Tylko, że to 1,5 zł jest konkurencyjne teraz kiedy jeździ autobus, bo zatrzymuje się w rynku, a nie na dworcu PKP, tak to może co najwyżej pojechać ktoś z Folwarku jak mu Oczkoś ucieknie i pociąg akurat będzie jechał, albo kuracjuszka, która zachwyci się biletem tańszym 30 gr pojedzie PKP i potem je wyklina, bo nawet nie wie gdzie wylądowała i musi płacić kolejne 1,5 zł żeby dostać sie do rynku.
@Pułtuś - z Sącza do Muszyny PKS kosztuje 5,40, do tego zatrzymuje sie na innych przystankach - jest jeden kurs, Rafatex ma 3 kursy - do Rynku kosztuje 5 zł, Ar-Tur ma 10 kursów i kosztuje 4 zł do tego jeździ, aż do Szczawnika. Czas przejazdu to 1h - 1h 10 min.
Żeby PWDC do Krynicy by się przyjeło to musiałoby być jeszcze taniej i max. co pół godziny - teraz do Starego Sącza jest coś praktycznie co minutę, dalej - do Barcic, Rytra, czy Piwnicznej co 10 jedzie PKS czy bus - to w szczycie oczywiście, poza szczytem co 5-10 zawsze do SS coś jedzie, a do Ryta więcej jak 20-30 minut sie nie czeka.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-08-2010, 17:16
Muszyna mimo wszystko byłaby do odbicia przez kolej- pociag jedzie tez niewiele ponad godzine, tez kosztuje kolo 4 zlotych a lokalizacja stacji... tez moze komus pasowac a busow nie ma wcale tak duzo z tego co widze co piszesz.
Rytro, Piwniczna, St. Sacz- odpadaja, konkurencja jest dobijajaca. A wiesz może ile busów z Sacza jest do Zegiestowa czy Wierchomli ?
W moim poprzednim poście pomyłka - te 3 kursy Rafatexu jadą spod dworca PKP Poza tym, kto jeździ z Muszyny do Sącza - coś załatwić - do Urzędu Pracy PKS nie pasuje, do Starostwa PKP tez nie pasuje, młodzież - główne szkoły czyli I, II, V LO i gastronom - też PKP nie pasuje, no i raczej większośc jeździ Muszyna - Krynica, a potem Krynica - Nowy Sącz, a to do sklepu podskoczyć a to do banku itp.
Do Wierchomli busy są co godzinę w szczycie co dwie poza (pks.pl/r_ns.html) poza tym domy, nie mówiąc o wyciągu sa oddalone kilka kilometrów od torów. Żegiestów jako miejscowość turystyczna już dawno upadł, a mieszkańcy albo jeszcze prowadzą jakieś dobitki sanatoriów, albo (większość) pracuje w Muszynie i Krynicy, również młodzież uczy się w zespole w Krynicy, albo w Muszynie. Jak ktoś chce jechać z Żegiestowa to pojedzie PKSem - jest bodaj 7 kursów, spowrotem już tylko 3, ale jak pisałem duzej potrzeby takiego podróżowania nie ma.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-08-2010, 17:47
Jest swiatelko w tunelu, a wlasciwie bylo dopoki jezdzily tam pociagi- mam kolege bez znizek ktory jezdzil na weekendy do Muszyny i wybierał pociag- a dodam ze byl spoza-kregu-MK. No coz, trzeba czekać aż i do nas dojdzie trend ''kolej jest fajna''. Moze kiedys doczekamy sie przyzwoitej oferty, eh.
Jak dla mnie jedyną szansą są szynobusy - teraz prawie każdy był za granicą i wię jak wyglądają nowoczesne pociągi, jazda takim pociągiem to mógłby być nawet lans
Gdyby chcieli to by dali szynobus, bo możliwość jest. Wczoraj się dowiedziałem na przykład od "kierownika" KKA Krynica-Nowy Sącz (19:40), że w tym tygodniu - prawdopodobnie w środę - wagony i EZT-y z Powroźnika wrócą do Polski przez Leluchów i Zwardoń. A co do funkcjonowania KKA - jechałem w ciągu ostatnich paru dni kilka razy, głównie na odcinku Muszyna-Krynica, i stwierdzam, że w razie potrzeby wszystkie kursy zatrzymują się bez problemu na przystankach PKS
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 23-08-2010, 06:20
kamil_krk, Ja jechałem KKA tym na 19:31 w Krynicy. Ja dowidziałem się od pracowników spółki że 25 sierpnia ma jechać pierwsza jednostka przez Słowację. Mamy informację z dwóch żródeł o tym samym więc raczej pewna.
Chodziło mi wyłącznie o to, że jednak da się przewieźć tabor przez Słowację; na początku było zaklinanie, że to za duży problem... Gdyby komuś bardzo zależało, to by się przetransportowało np: EN81 do Krynicy. A wczoraj około 9:30 rano jakiś skład przejżdżał przez Muszynę (dawał sygnały jak pomylony ), zapewne zabierali zgodnie z planem wagony (1 i 2 klasa PR-ów!) oraz EZT-y do Polski.
kamil_krk, jesteś pewien że zabierali też wagony PRowskie z Powroźnika?
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
kamil_krk, Widziałeś ten skład czy tylko słyszałeś? Bo jeśli tylko słyszałeś to mogli być energetycy z PKP Energetyka, jeżdżą mniej więcej co drugi dzień z Muszyny do Starego Sącza i sprawdzają kompletność sieci trakcyjnej (walka ze złomiarzami). Widziałem ten ich pociąg techniczny i faktycznie trąbią jak porypani jak jadą . Bo o ile kible wyjadą z Powroźnika prędzej czy później o tyle te wagony PRowskie nie wyglądały jakby się miały gdzieś wybierać...
Możliwość wysłania EN81 na Sącz zawsze istnieje, pytanie czy się będzie opłacało, gdy będzie więcej stał na naprawach niż jeździł skoro ma wadliwe i niewytrzymałe na góry sprężarki... Ja bym na miejscu woj. małopolskiego zamówił z 5 szynobusów takich do obsługi właśnie tras górskich jak kryniczanka, na gorlice, na wadowice... trzeba odbudowywać kolej regionalną w Małopolsce...
Tylko słyszałem, bo stamtąd gdzie byłem to nie widać torów. Wątpie, by to była Energetyka, bo w ciągu 6 dni pobytu w Muszynie sygnały słyszałem po raz pierwszy. Niemniej widziałem ich drezyny kilka godzin później za Muszyną, zdaje się w Piwnicznej. Poza tym na przejazdach kolejowych w Muszynie ewidentnie było widać ślady użytkowania torów na odc. do Krynicy (nieznacznie zeszlifowane przez obręcze kół), a w kierunku Nowego Sącza rdza się trzyma coraz mocniej
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 26-08-2010, 17:28
Wczoraj około 9 z Powrożnika miał wyjeżdzać tabor PR więc godzina mniej więcej pasuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum