Wysłany: 14-03-2008, 16:48 Linia Chrzanów - Wadowice
Witam
Nazywam się Zawias i jestem pasjonatem PKP głównie Przewozów Regionalnych.
Nie wiem,czy w dobrym miejscu umieściłem ten temat,ale nie tak dawno z jakieś 20 lat temu było połączenie z Chrzanowa(wtedy akurat w woj.katowickim obecnie w Małopolskim)do Wadowic i to bezpośrenie.Po prostu Chrzanów był stacją węzłową i miał kierunek na Wadowice.Jechało się bodajże przez np.Piłę Kościelecką?(Piłę Kościelicką? - czy coś takiego),Bolęcin,Alwernię,dalej nie pamiętam.Na odcinku z Chrzanowa właśnie do Piły połączenie było wąskotorowe.Obecnie nic tam nie jeździ(choć nie tak dawno widziałem tam pociągi towarowe).Obecnie tory są zarośnięte,nie ma trakcji ogólnie obraz nędzy i rozpaczy.Ktoś pamięta może kiedy zlikwidowano odcinek Chrzanów-Wadowice? I dlaczego? Z góry dziękuję za odpowiedź, bo strasznie mnie ciekawią losy dworca w Bolęcinie(który się rozsypuje)i całej tej linii.
Z Chrzanowa do Piły Kościeleckiej raczej nie było linii wąskotorowej, lecz normalnotorowa. Odcinek z Chrzanowa do Bolęcina należy do linii Jaworzno Szczakowa - Bolęcin (rozebrana na odcinku Jaworzno Byczyna - Chrzanów) i na stacji Bolęcin kończy bieg i styka się z linią Trzebinia - Skawce. Ta linia przebiega przez Wadowice, lecz została rozebrana na odcinku Wadowice - Skawce, ponieważ linia biegła w miejscu, gdzie miał powstawać zbiornik wodny w okolicach Skawiec.
Ruch pasażerski na odcinku z Chrzanowa do Bolęcina został zawieszony w 1995 r., a w 1992 r. ten odcinek został elektryfikowany . Trakcja została zlikwidowana w 2001.r
Natomiast ostatni kibel na linii z Trzebinii do Wadowic pojechał bodajże w 2002 r. Trakcja chyba też została zlikwidowana. Odbywa się tam niewielki ruch zdawczych pociągów towarowych do zakładów chemicznych w Alwerni.
Przez jakiś czas linią tą jeździł nawet pośpieszny z Łodzi do Zakopanego.W rozkładzie jazdy była to tabela Nr 138.
Tak jeździły tam pośpiechy, które omijały węzeł w Krakowie, lecz było to przed zlikwidowaniem odcinka z Wadowic do Skawiec, gdyż tamtędy jeździły.
Cytat:
Obecnie nic tam nie jeździ(choć nie tak dawno widziałem tam pociągi towarowe)
W poprzednim poście zapomniałem napisać, że to są pociągi wywożące dolomit z pobliskiej kopalni i prażalni dolomitu "Żelatowa". Gdyby ta kopalnia zrezygnowałaby z transportu kolejowego na rzecz samochodowego, ta linia całkowicie by zarosła lub "sprywatyzowaliby" ją złomiarze.
Prosze o sprawdzanie wszelkich informacji na temat pociągów które jeździły bądź kursują obecnie zanim się je upubliczni na forum a nie wypisuje się dyrdymały niestworzone jak w poprzedniej wypowiedzi.
"Tak jeździły tam pośpiechy, które omijały węzeł w Krakowie, lecz było to przed zlikwidowaniem odcinka z Wadowic do Skawiec, gdyż tamtędy jeździły."
Tak się składa iż pociągi pospieszne 33511 Łódź -Zakopanei powrotny 33512, kurswały tą linia w sezonie w czasie trwania rozkładu 1998/1999 a może i we wcześniejszych i późniejszych lecz sprawdzać mi sie tego nie chce. Dodam tylko iż 1998 linia Wadowice-Skawce już niefunkcjonowała a pociąg kusował przez Kalwarię Lanckorone.
Nie jest to pierwszy przypadek gdy na tym forum wypisuje się bzdury!!!!!!!!!!!!!!
Pociąg pospieszny jeżdżący tamtędy nic nie omijał, tylko po prostu taką miał trasę. Równie dobrze można napisać, że wszystkie pociągi pomiędzy Katowicami a Krakowem omijają Oświęcim, i to jest skandal!
Na marginesie Romunowi polecam pohamowanie języka i lekturę słownika ortograficzno-gramatycznego.
Ruch pasażerski na odcinku z Chrzanowa do Bolęcina został zawieszony w 1995 r., a w 1992 r. ten odcinek został elektryfikowany
Jaki był sens elektryfikacji linii na tak krótki odcinek czasu? Komu i czemu miało to służyć? Pamiętam jeszcze ruch pociągów do Bolęcina przez Chrzanów. Szkoda jednak, że nie ma już takich połączeń.
I jeszcze jeden cytat:
Cytat:
Natomiast ostatni kibel na linii z Trzebinii do Wadowic pojechał bodajże w 2002 r. Trakcja chyba też została zlikwidowana.
Dokładnie trakcja została zlikwidowana przez PKP.
Jako ciekawostkę dodam tylko, że pociąg z Trzebinii Sierszy do Wadowic był nazywany "Lokalką".
Tak jeździły tam pośpiechy, które omijały węzeł w Krakowie, lecz było to przed zlikwidowaniem odcinka z Wadowic do Skawiec, gdyż tamtędy jeździły.
Romun, po prostu pomyliłem się. Chciałem napisać "gdyż omijały węzeł w Krakowie", a nie "gdyż tamtędy jeździły",mogłem się pomylić. Skąd miałem wiedzieć, że ta tabela RJ jest z lat 1998/99?
Chodziło mi o pośpiechy, które jeszcze jeździły tam przed rozbiórką linii z Wadowic do Skawiec.
Cytat:
Jaki był sens elektryfikacji linii na tak krótki odcinek czasu? Komu i czemu miało to służyć? Pamiętam jeszcze ruch pociągów do Bolęcina przez Chrzanów. Szkoda jednak, że nie ma już takich połączeń.
Dominik, ciekawe jaki jest sens elektryfikacji? Może po, to by oprócz taboru spalinowego, jeździł też tabor elektryczny. Przed elektryfikacją tego odcinak jeździły składy wagonowe ze spalinówką, natomiast po elektryfikacji, te połączenia były obsługiwane kiblami.
Cytat:
Dokładnie trakcja została zlikwidowana przez PKP.
To, już nie ma znaczenia przez kogo została zlikwidowana trakcja, czy przez PKP, czy złomiarzy, na jedno wychodzi, trakcja i tak jest zlikwidowana.
_________________ CHWDbetonPKP
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 12-04-2008, 17:58
Szkoda, że ta linia jest juz nieczynna. Mój tata opowiadał mi, że była to klimatyczna trasa, w latach 60 i 70 jeździło tam naprawdę dużo ludzi. No ale widocznie dzisiaj PKP Pr woli likwidować wszystko co się da. Tak przecież lepiej. Pasażer to wróg numer jeden.
[ Dodano: 24-05-2008, 01:00 ]
Kiedyś z Wadowic można było dotrzeć pociągiem do Suchej Beskidzkiej. W latach 80 ten odcinek zlikwidowano, z powodu budowy zapory wodnej z Świnnej Porębie (choć istniały plany przeniesienia linii wyżej). Szkoda, że tą trasę bezmyślnie zlikwidowano. Po pierwsze straciła Trzebinia. Wiadomo, że jak zlikwiduje się jakieś połączenie, które prowadzi do stacji węzłowej, to tym samym zawsze będzie mniej pasażerów w pociągach przejeżdżających przez taką stację. Podobnie Spytkowice. O marginalizacji Wadowic już nawet nie wspomnę. Kolej w okolicach Krakowa została bardzo mocno "zniszczona". Aż szkoda na to patrzeć, doprowadzono do praktycznej ruiny. To cud, że jeszcze cokolwiek tam jeździ. No ale jak w Wadowicach mają stać na peronach podróżni, kiedy można właściwie dojechać tylko do Bielska. Do Spytkowic nie dotrzemy (a dalej nawet do Oświęcimia), do Trzebinii nie dojedziemy, do Kalwarii też nie (1 para pociągów dziennie, w sezonie jeszcze Ornak, ale tylko z soboty i niedziele), skoro nie dotrzemy do Kalwarii, to nie dojedziemy też do Zakopanego, Krakowa. Pozostaje tylko powspominać stare, dobre czasy kolei i pomarzyć, że może kiedyś coś w tej materii zmieni się na lepsze.
[ Dodano: 02-09-2008, 13:54 ]
A może ktoś ma skany rozkładów jazdy odnośnie do tej linii?
jak w większosci przypadków spowodowała to znaczna dysproporcja środków na transport drogowy a kolejowy. Niestety wiele linii sie nie obroniło. Następne wegetują. I choć srodki na kolej rosna to i tak za mało w stosunku do potrzebnych remontów i wymian.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum