Ja, będąc pracownikiem IC też nie miałem wypłaty w piątek z powodu awarii w PKO BP. Jak byłem tuż przed zamknięciem banku spytać się co i jak to otrzymałem odpowiedź że jeśli do godziny 18.00 kasa się pojawi to będzie a jeśli nie to dopiero w poniedziałek. Wiedziałem że IC kasę wysłało więc czekałem. Dopiero dzisiaj koło godziny 10.00 kasa się pojawiła. Wiem że za straty mogę dociekać w Banku PKO BP ale czy gra jest warta świeczki?? Na pewno mnie oleją. Taką samą sytuację miało kilku moich kolegów niestety
_________________ Kolejarze wszystkich spółek łączcie się
Faktycznie, teraz też zauważyłem że na uznaniu jest dzisiejsza, poniedziałkowa data. No cóż awarie się zdarzają, problem w tym że zbiegło się to z weekendem. Ogrom lamentu z powodu opóźnienia w dostępie do własnej kasy odzwierciedla sytuację większości ludzi w Polsce. Większość żyje na kredyt albo pod kręskę i kilka dni opóźnienia powoduje, że ludzie nie mogą spłacić zobowiązań na czas. To przykre.
_________________ " Doświadczenie to coś, co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś."
E. Murphy
Mirios, według mnie to wina lezy po stronie PKO. Ja mam konto właśnie w PKO, gdzie pracodawca tego nie sprawdzałem ale po IBAN można dojść tylko po grzyba.
_________________ " Doświadczenie to coś, co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś."
E. Murphy
Taka awaria jutro może być w Kredyt Banku, po jutrze w Millennium, a za tydzień w PEKAO S.A. Każdy system jest zawodny i każdy ma prawo do "nieposłuszeństwa" na pewien okres czasu, aż się go nie przywróci.
Nie jestem ekspertem, ale często używało się wymiennie tego skrótu (nawet jak wpisujesz w wyszukiwarkę wyskakuje PKO SA), a z bankiem to rzeczywiście napisałem nie ściśle, chodziło mi o oddziały.
Dolnoślązak, nie ma ludzi niezastąpionych. Na wasze miejsca przyjdą inni, nieskażeni komuną, pekapizmem, niedasizmem i związkowym betonem. Widziałeś konduktorów w KD? Sama młodzież, uprzejma, uśmiechnięta. Aż miło się jedzie.
Pirat po prostu powaliłeś mnie tym komentarzem.
Pokaż mi w PR Wrocław czy IC Wrocław te tłumy ludzi bijących się o pracę. Nikt za takie psie pieniądze nie chce się tutaj zatrudniać. A jak już ktoś przyjdzie i podają mu stawkę to on się pyta czy to "tygodniówka".
Za taką jałmużnę nikt nie chce narażać swojego życia i zdrowia.
Takie pieprzenie że przyjdą nowi to sobie w buciki wsadź.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum