Wcale nie musi się kończyć - wystarczy wprowadzić system angielski: bilet na konkretnego przewoźnika (tańszy) lub na wszystkich (droższy). Co się bardziej opłaci, to już niech zadecyduje pasażer.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-03-2010, 19:44
Cytat:
A czy byłbym zainteresowany połączeniem TLK z IR na jednym bilecie okresowym. Pewnie, że tak. I raczej doskonale rozumiałbym, iż musiałby być droższy. Wszak zyskuje jakąś wartość dodaną (IR). Ani IC nie jest spółka dobroczynną ani PR.
A jakim prawem ma drożeć? Przeciez pasażer dzieki wiekszej ilosci połączeń nie bedzie jezdzil 4 razy zamiast 2 razy dziennie miedzy Łodzią a Wawą.
Nie podoba mi się, że ciągle nie daje sie spokoju tysiącom pasażerów między tymi miastami. Potoki są ogromne, a kolej zamiast dopieszczać tą żyłę złota to cały czas utrudnia im zycie. Ciągłe remonty to jedno, najgorsze jest ciągłe dłubanie przy taryfach. City bilet, bilet łódzki, co chwile jakas zmiana. Jeśli teraz będzie podwyżka miesięcznego (ze wzgledu na polaczony bilet IC+PR) to to będzie totalna kompromitacja Dość zmian. Dajmy pasażerom troche taryfowej stabilizacji.
Jestem za wspólnym biletem ale jeśli ma to oznaczac podwyżke, to do kitu taki bilet. Pomysł kolegi Mih bardzo mi sie podoba.
sheva17, a dlaczego wspólny bilet ma być droższy? Bo tak założył beton PKP IC, żeby mieć pretekst do odrzucenia propozycji PR?
REGIOkarta - wspólna oferta PR, KD i Arrivy PCC nie spowodowała podwyżki cen biletów, a wręcz przeciwnie. Dzięki REGIOkarcie bilety jednorazowe są tańsze o 30%, a okresowe odcinkowe o 15%.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Ostatnio zmieniony przez Noema dnia 13-03-2010, 21:11, w całości zmieniany 1 raz
A dlaczego nie? Skoro teraz IC za bilet miesięczny łódzki dostaje dajmy na to 200 zł. (ceny przykładowe, z kosmosu). Skoro do tego biletu włączonoby IR, wówczas Przewozy Regionalne zażyczyłyby sobie jakiś procent od tej kwoty (choćby i 20 zł). Wówczas IC jest stratne o 10% na każdym bilecie, bo wątpię, że przez dołączenie IR do City Biletu Łódzkiego nagle wzrosłaby liczba osób go kupujących.
O ile na CMK uruchomienie IR jest sukcesem, o tyle na tej lini jest to absolutna porazka. PR nie chca sie do tego przyznac i szukaja sposobow podreperowania konta. Frekwencja w tych pociagach waha sie sie od kilku do kilkunastu osob, wyjatkowo jest to kilkadziesiat. Wątpie aby wplywami z biletow mozna bylo pokryc oplaty za tory, o innych kosztach nie wspomne. Wg mnie wieksza furore PR zrobilyby gdyby obecne IR zastapily zwyklymi pociagami Regio. Byłyby one tansze i dawalyby mozliwosc zabierania klientow z mniejszych stacji typu Rogow, Lipce, ktorzy chcac dostac sie do Warszawy musza sie przesiadac. Gdyby mieli mozliwosc dojazdu bezposredniego, pewnie z niego by korzystali, a nie dojezdzali do koluszek czy Skierniewic i tam przesiadali sie na TLK.
witja, to można nawet uściślić. ŁCB w relacji Łódź-Waw Centr. kosztuje 383 zł T/P. W tym mamy ok. 23 pociągów na dobę bez przesiadek. W ofercie biletu odcinkowego miesięcznego na IR za kwotę 310 zł (296,52 w opcji AUTOMAT lub 263,50 z RK) mamy 6 pociągów na dobę. Gdyby u mnie występowała taka sytuacja logiczny jest tylko jeden wybór. Ewentualnie ktoś ma tak dopasowane godziny dojazdu do/z pracy, iż bardziej mu się to opłaca. No i powtarzam ma wiarę
Ktoś chce stworzyć wspólną ofertę z IR. Proszę bardzo, ale nie spodziewam się, że IC zrezygnuje z nawet małej części swojego zysku, wiedząc iż pasażer i tak będzie korzystać głownie z TLK.
Jedyna możliwością jest ten bilet na pociągi pośpieszne w kat. D - 450 zł. Z czego 67 zł byłoby zyskiem PR, jeżeli oczywiście byłby popyt.
Tutaj muszę się zgodzić z przedmówcami, akurat w relacji Warszawa- Łódź IR przegrywa z konkurencją. Ja z IR bym skorzystał, ponieważ mnie się to opłaca z uwagi na RK, natomiast klient kupując miesięczny wybierze jak najszerszą ofertę, a taką właśnie w tej relacji oferuje PKP IC. Rzeczywiście PR-y muszą poszukać jakiegoś rozwiązania, tak by te połączenia nie przynosiły strat.
Ja również muszę zgodzić się z przedmówcami. Przy tak dużym zagęszczeniu TLK pociągi interREGIO w relacji Warszawa - Łódź nie mają sensu. PR powinny wprowadzić pociągi w relacji Warszawa - Łódź - Wrocław (i dalej do Zgorzelca, Jeleniej Góry, Kłodzka), ponieważ tę trasę PKP IC totalnie olewa, likwidując kolejne połączenia. Takie pociągi interREGIO puste na pewno nie będą, nawet na odcinku Warszawa - Łódź.
Bardzo brakuje połączenia ze Zgorzelca do Warszawy, które uwalił beton PKP IC i tu PR mają pole do popisu. Z takiego połączenia korzystali nie tylko dolnoślązacy, ale również mieszkańcy Mazowsza. Wbrew temu co myśli beton PKP IC, nie każdemu udającemu się do Niemiec pasuje droga przez Poznań i Rzepin (drogimi pociągami BWE i EN), którą beton PKP IC uważa za jedynie słuszną w komunikacji z Niemcami. Pamiętam pociąg relacji Warszawa - Zgorzelec - Frankfurt/M, jechałam nim parę razy do Niemiec i zawsze był ścisk na korytarzu do samego Zgorzelca.
Jakieś rozwiązanie PR-y wypracować muszą. W tej relacji z pociągów korzystają głównie pracownicy, więc na studentów zapychających IR z Łodzi do Krakowa liczyć nie można. Dla tych każdy grosz się liczy i tu sytuacja wygląda odwrotnie. TLK-i sa puste, a IR pękają w szwach.
Z czego tych IR są aż dwa i aż się prosi o dodatkowy, przynajmniej w piątki i niedziele. Albo doczepienie drugiego kibla do Semafora. Albo najlepiej cztery bohuny. Konkurencja dla samej obecności na trasie jest bez sensu, skoro ludzie na trasie łódzkiej wolą TLK trzeba szukać chętnych gdzie indziej.
A dlaczego wspólny bilet miałby być droższy? Bo w wszelkim transporcie za większy wybór się więcej płaci, najbardziej drastycznym przykładem są bilety lotnicze full flex.
Bardzo brakuje połączenia ze Zgorzelca do Warszawy, które uwalił beton PKP IC i tu PR mają pole do popisu.
To prawda, ale ja tu bardziej liczę na DB. Nasze rodzime spółki PKP IC jak i PR już wystarczająco popisały się na linii zgorzeleckiej i napsuły nam krwi.
Propozycja PR jest trochę dziwna i sądzę, że beton z Wileńskiej z góry założył, że beton z Grójeckiej ją odrzuci. To tak jakby PKP IC zaproponowało PR-om wspólną ofertę na linii zgorzeleckiej, gdzie mamy cieszące się ogromną popularnością 3 REGIOekspresy Wrocław - Drezno stanowiące kręgosłup komunikacyjny na tej linii i jeden śmieszny 2-wagonowy TLK do/z Jeleniej Góry kursujący o kretyńskich porach, który prędzej niż później zostanie zlikwidowany, bo przegrywa z IR "Ślązak".
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 15-03-2010, 10:01
sheva17 napisał/a:
Jakieś rozwiązanie PR-y wypracować muszą. W tej relacji z pociągów korzystają głównie pracownicy, więc na studentów zapychających IR z Łodzi do Krakowa liczyć nie można. Dla tych każdy grosz się liczy i tu sytuacja wygląda odwrotnie. TLK-i sa puste, a IR pękają w szwach.
Wiem że to niezgodne z tematem wątku, ale jeśli już ktoś pisze o IR Łodz-Krakow to musze sie wypowiedziec uruchomienie InterRegio w tej relacji jest błogosławieństwem! Wreszcie ktoś zapewnił NORMALNĄ komunikację między drugim a trzecim miastem w Polsce pod wzlędem liczby ludności. W zeszłych latach mieliśmy do czynienia z kolejową paranoją, gdy między tymi miastami kursował JEDEN pociąg pospieszny (sławny Reymont), który w dodatku z tego co pamiętam miał jakieś ograniczenia w kursowaniu. Teraz zaś mamy szybszy i tańszy IR i to zarówno rano jak i popołudniu mamy 2010 rok, cieszę się że wkońcu ktoś zauważył że ludzie jeżdżą między tymi miastami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum