Obejrzałam te zdjęcia i jestem w szoku. To jest jakaś masakra! Ludzi wożą jak sardynki w 3-wagonowych TLK a dobre wagony stoją na bocznicach i robią za meliny dla meneli. Co na to członek zarządu PKP IC dyrektor techniczny Krzysztof Kołodziejski? Co na to były prezes PKP IC, a obecnie członek rady nadzorczej PKP IC Jacek Prześluga?
ale najlepsze przeżycia są dopiero na żywo...kiedy to można pełną piersią poczuć te gnijące i rozkładające się za sprawą meneli wagony ale już tak na poważnie to czyste marnotractwo ze strony IC, to musi się jakoś zakończyć, nie można pozwolić na taki brak poszanowania.
_________________ Twoja stara szczeka na pociągi...
Sam wybiorę się może jutro i zobaczę i ofotografuję, w Krakowie jest program podglądacze w TVP3 i zainteresuję ich tym problemem.
Proponuję zainteresować RMF i TVN (UWAGA). Oni robią demolkę w tego typu akacjach i nie odpuszczają TVP Kraków robi świetne programy edukacyjne, ale na interwencję bym zbytnio nie liczył.
Wystarczy wsiąść do porannego IC'ka do Warszawy. Swego czasu były wyraźnie odczuwalne nadkomplety. Nawet w środku tygodnia. Ja podróż w delegacji w garniaku spędziłem siedząc na podłodze ...
Na bocznicy niedaleko Krowodrzy Górki niszczeje kilkadziesiąt niedawno zmodernizowanych wagonów PKP Intercity. - Najpierw je rozkradziono, a potem bezdomni zrobili sobie tam mieszkania - zaalarmowali nas Czytelnicy.
Jeden z użytkowników forum internetowego poświęconego polskim kolejom (www.infokolej.pl) wybrał się kilka dni temu na spacer po krakowskiej bocznicy, na której stoją nieużywane wagony należące do spółki PKP Intercity. Z wycieczki wrócił wstrząśnięty. "Teren nieogrodzony, cztery rzędy wagonów, wejść sobie może każdy... Stoją tam m.in. wagony czekające na rewizje... Rozkradzione przez meneli i zdewastowane nie nadają się na nic innego jak tylko na złom..." - napisał internauta posługujący się pseudonimem Pawcio. "Ludzie, przecież to jest paranoja... Niegospodarność to mało powiedziane... (...) Nikomu nie zależy na taborze nawet tym najnowszym, mimo że remont pochłonął kokosy i naprawdę prezentują się te najnowsze wagony bardzo dobrze... Kto za to odpowiada?" - pyta zdenerwowany. "To już wiemy, gdzie jest całe stado eleganckich wagonów! Zamiast jeździć i wozić ludzi, stoją sobie na bocznicach i stanowią mieszkania socjalne dla meneli! A na Tanich Liniach Kolejowych puszcza się najgorszy szrot, jaki jeszcze się ostał" - wtóruje mu mk1992. Kilka wiadomości niżej Pawcio dołączył zdjęcia, które zrobił podczas swojej wycieczki. Ich główny motyw to brud i złom. Informacje o niszczejących wagonach otrzymaliśmy również na serwis www.alert24.pl
Jak zauważają internauci, wagony, o których mowa, jeszcze niedawno przechodziły gruntowną modernizację. Niektóre w 2009 roku.
Zaalarmowani przez Czytelników, wybraliśmy się na bocznicę. Informacje się potwierdziły. Kilkadziesiąt wagonów stoi bezczynnie i rdzewieje. Nikt ich nie pilnuje, do większości można bez problemu wejść. Po zamkniętym terenie przechadzaliśmy się przez kilkadziesiąt minut, mimo że minęliśmy kilkunastu pracowników PKP, nikt nas nie próbował zatrzymać.
Z oznaczeń na bokach wagonów wynika, że ostatnie naprawy przechodziły w 2007 lub 2006 roku. Teraz służą bezdomnym. Ze śmieci, które walają się dokoła, wywnioskować można, że codziennie odbywają się tu niemałe libacje alkoholowe. Z wyposażenia wnętrz niewiele zostało. Wszystkie w miarę cenne rzeczy zostały zdemontowane i ukradzione.
O wagony częściowo modernizowane ze środków przyznanych Polsce przez Unię Europejską chcieliśmy zapytać przedstawicieli PKP IC. Nie udało się nam z nimi skontaktować.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 29-04-2010, 06:33
Ooo, nawet mój cytat się znalazł.
Cieszę się, że media zaczynają poruszać ten problem. Mam nadzieję, że jakaś telewizja również zainteresuje się tymi wagonami. Program UWAGA mógłby się tutaj nieźle popisać.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 29-04-2010, 06:37
Pomyślcie ile z tych wagonów można zestawić porządnych składów.
[ Dodano: 29-04-2010, 07:39 ]
W właśnie we Wrocławiu za Głównym w stronę Brochowa widziałem trzy wagony 1/2 klasa te z moderny z końca 2003 roku też gnijące i dogorywające choć lepiej wyglądały niż te w Krakowie.
A później się dziwić, że składy TLK jeżdżą na 4 wagonach, a reszta stoi i niszczeje. Swoja drogą wolałbym, aby wyremontowane wagony jeździł ze składami i były zapełnione choćby w 40%, ale uniknęły by takiego losu
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 29-04-2010, 07:01
No niestety nie ma na to najmniejszych szans przewożnicy PLK płacą za masę pociągu i teoretyczną szlakową a nie za faktyczną prędkość handlową. A więc taniej żeby wagony gniły w krzakach niż jeżdziły w obłożeniu 40%. Jakby był system opłat za prędkość handlową to byłby raj!
Sprawa przykra, ale banalna... Nie jest żadną tajemnicją, że PKP IC tnie koszty na czym może, w tym na rewizjach wagonów, dlatego stoją one na bocznicy.
Trzeba zwrócić uwagę jeszcze na to, że KGZ jest zawalony taborem i nie da się tam już nic wcisnąć... Można przypuszczać, że poza Krakowem wagony mogą stać również w innych miejscach.
Przerażające zdjęcia. Tym bardziej, że poza małą ilością taboru w ruchu, prosto mówiąc: jeżdżą takie złomy, że strach do nich wchodzić.
Szczegółem jest natomiast, że za straty poniesione przez dostęp osób postronnych do bocznic spółka mogłaby zrobić niezły monitoring i zatrudnić dobre firmy ochroniarskie (podkreślam jeszcze raz - dobre!).
Te wagony mogłyby chociaż stać gdzieś poza Krakowem. Przecież to logiczne, że stężenie żuli i złomiarzy jest w dużych miastach największe.
Skandal! Prywaciarz nigdy nie pozwoliłby na takie zaniedbania, bo wtedy zbankrutowałby natychmiast. A że jesteśmy w Polsce to szczerze wątpię, by ktokolwiek personalnie poniósł konsekwencję za tego typu zniszczenia. Należy przypuszczać, że przypadek krakowski nie jest jedynym w kraju.
Jeśli faktycznie wagony były wyremontowane niedawno i to za pieniądze ze środków Unii Europejskiej to na miejscu autora tych fotografii zgłosiłbym sprawę do prokuratury i jednocześnie poinformował odpowiednie osoby/biura z komisji przydzielającej środki finansowe w UE o takim stanie rzeczy, aby więcej nie przydzielano pieniędzy na kolej w Polsce i nałożono stosowna karę za niewykorzystanie, bądź też niewłaściwe wykorzystanie przyznanych wcześniej grantów.
Ktoś powyżej wspomniał też, że "nie ma ludzi do pracy", bo odchodzą na emeryturę czy umierają. Hmmm... a wczoraj czytałem, że podobno bezrobocie wśród absolwentów wzrosło o 30%, więc nie ma na kolei tzw. wymiany pokoleń w kadrach?
_________________ Directives:
#1: Serve the public trust
#2: Protect the innocent
#3: Uphold the law
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum