Na samą realizację będą konieczne również nakłady rzędu 70-80 mln zł.
Raptem nie całe 40 zł na mieszkańca województwa a jakby połowę dała unia i inwestycje rozłożyć na kilka lat (np. 2) to mamy dychę na mieszkańca rocznie czyli mniej niż 1zł miesięcznie. Przy okazji czy nie może w tym kraju przyjść taki drugi Piłsudski, Grabski, Kwiatkowski, Modliński czy chociażby Gierek. Kiedyś to całe miasta w kilka lat powstały a teraz ciężko zbudować fragment torów.
Piłsudski,Kwiatkowski czy Grabski to byli mężowie stanu dbający o kraj którego rozkwi t przerwała II wojna. Ludzie takiego pokroju wyginęli jak mamuty niestety. Obecnie w Kraju Przywiślańskim dba się o galerie markety a nie o infrastrukturę - jest to na rękę komuś..a komu to się domyślcie
_________________ 2000-2010. Dziesięć lat upadku i niszczenia polskiej kolei,którego apogeum nastąpiło 1 grudnia 2008 - w dniu przejęcia pospiesznych przez PKP IC !!
Ale żeby tak chociaż ze czterech nowych Modlińskich. Jeden dla Katowic-Krakowa, jeden dla Poznania, jeden dla Szczecina-Świnoujścia i jeden dla Warszawy-Łodzi.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Jeśli uruchomi się łącznicę na Pilchów (a dokładnie Charzewice - SWR Towarowa), to można ponmmyśleć o połączeniu Rzeszowa z Lublinem. Będzie to 200km, a przy obecnym stanie torowiska, pociąg kategorii TLK będzie mógł przejechać ten odcinek w 3 godziny 5minut. Oczywiście cenowo tlk-a na tej trasie odpada, ale R+, czemu nie? Czas przejazdu nie gorszy jak autobusów. Busiarstwa nie biorę pod uwagę, bo ich prędkości na tej trasie to kosmos.
Cena: busy i autobusy od 21 do 29 zł, pociąg Regio 2kl, za 200km: 27zł, czyli można by było wprowadzić jakąś promocję żeby złapać pasażerów z Rzeszowa. Bo pociągi i autobusy będą jeździć innymi trasami (p. Kolbuszową, a droga jest p. Nisko - Janów).
pp, zapewne takie połączenie dałoby sie zrobić,i pewnie była by jakaś frekwencja, ale potrzeba do tego oprócz dobrze napisanego rozkładu baaaaaaaaaaaaaaaaardzo duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo chęci i tzw woli politycznej marszałków obu województw. No i tabor. Nie wiem jak to wygląda w Podkarpackim, ale u nas w Lubelskim to raczej nieciekawie. 5 szt SA w tym 2 to SA107(które więcej stoją niż jeżdżą), kilka wagonów i loki wypożyczane raz z Kielc, raz z Białegostoku, i to wszystko. Przynajmniej jeśli chodzi o spalinówki.
Trzeba by było zainwestować w wagony i loki, ewentualnie SZT, i można działać. Nie koniecznie kupować od razu ale wziąć w leasing.koszty mniejsze i w razie czego można po zakończeniu umowy "wykupić" tabor . Jakaś promocja też by się przydała i propaganda, bo bez tego to nie ma mowy, żeby ktoś się o tym dowiedział.
Wykorzystując SZT można by nawet wjechać do SWR i tu skomunikować go z jakimś SA do Zamościa czy też Bełżca albo Rejowca, nie wspomnę o Przeworsku czy Skarżysku -Kamiennej. Zmiana potrwała by jakieś 5 minut. Ale i przez łącznicę też nie było by głupio. Zawsze to 15 min. krócej.
yusek, pewnie, że by się dało. Trzeba tylko chcieć.
Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że przez 20-25 lat nic nie robiono w tej kwestii. No może oprócz zamykania kolejnych linii i rzezi pociągów. A przez takie działania PKP straciło bardzo dużo pasażerów. Potrzeba teraz będzie kilku, jeśli nie kilkunastu lat, żeby ich odzyskać. Przy dobrze ułożonym tzn. dopasowanym do potrzeb pasażerów a nie widzimisię urzędników rozkładzie były by spore szanse na odzyskanie starych i pozyskanie nowych klientów. Ludzie muszą dojeżdżać do pracy, szkoły, na uczelnię, załatwiać jakieś sprawy.
Są przecież wszelkiej maści programy i fundusze unijne, z których można dostać nawet niezłą kasę. Można by było z tej kasy wydrzeć parę złotych i rewitalizować parę kilometrów linii.
Czy oprócz ludzi pozytywnie nastawionych do kolei i betonu PKP, ktoś z samorządowców czy dziennikarzy czyta ten portal? Podesłać im linka do dyskusji i niech to pójdzie w świat. Idą wybory, proszę Państwa, a to jest bardzo duża szansa na wybicie się tematyki kolejowej.
pp, będę brutalny: polityków bardziej intresuje elektorat typu emeryci, renciści, górnicy, pielęgniarki ewentualnie wszelkiej maści związkowcy, a nie jacyś ludzie pozytywnie nastawieni do kolei, pasażerowie pociągów.
A dziennikarze? Do póki nie wydarzy sie jakaś katastrofa,albo nie znajdą jakiegoś pijanego kolejarza, to temat dla nich nie istnieje. Czasem przy okazji zmiany rozkładu czy korekcie coś tam napiszą. Ewentualnie jakieś peany na temat podesłany przez Dyrekcję. Bardziej medialny jest korek w centrum jakiejś nawet największej dziury niż największa rzeźnia pociągów. Smutne, ale prawdziwe. Kiedyś sam próbowałem zainteresowac Lubelskie media problemem likwidacji pociągów. I co? Nawet nie odpisali "pocałuj nas w d..."Dopiero po fakcie pojawiły się jakieś wzmianki na ten temat. Moze po 2-3 zdania i tyle.
Z tego, co się orientuję redakcja Wprost tu czasem zagląda. Kilka artykułów nawet napisali o PKP-ie, powołując się przy tym na właśnie ten portal i Rynek Kolejowy przy okazji.
Ale to jest tylko wyjątek potwierdzający regułę.
Chciałem zauważyć, że rozmowa odeszła znacznie od głównego wątku tego tematu, a mianowicie linii Rzeszów-Rozwadów. Obecnie dotyczy już zupełnie innej, oklepanej i dobrze znanej nam kwestii (nie mniej ważnej). Proponuję zatem skupić się na zagadnieniach dotyczących wyłącznie tego odcinka.
Mija już kwartał od wejścia w życie nowego rozkładu jazdy.Czy ktoś się może zatem orentuje jak wygląda frekfencja na tym odcinku? I czy są plany powiększenia obenej oferty (zaledwie 4 pary)?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum