Podstawowa uawga: IR do Bielska, a nie tylko do Wadowic. Same Wadowice nie wygenerują wsytarczających potoków podróznych. Dlaczego nikt nie pomyślał o porannym IR tą trasą, ale do Wawy i wieczorny powrót ze stolicy? To chyba jest ekonomicznie uzasadnione?
Jak już wcześniej napisałem, dziwny skład o 3.42. Jeśli to domknięcie obiegu, to ok, ale w innym przypadku to nie ma żadnego sensu.
jak to ludzie z Kalwarii na 6 rano do pracy...do Bielska, pociąg o 22:36 z Bielska Białej wraca jako osobówka do Kalwarii... pozatym pamiętam że 4-5 lat temu z Bielska Białej pociągi o godzinie:
6, 13, 14, 22 jeździły docelowo do KZL, + 5 i 17 do Krakowa Głównego
Trasą Wadowicką powinny jeździć pociągi takie jak np ORNAK(Częstochowa-Bytom)- Katowice-Bielsko-Wadowice-Zakopane czy np. R+ Opole-Kędzierzyn-Rybnik-Pszczyna-Cz.Dz.-Bielsko-Wadowice-Zakopane,to miałoby jakiś sens, obecnie ta trasa to dno totalne,a zniesienie nocnego BOSMANA Szczecin-Zakopane p/Wadowice dobiło jej znaczenie kompletnie.
[ Dodano: 10 Maj 2010, 19:08 ]
ten IR KREMÓWKA wymiata normalnie, ktoś ma nas..ne w głowie naprawdę, tak czy inaczej nie chce mi się wierzyć że nastąpią takie zmiany na trasie wadowickiej, uwierzę jak zobaczę na rozkładzie..szczególnie ten Cieszyn coś mi nie pasuje - odcinek Goleszów-Cieszyn jest nieczynny, już widzę tą chęć do przywracania tamtędy czegokolwiek..
_________________ 2000-2010. Dziesięć lat upadku i niszczenia polskiej kolei,którego apogeum nastąpiło 1 grudnia 2008 - w dniu przejęcia pospiesznych przez PKP IC !!
Regio+ od zwykłego przyspieszonego różnił się tym że miał 1 klasę...obecnie PR zrezygnowały z 1 klasy w swojej taryfie...bez względu na to czy są w składach czy nie, i tak jest to 2 klasa!!
a takie pociągi które mają być to dobry początek do ratunku dla tej trasy z kilkuletniej agoni.. lepsze 2 przyspieszoneRegio + osobówka na zakopane niż nic
bo taki podróżny jadący z Opola, Wrocławia do Zakopanego woli jechać z pominięciem KrK i nie nadrabianiu tych kilometrów...ważne żeby HAFAS go pokazywał...
a propo zaproponowanej przez Ciebie trasy ORNAKA - policz ile razy zmieniałby czoło...?
Jateż jestem tego zdania, i bardzo dobrze że coś się pozytywnego dzieje na tej trasie, dobrze że są w planach nowe pociągi. Tylko nauczony pekapiarskim podejściem do tematu wolę chuchać na zimne. Bo już wielokrotnie w Polsce uruchamiano pociągi o dziwnych porach lub relacjach po to, aby potem je uwalić i zamknąć trasę. Dlatego też wyraziłem wątpliwość co do pociagu startującego z Kalwarii o 3.42, bo kto o takiej godzinie dojeżdża z Kalwarii do Bielska, nawet jeśli miałby to być dojazd do pracy na szóstą? Poza tym ten pociąg nie ma żadnego skomunikowania w KZL.
Ten Regio R-34441 z Zakopca do Bielska będzie pewnie miał skomunikowanie w KZL z IR Gubałówka z Wawy, albo Gubałówka wylatuje od 1 VI (co jest bardziej prawdopodobne).
Olza, jak na przyspieszony, jedzie do Bielska około 20 minut dłuzej niż przed marcową korektą jechał wycięty wieczorny przyspieszony z Bielska do KRK.
Poza sezonem to jednak "Kremówka", jeśli ma być jakiś IR na tej trasie, to powinna startować rano z Bielska (kolo 5.00), KRK około 7.40 i wieczorem wracać z Wawy. Pisałem w tej sprawie do wadowickiego UM, też byli tego zdania. I nawet poszło pismo w tej sprawie do PR-ów przy okazji dyskusji o składzie papieskim, ale do dziś żadnej reakcji ze strony PR. Niestety. Pewnie trzeba będzie się przypomnieć.
A poza tym, to pociągi kategorii Regio Plus są i kursują. Np. Dunajec, Karolinka, Wanda, Orlik, Rzeszowianin.
P.S. Czekam niecierpliwie na drugą część tej tabeli.
moze nazwa została błędnie bo PRy nie mają już 1 klasy nigdzie...co do OLZY, faktycznie ale wydaje mi się to związane z mijankami na trasie Wadowice - Bielsko bo tutaj łapie ten czas dodatkowy wychodzi na to że stoi około lub ponad 15 minut w Kętach...
Wydaje mi się Panowie że nie pora na takie inwestycje teraz musimy się powoli zwijać
Taka inwestycja to mogła być wcześniej ,pieniądze poszły w tory gdzie jeżdżą puste składy.Wyśle że tylko możemy ratować Zakopiankę . Mieliśmy pociąg papieski i myślę ze Kremówka nie pomoże ......
Pani Anno, zamaist znów marudzić, to niech Pani podpowie coś konstruktywnego i rozwojowego. Ludzie Pani pokroju mentalnego rządzą koleją w Polsce od wielu lat, i od tych wielu lat trwa jedynie zwijka kolei właśnie.
Ja napisałem już wcześniej że ten IR Kremówka powinien jechać do Bielska. Pani ma jakieś pomysły? Czy tylko zwijka?
Wszyscy doskonale widzimy że teraz w świecie konkurencji musimy realnie myśleć aby się utrzymać , PKP nie myśli widocznie głową i mamy efekty robimy wszystko to aby ogłosić upadłość . Nie będziemy wiecznie liczyć straty . Nie ma miejsca na pociągi podmiejskie w których jest 10 % zapełnienia , jedynie można walczyć o naszą prace ale czy to coś da ??? .
Ale wśród tych 10% są osoby pracujące, uczące się, które nie chcą jechać pełnym busem. Polecam kiedyś jechać do BB rano czy popołudniu przed 14 czy 15 i dopiero oceniać ile ludzi jeździ Tylko polecam dni nauki szkolnej i dni pracujące Chociaż nawet w sobotę pociągiem pociągiem co jest w Bielsku po 16 jechało dość sporo ludzi Idąc słowami użytkownika anna50 można wnioskować żeby zamknąć tą linie i byłby święty spokój. Została by rozkradziona a potem za 5 lat była by wielka wojna że infrastruktura zaniedbana i szukać winnych wszędzie. Poza tym nie każda linia jest nastawiona na zysk, niektóre spełniają misie społeczną tak jak np. PKS jadący w niedziele jak nie ma busów czy autobus komunikacji miejskiej w Kętach o 22:34 którym wracam od dziewczyny do domu. Czy to że jadę tą linią sam ma znaczyć że trzeba zlikwidować połączenie i mam wracać o 21?
Zgadzam się z Y... To prawda ze cyt: ", uwalając Wadowice - KZL czy Żywiec - Sucha Beskidzka, uwalimy Zakopiankę"
Zniszczenie Chabowka -Sącz pokazało ograniczenie na zakopiance Kolej to naczynie połaczone, gdzie uwalenie czegokolwiek powoduje zaburzenie systemu
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Panie i Panowie, dawno na ten temat nie zaglądałem i widzę że jakieś cuda zaczęliście wypisywać. No może oprócz Pani Anny, bo ona zawsze pisze to samo (pozdrawiam - też mam w rodzinie pracownika kolei), ale każdy ma do tego prawo.
Nie wierze w cudowne rozklady, ale jeśli wziąśc pod uwagę że jednostki są obsługiwane w Suchej i "pokryjomu" tam jeżdżą co kilka dni nie zabierając nikogo a marnując prąd i roboczo gidziny obsługi, to niektóre kursy należałoby wydłużyć, być chociaż kilku osobom pomogły. Miedzy innymi ta która się "ślizgnęła" na lodzie w zimie. U nas S-y też jeżdzą, ale przy pociagach miejskich jeżdżących na wazniejszych liniach tej aglomeracji 24/7 w odstępie 3...20min z mnóstwem przystanków, puszczenie S-a nie jest grzechem.
Z drugiej strony remont Wad - Kal w 2006 też był swego rodzaju cudem, niedoróbkom, ale cudem. Czyli czasem cud się zdarzy. Nie zrobiono wtedy po jednych pieniądzach najważniejszej łącznicy i pozostawiono mnóstwo 20tek przejazdowych zupelnie niepotrzebnych w szczerych polach i gorszy rozkład. No ale co się dziwić skoro PKP oduczyło się już remontów i bodowy, teraz tylko zwijanie torów, odprawy, kłótnie, straszenie pracowników, pasażerów i wcześniejsze emerytury.
2 lata przed zamknięciem 103, też S-y jeździły tam. Z 5 par jedna była zamknięta, a jednocześnie przyjeżdżała z Krakowa do Spytkowic, ale potem na złość pasażerom nakazywano im spadać w Spytkowicach. W drugą strone i o idealnej szczytowej porze 17:40 gdy ciezko w autobus sie zmiescic radośnie jechała pusta. Inna jechała z/do Kalwarii pusta o podobnej porze.
Podobnie na zlość ustawiano ujemne skomunikowania w oswiecimiu. Ot tak, by rozwinac busy.
Wiadome jest tym co jeździli kiedyś, że dalekobieżny Szcz-Zak nocny i Ornak (2xEN57) były pełne w czwartki, piatki, niedziele i poniedziałki (podobnie jak Hetman i inne nieodżałowane na innych liniach). Ten do Łodzi był pusty - ale jechałem tylko 3 razy nim. Chyba ze względu na niedogodną porę ( w Wad około 2).
Wiadomo, też że skoro nadal ktoś jeździ (a jeździ, bo 19.12.09 w sobotę jechałem i widziałem ze 20 osób, co mnei zaskoczyło) na trasie Krk Wad, to znaczy ze ludzie nadal chcą kolei, bo inaczej przesiedli by się do autobusów które są średnio co 30...40min i do samochodów. ....coś dużo tych MK. Niektórzy nie tesknią za asfaltem, smrodem, korkiem. Mają to na codzień i w weekend, na urlopie chcą odpocząć. Co za rożnica że pojadą chwilę dłużej?
Jeśliby zwiększyć ilość pociągów, to zrobi się z tego przyzwoita liczba (ze 12...16par, a to dziś science fiction, ale pamiętam 14), ale musi być czas jazdy, cena (dopiero teraz dobra) i reklama (ta jest tylko anty). Na niezbyt szybką linię (w porównaniu ze zniszczoną dzisiaj KRK-Kat, czas całkiem niezły) w dobrym geograficznie miejscu, na dzień dzisiejszy pozostają najlepszym rozwiązaniem tylko dalekobieżne weekendowe i wakacyjne. Jeśli ktoś z Katowic będzie wybierał między autobsem a pociągiem do Zakopca to często wybierze pociąg choćby jechał nieco dłużej o ile cena będzie podobna. Proste - wygodniej, jest wc, mozan kosci rozprostować, poczytać, zdrzemnąć się. Byleby nie jechał EN57 plastik, a taki cud widziałem na R+ oraz Ornaku.
Jak ktoś za komuny zazdrościł sąsiadowi jedynemu w bloku na 40 innych, który miał samochód, to wybierze auto i proste, niech się cieszy (moi rodzice kupili pierwszeego starego malucha w 86r i nie nadawał sie zabardzo do jazdy, ze względu na paliwo na kartki).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum