PRACOWNIK PR WROCŁAW: SYTUACJA PRACOWNIKÓW JEST KATASTROFALNA
- Zdaję sobie sprawę, że numerem 1 aktualności jest likwidacja "IR". Jednak na zakładach Przewozów Regionalnych też zaczyna się robić nieciekawie. Sytuacja w PR Wrocław jest katastrofalna! – pisze do redakcji „Rynku Kolejowego” zdesperowany pracownik dolnośląskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
– Atmosfera wśród pracowników PR Wrocław stała się dramatyczna! Pracownicy przychodzą, dzwonią do związków zawodowych z zapytaniami, czy będzie nadal praca! – pisze dalej kolejarz. – Dodatkowo w dniu dzisiejszym zaczęły się zwolnienia kasjerek, gdzie w listopadzie jednym z punktów dialogu, a teraz sporu zbiorowego było, nie zwalnianie nikogo, przed wprowadzeniem "Paktu Gwarancji Pracowniczych", jak również w styczniu 2010 r. w centrali spółki, było podpisane porozumienie (dotyczące zwolnienia 700 osób za odprawami)mówiące, że wszelkie dalsze zwolnienia pracowników w PR po miesiącu marzec 2010 r. będą ponownie konsultowane ze związkami zawodowymi w centrali spółki. W PR Wrocław tego się nie przestrzega – kończy swój list pracownik dolnośląskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
Po środowym spotkaniu związków zawodowych z dyrektorem PR Wrocław, z powodu rozbieżności stanowisk, przekazano na piśmie "nowy dialog społeczny", który został określony w 7 punktach.
W liście skierowanym do Wojciech Kurzyjamskiego, dyrektora Dolnośląskich Zakładów Przewozów Regionalncych wszystkie organizacje związkowe działające przy zakładzie żądają:
Wycofania bezprawnego rozwiązywania umów o prace, co jest niezgodne z porozumieniem zawartym w dniu 7 stycznia 2010 r.
Odstąpienia od zamiaru reorganizacji zakładu, niekonsultowanego z organizacjami związkowymi oraz bez przedłożenia ekonomicznego uzasadnienia;
Dostosowania stanu zatrudnienia w zakładzie do poziomu zapewniającego:
a) Bieżące wykorzystanie urlopów;
b) Ciągłość pracy na wszystkich posterunkach bez konieczności wypracowywania godzin nadliczbowych i ograniczania ich pracy;
Przestrzegania praw i wolności związkowych;
Niezwłocznego zawarcia paktu gwarancji pracowniczych dla pracowników zakładu
Respektowanie ustaleń wynikających z wcześniej podpisanych porozumień Układów Zbiorowych Pracy oraz Regulaminów;
Podwyżek zasadniczych wynagrodzeń dla wszystkich pracowników zatrudnionych na dzień 1 kwietnia 2010 r o kwotę 150 zł w uposażeniu zasadniczym.
Wszystkie postulaty związkowców rozumiem - oprócz jednego. Jak PRy mają dać im podwyżkę jak nie mają pieniędzy, żeby zapłacić PLK? JAK?!
Czy pracownicy - tzn. "związkowcy" nie potrafią tego zrozumieć?
Zwiazkowcy PR Wrocław ! Jak możecie żądać podwyżek jak zagrożeni są pracownicy zwolnieniami .Otwórzcie szeroko oczy i zacznijcie myśleć co zrobić aby obronić miejsca pracy .Żądając podwyżek płac robicie wszystko aby zlikwidowano Wasz zakład .Ważni są dla Ws ludzie ? Czy myślicie tylko o swoich kieszeniach ? To smutne i przykre dla waszych członków związku że patrzycie tylko pod kątem swoich kieszeni.Macie teraz okazję się wykazać czy potraficie faktycznie bronić miejsc pracy .To jest bardzo trudne,ale trzeba wybierać .Chyba miejsca pracy i utrzymanie zakładu jest ważniejsze niż te 150 zł które żądacie.Nie pojmuje waszych działań.Pozdrawiam
Czy uważacie, że związki zawodowe działające w PR Wrocław nie walczą o stanowiska pracy
Powiem krótko - Jesteście Panie w wielkim błędzie
Wszystko związki zawodowe robią, aby ratować miejsca pracy - powiadamia się o tej dramatycznej sytuacji media, prasę, fora internetowe, a nawet w dniu wczorajszym został wysłany e-mail do Premiera, gdzie potwierdzenie otrzymania e-maila przyszło dzisiaj. Ba , w dniu 08.04.2010r. wszystkie związki zawodowe działające w PR Wrocław wystosowały pismo do Pana Marka Łapińskiego - Marszałka naszego województwa o zorganizowanie w trybie pilnym spotkania dotyczącego proponowanych zmian w funkcjonowaniu PR Wrocław. Jak do tej pory, Pan Marszałek nie udzielił odpowiedzi.
Mimo tych pism, "sporu zbiorowego" z listopada 2010r. i obecnego "dialogu", dyrekcja PR Wrocław i tak zwalnia oraz wysyła kasjerki na "nieświadczenia pracy" .
Waszym zdaniem jest wszystko okey .
Odnośnie podwyżek - od połowy 2008r. nie nastąpiły żadne podwyżki dla pracowników Spółki PR. Jak dobrze wiecie, związkowcy z PLK w ostatnim okresie czasu wywalczyły dla swoich pracowników podwyżki. Związki zawodowe z "Cargo" w dniu 14.04.2010r. żądają przeciętnie 150 zł. w wynagrodzeniu zasadniczym i ponoć "IC" żąda 300 zł podwyżki.
To waszym zdaniem, nam pracownikom PR-ów nie należą się podwyżki . Czy my nie mamy rodzin, mamy inne żołądki
Dolnośląsk- co do podwyżki płac to się z tobą całkowicie zgadzam ,wszystko idzie do góry, a płace stoją od kilku lat w miejscu,powinni przynajmniej wyrównać do średniej krajowej ,bo są pracownicy, którzy ani tyle nie mają na grupie ,ale co do związków zawodowych to się zgadzam z koleżankami,i jak tak będą walczyć jak walczyli na śląsku to nie ma szans, aby pracownicy się utrzymali,związkowcy tak, ale nie pracownicy ,którym tylko ściąga się z pensji składkę za cały miesiąc choć już nie ma się statutu pracownika.Tak! bronią swoich krzeseł przykre ,ale prawdziwe po za tym masz wujka ,ciocie lub bardzo dobrą koleżankę to masz i pracę nawet po podstawówce!ŻYCZĘ WAM PR WROCŁAW dużo szczęścia i walki z mobingiem nie dajcie się zastraszać !
DOLNOŚLĄSK-witam i bardzo się ciesze że jeszcze ktoś myśli o zwykłych ludziach nie będących na stanowiskach chronionych ,na śląsku tego nie było i chyba już nie będzie ,bo co za związki godzą się na rządzenie dyrektora ,który nie ma pojęcia o kolei i zmiana co kwartał na nowego, tego nie było nawet za komuny,ale ponoć mamy wolny kraj i można robić i rządzić jak się komu podoba,więc od kogo czegokolwiek oczekiwać my kolejarze bez pracy ,ludzie bez dojazdu do szkół ,szpitali ,pracy ,bo na kolei władzy nic się nie opłaca.Żal mi podróżnych bo wiem co czują,rozgoryczenie ,wstręt ,niezrozumienie dla kasjerek, konduktorów,ale oni naprawdę nie są niczemu winni,by mogli to sami by zmienili ten system ,ponieważ pracując bezpośrednio z podróżnymi dobrze wiedzą czego naprawdę im potrzeba.Dobrze by było by do walki o pociągi włączyli się podróżni,bez was nie ma szans!
kruszyna, zgadzam się z Twoją wcześniejszą wypowiedzią
Jak tak dalej będzie się źle działo w PR Wrocław, to w niedługim okresie czasu będzie głośno o związkach zawodowych działających w PR Wrocław - wierzę, że prawie o wszystkich.
Jeden "spór zbiorowy" od listopada 2009r. trwa i teraz w miesiącu kwiecień 2010r. związki zawodowe (wszystkie!) podpisały się pod "dialogiem społecznym".
[ Dodano: 04-05-2010, 10:35 ]
Najprawdopodobniej odnośnie zwolnień i sytuacji w PR Wrocław w dniu dzisiejszym o godz. 17.30 w TVP3 (regionalna) będzie przedstawiony materiał - wypowiedź przewodn. związku działającego obok innych związków w PR Wrocław.
Mam pytanko?....czy jest możliwe w PR-ach żeby rewident odszedł na tzw. samowolne odejście z 15 000 zł. i sześciokrotnymi zarobkami a po miesiącu został przyjęty na swoje stanowisko na podstawie umowy o pracę na czas określony ?
[ Dodano: 04-05-2010, 22:18 ]
Oczywiście dalej w PR-ach
[ Dodano: 04-05-2010, 22:24 ]
I w tym samym zakładzie pracy ..............chodzi o PR Białystok
W PR Białystok wszystko jest możliwe a to jest prawda, że wrócili zwolnieni rewidenci i co ciekawsze na tych samych warunkach ta sama zasadnicza, wysługa i węgiel. Polska to dziwny kraj.
Mam pytanko?....czy jest możliwe w PR-ach żeby rewident odszedł na tzw. samowolne odejście z 15 000 zł. i sześciokrotnymi zarobkami a po miesiącu został przyjęty na swoje stanowisko na podstawie umowy o pracę na czas określony ?
Oczywiście dalej w PR-ach
siwy123, NA 99% NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI .
Dlaczego - ponieważ ten rewident mam (miał) zagwarantowane miejsce pracy i co najważniejsze w Porozumieniu ze stycznia 2010r. pomiędzy PR a związkami zawodowymi, nie było mowy o zwolnieniach w zespole rewizji technicznej w Spółce "Przewozy Regionalne" .
Dodatkowo jest to niesamowity "przekręt" ponieważ w miejsce tego Pana/i mogła skorzystać kasjerka, czy informatorka .
siwy123, jeżeli masz pewność tego zwolnienia i ponownego przyjęcia, moim zdaniem powiadom swój związek zawodowy (jeżeli należysz), a w przypadku, gdy nie należysz do żadnego związku, to Ustawa o związkach zawodowych z 1992r. mówi wyraźnie - "że każdy może zwrócić się o pomoc" i związek powinien pomóc.
Jeżeli nie możesz skorzystać z tej opcji, po prostu wyślij anonimowy list do Prezesa Spółki i udziel stosownej wypowiedzi prasie lub mediom.
kolejne 25ossob do zwolnienia w Podlaskim ZPR. Pani dyrektor wpadła na wspaniały pomysł na który nie zgodziły się związki zawodowe mianowicie uruchomić specjalny pociąg do karkowa żeby oddać hołd parze prezydenckiej koszt oszacowany na 35tys, a ona ludzi zwalnia.
_________________ w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
Wszyscy wiedzą o tym iż zwolniono w PR Białystok rewidentów z odprawami (np w Suwałkach został tylko JEDEN). Teraz z tych co odeszli PIĘCIU (w tym trzech w Suwałkach) ponownie pracuje.
Po prostu sytuacja nadzwyczajna pełne zaskoczenie, iż nie ma rewidentów nie ma do wykonywania prób hamulca więc zatrudniona ich ponownie na dwa miesiące. Reszta zostanie zwolniona z końcem czerwca bez dodatkowej odprawy. Zwolnienia już się zaczynają.
Po prostu tak wygląda zarządzanie zakładem przez p Załuskę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum