec przez Żary, bo tak im w KD akurat obiegi szynobusów pasują. |
sZakOOu napisał/a: |
Nie ma to jak odnoszenie się do sytuacji, która nie istnieje - i nawet nie jest planowana... Nawet podśmiechu*jki trzeba robić z głową. |
kaja805 napisał/a: |
jak nie będzie poprawy bilansu ekonomicznego w przewozach pasażerskich |
kaja805 napisał/a: |
Przez pięć może siedem lat od remontu (bo nie można tego nazwać rewitalizacją) jakoś pociągnie a potem co dalej? Wg zakresu prac, tylko niektóre fragmenty torowiska zostaną poddane naprawie/ wymianie. A co z resztą? Za jakiś czas okaże się, że trzeba naprawiać w innych miejscach. Nie oszukujmy się zamknięcie linii parę lat po "liftingu" to dla PKP żaden problem. Wywalenie publicznych ( w tym przypadku unijnych) pieniędzy w "błoto" w naszym kraju jest nagminne i z reguły nikt za to nie ponosi żadnych konsekwencji. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Ponadto pozbawiasz połączenia kolejowego mieszkańców wsi pomiędzy JG a Gryfowem |
bystrzak2000 napisał/a: |
Podsumowując: uzyskane efekty (wzrost liczby pasażerów wcale nie będzie aż tak wielki) kompletnie nie rekompensują poniesionych kosztów, a mówimy tu o setkach milionów złotych. Owszem, zyskałby znacznie Świeradów, ale traci na tym główny ciąg Jelenia Góra - Zgorzelec. To tak jakbyś chciał trasować pociągi z Wrocławia do Jeleniej Góry przez Kamienną Górę i Kowary, bo zwiększa się w ten sposób dostępność połączeń kolejowych. W teorii wszystko pięknie wygląda, ale w rzeczywistości będzie więcej strat niż korzyści, zwłaszcza jeśli popatrzymy na koszty. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Niestety dla połączenia Jelenia Góra - Gryfów Śląski - Lubań - Zgorzelec jest to złe rozwiązanie, bo znacznie wydłuży czas przejazdu. Dzisiaj 38-kilometrowy odcinek Jelenia Góra - Gryfów Śląski pociągi pokonują w 41 minut, co daje bardzo przyzwoitą średnią prędkość na poziomie 55,6 km/h. Tymczasem już na pokonanie 21- kilometrowego odcinka Jelenia Góra - Górzyniec potrzeba 31 minut, a gdzie tu jeszcze Świeradów, Mirsk, itd.? Realnie patrząc czas przejazdu może być dłuższy o kilkanaście minut. Tak więc co z tego, że zyskasz nowych pasażerów do Świeradowa, jak stracisz tych jadących do Gryfowa, Lubania, Zgorzelca. Ponadto pozbawiasz połączenia kolejowego mieszkańców wsi pomiędzy JG a Gryfowem. Poza tym, żeby zmieścić dodatkowe pociągi na linii 311, trzeba by ją do Piechowic rozbudować o drugi tor, a to będzie dość problematyczne. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Jeśli już jesteśmy w temacie Świeradowa, to jeśli miałoby kiedykolwiek dojść do wznowienia ruchu na tej trasie, to moim zdaniem najlepszym wyjściem byłaby elektryfikacja i wydłużenie pociągów z Wrocławia kończących obecnie bieg w Lubaniu ze skomunikowaniem z pociągami relacji Jelenia Góra - Zgorzelec. Jest to wiele tańsze rozwiązanie i co najważniejsze realne do wykonania, a jednocześnie nikt na tym nie traci. |
kaja805 napisał/a: |
Za parę lat jeżeli nic się nie zrobi to połączenia kolejowego oprócz w/w nie będą mieli również mieszkańcy Gryfowa i Lubania. |
kaja805 napisał/a: |
Nie jestem specjalistą od analiz tego typu inwestycji ale wydaje mi się, że jeżeli taki projekt spełnia następujące warunki:
1. efektywność połączeń 2. bilans ekonomiczny (poniesione nakłady a osiągnięty efekt) To wówczas ma sens. |
kaja805 napisał/a: |
Transport lokalny dla mieszkańców regionu to jedno ale pozostał jeszcze potencjał turystyczny. |
kaja805 napisał/a: |
Sam Świeradów to może nie jest jeszcze aż tak dużym generatorem ruchu ale wspólnie ze Szklarską Por. czy Karpaczem to już tak. Takie rozwiązanie pozwoliłoby skumulować ewentualnych pasażerów w relacjach dalekobieżnych (przez Zgorzelec), regionalnych i lokalnych w jednym pociągu bez konieczności robienia roszad z doczepianiem wagonów oraz przesiadek. Co z pewnością miałoby istotne znaczenie na frekwencji. |
kaja805 napisał/a: |
Wg tego pomysłu średnia prędkość powinna wynieść 100 km/h i jest to realne do osiągnięcia.
[...] Nowa trasa byłby dłuższa w zaokrągleniu o 10 km więc przy średniej prędkości 100 km/h czas przejazdu około 83 min |
bystrzak2000 napisał/a: | ||
Sęk w tym, że nie spełnia. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Nie zmam dokładnie tego odcinka linii 274, ale podejrzewam, że większość nawierzchni została wyremontowana w czasie elektryfikacji (1986 r) i siedzi na podkładach strunobetonowych INBK. Wystarczy trochę prac utrzymaniowych i jeszcze ze 20 lat po takich torach spokojnie się pojeździ. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Wydasz setki milionów złotych, które można spożytkować na wiele innych, lepszych sposobów, tylko dla stworzenia turystycznego połączenia Jelenia Góra - Świeradów-Zdrój, jednocześnie rozwalając szybkie połączenie Jelenia Góra - Gryfów - Lubań - Zgorzelec i zabierając połączenia kolejowe z miejscowości pomiędzy JG a Gryfowem, z których codziennie korzystają ludzie dojeżdżający do pracy, szkół, itd. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Sęk w tym, że Ty chcesz kosztem lokalnego transportu dla mieszkańców utworzyć kolejkę dla turystów. Ruch lokalny jest stały, codzienny i z punktu widzenia przewoźnika kolejowego najważniejszy, a turyści jeżdżą sezonowo. Owszem, nie można ruchu turystycznego zaniedbywać, ale nie można też przedkładać ponad ruch lokalny. |
bystrzak2000 napisał/a: | ||
Tego nie rozumiem. Nie da się bez manewrów z wagonami wykonać połączenia dalekobieżnego do Szklarskiej Poręby, Świeradowa i Karpacza |
bystrzak2000 napisał/a: | ||
Widzę, że kolega nie uważał na fizyce, bo nie wie czym jest średnia prędkość, ale jakoś czas obliczył dobrze Podpowiem, że jeżeli pociąg pokona 83-kilometrową trasę w 83 minuty, to średnia prędkość wynosi 60 km/h, a nie 100. Tymczasem Ty chciałbyś na górskiej linii osiągnąć średnią na poziomie 60km/h, a to jest niewykonalne. Pomiędzy stacją Świeradów Nadleśnictwo a Przełęczą Rozdroże Izerskie (767 m n.p.m.) pociąg musiałby pokonać ponad 240 metrów przewyższenia. Tak samo od strony Górzyńca jest do pokonania ponad 240 m, podczas gdy do Szklarskiej Poręby Górnej jest tylko prawie 180 m. Na takiej linii w żaden sposób nie uzyskasz prędkości rzędu 100-120 km/h, a tylko takie pozwolą osiągnąć średnią na poziomie 60 km/h. Z litości nie wspomnę o odcinku Mirsk - Świeradów-Zdrój Nadleśnictwo, gdzie od Krobicy do końca linii średnie nachylenie linii kolejowej wynosi 20 promili. |
bystrzak2000 napisał/a: |
W sumie dla 95,4-kilometrowej trasy (nie wiem jak wyliczyłeś te 83 km) |
bystrzak2000 napisał/a: |
Z litości nie wspomnę... |
kaja805 napisał/a: |
Kiedyś pociąg na tym odcinku Lubań-JG poruszał się z prędkością 90 km/h a teraz niestety już nie. Fakt faktem linia jest na podkładach strunobetonowych z tym, że do ideału jest daleko. |
kaja805 napisał/a: |
Tu nie chodzi o turystyczne połączenie pomiędzy Świeradowem a JG a uzyskanie lepszego potencjału dla całej relacji. |
kaja805 napisał/a: |
A niby w jaki sposób? Przecież pociągi będą kursowały przez cały rok a dodatkowo wokół linii znajduje się większa liczba ludność co nie jest bez znaczenia. |
kaja805 napisał/a: |
Pociąg docelowo miałby pojechać przez Świeradów docelowo do Karpacza lub Szklarskiej Poręby a nie jednocześnie do tych dwóch miejscowości. |
kaja805 napisał/a: |
Nie wiem skąd Kolega wywnioskował, że zakładałem na odcinku Górzyniec - Świeradów Zdr. prędkość 60 km/h ? |
Cytat: |
Nowa trasa byłby dłuższa w zaokrągleniu o 10 km więc przy średniej prędkości 100 km/h czas przejazdu około 83 min |
kaja805 napisał/a: |
brzmi to co najmniej jakby Kolega pozjadał wszystkie rozumy Wink Bez urazy ale trochę więcej dystansu. |
bystrzak2000 napisał/a: | ||
Co z tego, że obsłużysz więcej miast, jak wydłużając zacznie czas przejazdu zniechęcasz do podróży na odcinku Jelenia Góra - Gryfów - Lubań - Zgorzelec. Myślisz że jak pasażerowie będą mieli o 20 minut dłuższą podróż, to z chęci obejrzenia pięknych widoków wybiorą pociąg zamiast autobusu? |
bystrzak2000 napisał/a: | ||
Już widzę te tłumy jadące z Wrocławia do Karpacza przez Zgorzelec |
bystrzak2000 napisał/a: |
(...) to z chęci obejrzenia pięknych widoków wybiorą pociąg(...) |
kaja805 napisał/a: |
Wiadomo już, że jeżeli ta inwestycja dojdzie do skutku to elektryfikacji na pewno nie będzie co z pewnością będzie minusem całego tego przedsięwzięcia. |
tooms napisał/a: |
Dzisiaj widziałem Desiro w Lubaniu |
Jaro96 napisał/a: |
Pociąg relacji Lubań - Wrocław powinien być wydłużony do stacji Jelenia Góra.
Pociąg relacji Görlitz - Jelenia Góra skrócić do Lubania, a w samym Lubaniu niech się przesiada ta osoba która chce jechać do Zgorzelca. |
Noema napisał/a: |
Zgorzelec nie potrzebuje aż tylu bezpośrednich pociągów do Jeleniej Góry. |
Noema napisał/a: |
Bolesławiec nie ma ani jednego i żyje. Podobnie Legnica. A mieszkańcy tych miast też jeżdżą w góry. |
bystrzak2000 napisał/a: |
Widzę, że zasada wygaszania popytu wiecznie żywa. Nie ma to jak rozwalić połączenie trzech sąsiednich miast powiatowych, bo ważniejsze jest połączenie z metropolią Węgliniec. |
bystrzak2000 napisał/a: |
To pociągami do Jeleniej Góry jeździ się tylko w góry? |
Noema napisał/a: |
Pasażerów jeżdżących w pełnej relacji Jelenia Góra - Zgorzelec jest niewielu. Dość często jeżdżę do Jeleniej Góry i w Lubaniu odbywa się wymiana pasażerów na poziomie 70-90 proc. |
Noema napisał/a: |
A widzisz jakieś inne powody, poza dojazdami do pracy i szkoły? |
bystrzak2000 napisał/a: |
No właśnie o ten potok mi chodziło |
Noema napisał/a: |
Gdyby nie góry to Jelenia Góra miałaby tyle pociągów IC/TLK/EIP ile ma Ostrołęka. Czyli okrągłe zero. I żaden KODLK by nie pomógł. |
Noema napisał/a: |
Sugerujesz, że pociągi m.in. dla turystów są fanaberią? |
Migula napisał/a: |
Moim zdaniem kolej łącząca Gryfów z Świeradowem-Zdrój jest konieczna i stanowić ma spore ułatwienie komunikacyjne. Są także głosy przeciw tej kolei http://mirsk.eu/stoi-na-stacji-lokomotywa/ , ale nie są one takie bezpodstawne. Samej trudno mi to ocenić, jednak jestem za tym, by społeczność miała łatwiej z przemieszczaniem się z miejsca na miejsce. |
Rafi napisał/a: |
...stan torowiska szczególnie od Gryfowa Śl. jest bardzo kiepski a od Olszyny do Lubania dosłownie tragedia. Pociągi - szynobusy wleką się.
Nadal fatalny stan torowiska jest od Lubania do Gierałtowa Wykr. Od lat nic się tutaj nie poprawia. Nawet by przyspieszyć nieco pociągi z Lubania do Wrocławia. |