"W odpowiedzi na Pańskie zapytanie z dnia 17 maja 2010r. informuję, iż na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku podjęliśmy inicjatywę ratowania linii kolejowej Barlinek – Choszczno, utworzona nawet w tym celu została fundacja na rzecz ratowania linii kolejowej w kierunku Choszczna. Jednak podjęta w pierwszej połowie decyzja Polskich Kolei Państwowych o likwidacji linii kolejowej Myślibórz – Choszczo była nieodwołalna.
W kolejnych latach zaplanowano, a obecnie na ukończeniu są prace projektowe budowy „małej obwodnicy” Barlinka, tzw. drogi średnicowej, która wykorzystuje dawne grunty PKP – torowiska.
Ponadto obecne kłopoty finansowe spółek Przewozy Regionalne dodatkowo tworzą dodatkowo niesprzyjający klimat dla rozwoju takich inicjatyw, jak uruchomienie linii kolejowej Barlinek – Choszczno.
Z poważaniem
Krzysztof Paszek
Kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego"
Pan profesor E. zapewne bardzo się ucieszy. "Dzięki" chłopakom z pekapu, po Myśliborzu to będzie następne miasto bez kolei na Pana podwórku, panie profesorze. Trójkąt Kostrzyn-Krzyż- Szczecin to będzie dla Pana modelowa kolejowa czarna dziura. Co jeszcze peelka zaorze zamiast przekazać samorządom? Na moim podwórku Dąbrowa Tarnowska po kilku latach użeraania się z betonem odpuściła sprawę szczucinki, chociaż na nią cały czas patrzą, więc rozbiórkowcy z peelki siedzą cicho. Ale jak długo to potrwa?
Skandaliczne jest to że nie utrzymano linii Kostrzyn - Dębno - Myślibórz - Lipiany- Pyrzyce - Stargard ogromny błąd sprawa też jest od dawna przesądzona
Niestety Kostrzyn to lubuskie, a Dębno to zachodniopomorskie zatem nie ma szans na przywrócenie ruchu. Obie miejscowości nie generują ponadto na tyle dużych potoków podróżnych, aby połączenie miało sens ekonomiczny. Zatem nie liczę na to aby sprawdził się obecny status Wałcza. Z tej linii jedyna szansa to Stargard - Pyrzyce - (ewentualnie Lipiany), przy przynajmniej 2 parach bezpośrednich do Szczecina.
Stargard - Pyrzyce to 25 km. Aktualnie tam obowiązuje 50km/h na całości. Więc, jak na warunki takich linii w Polsce, to przyzwoicie. Daje to prędkość handlową rzędu 40km/h, czyli czas przejazdu 38 minut. Busy - 35 minut (wg rozkładu). Czyli - porównywalnie. Zatem mamy warunki początkowe do rozpoczęcia konkurencji całkiem przyzwoite. Atutem kolei jest dojazd na dworzec w Stargardzie z możliwością szybkiej przesiadki na inne relacje.
Ale: busów jest kilkanaście par dziennie. Zatem rozkład jazdy szynobusu, który miałby hipotetycznie trafić na tą llinię, musiałby być podobny.
Gdyby linię wyremontować do 70km/h (handlowa rzędu 55km/h), to czas przejazdu skróciłby się do około 28 minut. Wtedy kolej byłaby bezkonkurencyjna czasem i komfortem przejazdu, uwzględniając wszelkie utrudnienia na drogach typu korki czy objazdy remontowe.
Na odcinku Stargard - Pyrzyce reaktywowano już połączenia niestety nie trwało to długo pociągi jeździły puste inicjatywa padła szybciej niż powstała tylko cały odcinek miałby sens
A kiedy była ta reaktywacja? Jaki rozkład, czas przejazdu? Bo od tego dużo zależy. A w wydaniu pekape to senascji nie należało się spodziewać.
Pyrzyce - Głazów (23 km) jest 20km/h. Może remont i wydłużenie na tą relację by pomogło? W końcu po drodze są Lipiany (ponad 4 tysiące mieszkańców), które należą do powiatu pyrzyckiego.
pp o ile dobrze pamiętam reaktywacja była ok. rok po zamknięciu, jednak chyba po miesiącu znów ją zamknięto. Tutaj jest film z ostatniej planowej jazdy.
Dzięki za link do filmu. Czyli tak jak myślałem, w tamtych latach i z tym taborem (stonka + B) w wykonaniu pekape przy tendencji do likwidacji wszystkiego, to nie miało szans na utrzymanie. Teraz takie szanse, jak sądzę, są.
Lokalny portal Barlinek24 poinformował, że od pewnego czasu demontaż torów na linii nr 410. PKP SA potwierdziło, że planowane jest przekazanie terenu samorządowi - po całkowitym demontażu torów.
Jak informuje portal Barlinek24, wyrywane są podkłady kolejowe a szyny składowane są w kilku niedaleko położonych od siebie miejscach. - Rozbiórka rozpoczęła się w sierpniu. Przewidujemy, że potrwa do końca roku. Planujemy przekazanie tego terenu na rzecz samorządu. Przewidywany termin przekazania to I kwartał 2015 roku. Jest to teren zbędny z punktu widzenia działalności PKP SA, natomiast może zostać z powodzeniem zagospodarowany przez gminę i służyć lokalnej społeczności - powiedziała portalowi Paulina Jankowska z Biura Prasowego PKP SA.
Niestety odcinek linii 410 między Barlinkiem a Choszcznem został rozebrany w całości , jeszcze zostało im kilkaset metrów starych podkładów do wywiezienia także marzenia o bałtyckiej kolejce drezynowej zostały rozwiane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum