Wczoraj (30.01.2010) jechałem z Poznania do Ostrowa pociągiem REGIO odjazd z Poznania o 12.55. Wszystko pięknie ładnie lecz zimno niesłychanie. Czekam aż podstawia mój skład. 12:30 nic, 12:40 nic w końcu 12:45 wtacza się EN57-1919. Walka o miejsce do siedzenia na dzień dobry. Znalazłem wolne miejsce, lecz sporo ludzi nie miało tego szczęścia! Frekwencja na starcie 120%. Wreszcie odjazd. Nie cieszyłem się długo jazdą, gdyż na stacji w Gądkach czekaliśmy 20 minut. Dojechaliśmy do Kolejnej stacji w Kórniku. I znów 10 minut postoju. Po chwili ktoś z pasażerów pyta co sie stało. Kierownik pociągu powiedział, że będziemy zabierać pasażerów. Okazało się, że wcześniejszy skład 10.50 relacji Poznań-Kluczbork utknął na dobre między Kórnikiem, a Pierzchnem. A więc zatrzymujemy się po pasażerów owego składu, którzy od 2 godzin stali w szczerym polu. Frekwencja w EN wyniosła ponad 200%. Wszyscy w pociągu zdenerwowani, lecz humory podróżnym dopisywały. Wszystko byłoby ok gdybyśmy nie jechali z zawrotną prędkością hmm 40km/h. Na dodatek w Środzie i Jarocinie ludzie nie mogli już wejść do środka. Kolejnym utrudnieniem był brak prądu za miejscowością Chocicza. Czekaliśmy tam z 25 minut. Do Ostrowa Wielkopolskiego dotarłem o 16:20. Nasz skład miał jechać tylko do Ostrowa, lecz wydłużono Go do Kluczborka. Jeśli patrzeć na opóźnienie okiem pociągu do Kluczborka (odjazd 12:40) to pociąg miał 220 minut spóźnienia. Mój skład czyli do Ostrowa (przyjazd 14.37) na szczęście tylko 103 minuty.
~1919 nie jest nawet taka najgorsza, o ile pamiętam, jeśli chodzi o temperatury....
Natomiast jesli chodzi o śląskie jednostki, to słyszałam że podobno Poznań parę stamtąd wypożyczył(?). Też je widuję ostatnio - mają szalenie widoczną cechę wspólną - są od kół po dach wymalowane graffiti Ale podobno jedne z najsprawniejszych na stanie WZPR w tej chwili.
_________________ Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały Jarek obwoła się Cesarzem!
Powiadają, że najsprawniejsze. A że ciągniesz takiego, no to nie moja zasługa
Dzisiaj znowu jakiś sądny dzień był - nawet na parowozie nie można było polegać. Ten popołudniowy do Poznania miał 2 h opóźnienia i chyba nie wróci tak szybko spowrotem. :/
_________________ Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały Jarek obwoła się Cesarzem!
Powiadają, że najsprawniejsze. A że ciągniesz takiego, no to nie moja zasługa
Dzisiaj znowu jakiś sądny dzień był - nawet na parowozie nie można było polegać. Ten popołudniowy do Poznania miał 2 h opóźnienia i chyba nie wróci tak szybko spowrotem. :/
Na parowozie na pewno można polegać ale samochód który wjechał pod pociąg w Tłokach to już raczej nie będzie mógł kierowca polegać
Zgodzę się z kolegą Na parowozie można bardziej polegać niż na szynobusie z PESY ;];]
Wczoraj na trasie Zbąszynek- Leszno (dokładnie w miejscowości Olecko) szynobus utknął w zaspach, a na ratunek wyruszyła Ol49-7, aby sprowadzić skład do Wolsztyna
Nie Olecko, tylko Solecko. A w zasadzie nie wiem skąd ta nazwa, bo takiej miejscowości u nas nie ma. Jest Solec i Nowy Solec.Pociągi zatrzymują się w tym drugim, a z przystanku widać już następny - Nową Wieś -Mochy.
REGIO
77136 Poznań Główny - Września 15:05 do dnia 2012-02-07 Pociąg odwołany.
REGIO
77825 Poznań Główny - Wronki 15:12 do dnia 2012-02-07 Pociąg odwołany.
REGIO
77824 Wronki - Poznań Główny przyjazd
17:41 do dnia 2012-02-07 Pociąg odwołany.
REGIO
77145 Września - Poznań Główny przyjazd
18:16 do dnia 2012-02-07 Pociąg odwołany.
źródło: Przewozy Regionalne
Kolejny dzień nieudolności w wykonaniu PR-ów i bezsilności podróżnych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum