Masz Valdi04 rację, ale Dyrektorzy Zakładów z takich Kontrolerów na Zakładzie będą mieć pożytek są doświadczeni, inteligentni, znają swój fach kontrolerski. Drużyny Konduktorskie będą mieć oparcie w nich oni szkolą na gruncie a nie jak zakładowi kontrolerzy za biurka.
Jeżeli chodzi o kontrolerów z Wrocławia, Katowic to pocałunek śmierci im się należy ( szkodniki ).
Dlaczego jak się udowodni że rewizor kłamie lub delikatnie mija się z prawdą , nie są wyciągane żadne konsekwencje służbowe, mają dobre plecki- taka jest prawda, to zepsuty z dawnej epoki system, niestety wygodny dla kolesi.
[ Dodano: 19-11-2009, 11:55 ]
czarna- jesteś pracownicą jakiegoś biura kolejowego, celowo prowokujesz ludzi. Chcecie wylapać pracowników piszących na tym forum. Znasz dane o ludziach, które to zwykły pracownik nie posiada-wpadka
andrej, co ma piernik do wiatraka
Jak można wyłapać pracowników piszących na Forum
Jest demokracja i wolność słowa Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje myśli, spostrzeżenia, oczywiście w tonie kulturalnym - patrz Regulamin "Forum".
Większość tzw. rewizorów obecnie kontrolerów sprawdzających ,bilety jakość usług w pociągach to banda nieudaczników. Oczywiście nie wszyscy. Wielu zmuszono do umycia się i w miarę porządnego ubrania się do ludzi. W miarę prawdziwa reforma nastąpiła po powstaniu ZP w 1998 r. To towarzystwo musiało przystosować się do nowych okoliczności. Powstały zakładowe zespoły kontroli nie zawsze z kompetentnych osób ale jednak. To dla nowych,starych rewizorów nie podobało się że ktoś patrzy na rączki.Wtedy kupa tych złodziei skończyła z daninami na które było powszechne i ciche przyzwolenie. Wiemy wszyscy pracujący w tej branży że kto nie chlał i nie przepuścił na tz.kurw* pobudował się i ustawił. Znałam pewnego rewizora który nie skończył budować domu bo w tych latach zmienił stanowisko i skończyły się obrywy. ,,Wyciągajcie łapki" mówi wam to coś? Było takie powiedzenie. I skończmy pieprzyć z fachowością tego towarzystwa. Skąd oni mają mieć wiedzę??? Narady były czasami. Jeden przed drugim nie przyznawał się o braku wiedzy. Połowa nie ma komputerów. Teraz ich zmuszono do poczty. Jednemu z panów córka pisze wszystko plany,sprawozdania , odbiera pocztę itp. Nie chcę się rozwodzić dalej.
Wielu rewizorów korzystało z wiedzy kompetentnych KIEROWNIKÓW POC. Niby to Pan mi powie co u was słychać i jak by Pan postąpił....? A błędy , nigdy nie przyznawali się do nich. Jak sprawa śmierdziała to wysyłali drużynę. Korzystali TYLKO z PEWNYCH spraw na pociągu. Jak śmierdzi to my już wysiadamy.Część z nich rzeczywiście to mili ludzie i nie za wszelką cenę czyli podróżnego lub drużyny.
A wyniki ??? Znoszone wezwania to nagminna sytuacja.Nawet przy kontrolach podstawowych. Dobrze że z tym skończono.
Podsumowując nadzór musi być, tylko to muszą być nowi, uczciwi ludzie. Nie z nadania partyjnego.
TO prawda i nie trzeba ich tak dużo .Bo dochodzi do awantur jak spotykają się dwie grupy. Moje zdanie zlikwidować , nowe kontrole z Urzedu Marszałkowskiego wystarczą.
Czarna jeśli się kogoś sprowokuję, a on piszę sytuację w jakiej brał np. udział , to dojdzie się do tego kto to jest. Kierownik pociągu pracuję często sam na pociągu.
Prawda że dawni rewizorzy kroili strasznie podrużnych, zresztą w współpracy z drużynami, ja na szczęście nie pracowałem w tych czasach na kolei.
Czarna jeśli się kogoś sprowokuję, a on piszę sytuację w jakiej brał np. udział , to dojdzie się do tego kto to jest. Kierownik pociągu pracuję często sam na pociągu.
Andrej tydzień jesteś na Forum a już wszystkie Rozumy pozjadałeś.
Poczytaj sobie Posty starszych kolegów z Forum, jeżeli dojdziesz do wniosku, że Forum jest niezależne a obrażanie czy domniemanie kto jest kto prowadzi do nikąd.
Andrej my na Forum staramy się siebie nie obrażać.
Zapewniam Cię, że nie siedzę za Biurkiem a pracuję w turnusie.
Czarna nie masz powodu do obrazy, postawilem tylko przypuszczenie na które odpowiedziałaś.To mnie raczej wcześniej wyśmiewałaś. Na forum wypowiadałem sie już dawniej tylko zmienilem ksywe.
Pozdrawiam , życzę sukcesów w pracy.
Jest Decyzja Zarządu Nr 22 z dnia 18.11.2009. likwidująca Wydział Kontroli w Pociągach, zgodnie z Art. 23, przechodzą na Zakłady od 01.01.2010 roku.
Co dziwne, ale pozostawiono Biuro Sprzedaży, Biuro Zarządzania Drużynami Pociągowymi i podobne Wydziały które już się nakładają podobną nazwą w Biurze Kontroli Terenowej.
Ciekawe co zrobią z Betonem Związkowym, którzy mają ochronę prawną.
To dobrze, że wracają na zakłady. Nie będzie takiej nagonki na wyniki. Bo "ziemianin" mam tu na myśli płeć piękną, choć w tym przypadku bym się z tym nie zgodził (Katowice) tak przegina z wypisywaniem biletów z opłatą dodatkową (kar), że aż mi wstyd, że jestem kolejarzem, choć z innej spółki.
Mówią, że po przejściu na zakłady skupią się przede wszystkim na sporządzaniu raportów, a drużyny konduktorskie zagonią do pracy. Nie będzie tak jak do tej pory , że kierownik poc. siedzi w przedziale służbowym i cieszy się, że oni pałaszują po całym składzie. Regulamin premiowania bez zmian.
U nas w IC kontrolerzy za bardzo się nie przemęczają na kontroli. Bo od czego ma kowal kleszcze.
Tak powinno być. Nieraz byłem świadkiem jak kontrolerzy z PR, a najczęściej kontrolerka mówiła do obsługi wy siedźcie w przedziale służbowym i piszcie bilety jak ktoś zgłosi, a my obskoczymy skład.
W IC niedopuszczalne.
chyba coś im nie wyszło, bo we wczorajszym pociągu do Wrocławia (9.56 z Malczyc) w Miękini albo Mrozowie wsiedli kontrolerzy i skrupulatnie jak to oni sprawdzili wszystkie bilety. Więc jak jest w końcu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum