KR spełnią inną funkcję - są niezależna od PKP natomiast kolej TV bardziej profesjonalna. Można śmiało ogladać i jednai drugą zwłaszcza że jeden odcinek puszczaja w środę - drugi w niedzielę.
Kolej TV gołym okiem widać że są pro PKP, propaganda czystych i zadbanych składów PIC, zadbanych torowisk PLK, oczywiście trochę w tym prawdy i rzeczywistości jest, ale jak na codzień jest każdy widzi.
Cóż
Jest
Tego nie da sie ukryć.
Do profesjonalizmu w Kolej TV nam daleko
Do propagandy w PKP też nam daleko
O matko, jak nam wszędzie daleko... "zaraz się zastrzelę".
Niestety, przykro mi to mówić, ale jak na razie te materiały są beznadziejnie słabe. Pani Natalia jest bardzo sympatyczna, ale kompletnie nieprzygotowana do występów przed kamerą - zarówno pod względem merytorycznym jak i technicznym.
Życzę wam jak najlepiej, ale na razie zajawki nie zachęcają do tego żeby oglądać wasze materiały.
Państwo z KoleiRegionalnych muszą pamiętać, że jest coś takiego jak "cięcie" i "dubel". Kręci się do momentu aż ujęcie wyjdzie bardzo dobrze. Jeżeli prowadząca zapomni lub zawaha się nad treścią tekstu nagrywa się raz jeszcze. No i chyba co najważniejsze koniec z mówieniem o tym co "chcemy", a pokazujemy pewne fakty. Nie ma co się porównywać do KolejTV bo na starcie nie ma to szans. Za KolejTV stoi przede wszystkim profesjonalny sprzęt warty trochę grosza i ludzie pracujący na codzień w mediach. Jednak niestety jednego im brakuje - pasji do tematyki kolejowej. Że się mówi o pasji to jeszcze nie znaczy się, że ją się ma. Sam fakt, że wszystkie zajawki z prowadzącą były nagrywany wyłącznie w Warszawie mnie o tym przekonuje.
Tak czy siak drodzy Państwo "wojujcie". Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził co nie zmienia faktu, że można do tego dążyć
Dzięki za ostrą i konstruktywną krytykę. Weźmiemy sobie wszystko do serca. Jesteśmy swiadomi niezbyt dobrej jakości, ale z tą z beznadzejnością bardzo proszę nie przesadzać. Niech punktem odniesienia będą filmy pozbawione jakiegokolwiek montażu i nakręcone telefonem komórkowym z trzęsącej się ręki.
Przecież nie zmuszamy nikogo do ogladanie jeżeli nie chce. My nie jesteśmy ekipą TVN/ITI. Postaramy się też o odrobinę propagandy prokolejowej i niekoniecznie pro PKP. Może pro DB? Albo pro Arriva PCC?
Wiemy że nie jest dobrze (brakuje lektora, nie ma steadicamu i czasu na precyzyjny montaż), ale to było tak, że rozjazd był jeden i dalej prowadziły dwa rozchodzące się tory:
1. Robimy program przez kilka miesięcy ucząc się i absolutnie nikomu tego nie pokazujemy
(być moze zniechęcamy się brakiem efektu i w rezultacie nigdy nic się nie ukazuje)
2. Jedziemy na żywioł bez profesjonalizmu, ucząc się na własnych błędach w trakcie jazdy.
(przyjmujemy negatywy prosto na klatę, kto nie wytrzyma presji krytyki - odchodzi)
Czy powinnismy kiedyś pokazać ile razy powtarzane były niektóre setki? Wiele, wiele razy, a często z różnych względów nie było mozliwości technicznych na kolejną powtórkę. Faktem jest, że Natalia nie miała wcześniej żadnego doświadczenia przed kamerą i nie ukrywam że w tym momencie chce definitywnie zrezygnować z "reporterskich funkcji" przed obiektywem.
PS (reklama?). Tak przy okazji czy widzieliście już kolejną telewizję kolejową? Tym razem wyłącznie o wąskotorówkach. Kolejwizja. Projekt Hermanna Schmidtendorfa i jego firmy Interlok.
Ostatnio zmieniony przez KolejRegionalna dnia 21-04-2010, 07:45, w całości zmieniany 1 raz
Faktem jest, że Natalia nie miała wcześniej żadnego doświadczenia przed kamerą i nie ukrywam że w tym momencie chce definitywnie zrezygnować z "reporterskich funkcji" przed obiektywem.
Dlaczego? Niech nie rezygnuje! Chce się poddać już na początku?
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum