No niestety to prawda. Stawki dostępu do torów w Polsce są jednymi z najdroższych w Europie ( o ile nie najdroższe ). W Polsce rządzi jednak lobby autostradowe i w ten sposób ładuje się duże pieniądze w GDDKiA, a PLKa musi się utrzymać sama... Gdzie nie posłuchamy wszędzie mówi się tylko o budowie autostrad i dróg szybkiego ruchu. Ale słyszałem ostatnio jakie mają być ceny za przejazd nowymi autostradami. Kwota za przejazd całą autostrada (np. północ-południe ) to ponad 100zł do tego dochodzą koszty paliwa. Także może się okazać, że dużo bardziej będzie się opłacałoby się jeździć pociągami, ale infrastruktura kolejowa będzie wtedy już w stanie totalnego rozpadu. Europejski podział środków na infrastrukturę, czyli 60:40 (drogi:tory) byłby najlepszym wyjściem.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-08-2010, 10:23
Poprawka: ceny dostepu do torow w Polsce SĄ najdrozszymi w Europie.
Taaak, o tych 100 złotych za autostrade slyszalem i powiem ze poprawilo mi to humor jak dla mnie OK. Lobby drogowe w Polsce jest silne, a Tusk dał do zrozumienia, że najpierw wybuduje autostrady a potem wezmie sie za kolej. Szkoda ze do tego czasu kolej zdechnie...
Szkoda, że ogromną część tej dotacji przejada przerośnięta biurokracja, która potrafi jedynie podjąć tak świetną decyzje jak wprowadzenie KKA...
A w Afryce biją murzynów . Pociągi do Biecza świecą pustkami, nawet teraz KKA to za dużo. W porównaniu do cen dyktowanych przez Veolię w PWDC pociąg i tak jest zdecydowanie tańszy. Bilet z Krakowa do Gorlic powinien kosztować tyle samo co do Nowego Sącza. Ważne by uruchomić sensowną relację, czy to codzienną do Nowego Sącza, czy weekendową do Krakowa...A przedłużenie kibla z 19:40 z Krakowa do Stróż do np. stacji Gorlice Zagórzany, czy też Gorlice to bardzo dobry pomysł. Wcześniej niech jednak ktoś z PR-ów z łaski swojej oplakatuje i Gorlice i krakowskie akademiki informując o takiej możliwości. Młodzież wbrew pozorom za zatłoczonymi busami nie przepada...
Marzeniem byłoby jednak połączenie kolejowe Gorlic ze stolicą, do Krakowa REGIO dalej jako IR. Wtedy pasażerów by nie zabrakło, zresztą znajomi tłuką się nawet z przesiadkami kiblami byleby tylko z busów nie korzystać, gdzie komfort podróży to katastrofa.O pasażera trzeba walczyć i zaoferować mu coś więcej niż kursy do wsi Stróże.
_________________ TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-08-2010, 13:11
Czy to prawda że wielu Gorliczan wsiada do pociagów do Krakowa w Bobowej ? O czymś to swiadczy!
całkiem prawdopodobne. Nie każdy lubi czekać na przesiadki z Biecza w Strózach, poza tym MZPR wyciął w leciie kursy w wekendy. Co do stawek za tory faktycznie są za duże i dopóki tak będzie to większość linii trzeba będzie ratować dotacjami. A gdyby nie one nie wiem czy paredziesiąt pociągów by się zwróciło. Może pociągi do arnowa czy IR do Przemyśla czy Rzeszowa. Ale wiekszosc pociagów jeździ dzięki dotacji. Co docen nie zgodzę się, że niska stawka to absurd.. Bowiem na początku to ma być magnes dla przyciągnięcia pasażera. Nikt za 20 zł nie pojedzie. Ceny muszą być niskie i dodatkowo przy założeniu pWDC. Oczywiście co do rozkłądu ten tzreba dostosować do pasażerów. fakt można 66135 przedłużyć do Gorlic, tylko tzreeba pomyśleć czy godz 23 w Gorlicach to nie za późna pora. najproście powrócić do rozkłądu który funkcjonował, lub tak go dostosować, aby złąpać ludziu do pracy i do szkół. Pociąg do Gorlic w luce pomiedzy Jaworzyną a 66131 powrotny w luce pomiędzy 12 a 15 co sądzicie?
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
veolia w Gorlicach... no jak tak dalej pójdzie to będzie można się nauczyć rozkładu na pamięć, obecnie jest 17miejscowiści docelowych z czego część jest przeprowadzana przez pks Tarnów i veolia mielec. Obecnie z 8stanowisk są używane dwa przy czym jedno w częstotliwością... no dwie miejscowości obsługuje więc pewnie jeszcze rok i veolia ucieknie z Gorlic albo będzie obsługiwać połączenia do Krakowa. Jak wracam z piątki dunajcem albo tym który w Bobowej jest po 20 to dużo studentów wysiada w Bobowej.
Szkoda, ze kolejny raz MZPR robi sobie jaja z pasażera. To tylko pokazuje , że pisanie z nimi i walczenie o lokalny ruch jest stratą czasu. Tak samo załatwili Giewont i inne przyśpieszone na Zakopance, potem wzięli się za Kryniczankę. Teraz uwalają kolejną linię, która przy dobrym rozkłązdie może być dochodowa. Po co dać szynobus, po co pociąg do Gorlic, skoro można wyciachać co się da. teraz tym działąniem utracą resztki pasażerów i będzie dotowana ZKA dla kolejarzy. Bo nikt normalny nie pojedzie droższym busem PKP skoro taniej pojedzie prywatnym busem. tak sobie myślę, że w MZPR nikt nie myśli. A najgorsze, że nie słuchają ludzi. I powoli przestaję dziwić się Podkarpaciu , że daleko gdzieś ma interesy z Małopolską. Wszędzie następuje reaktywacja poąłczeń u nas w ogóle. Kolejne regiony są odcinane. Nie ważne czy wsie czy większe miasta. Jeszcze rok czy 2 takiego zarządzania i posypie się wszystko.
Ale najb. dziwi fakt,m że jakoś Rabka opłąca się wjeżdżać do stacji a do Marcinkowic czy Gorlic nie.
Co doi veolii to i ona wycofa się z Gorlic. Kiedyś można było dojechać do Grybowa czy Bartnego Veolią obecnie praktycznie się nie da. Obraz nędzy i rozpaczy.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Kris, z Gorlic do Krakowa bilet powinien kosztować 16 zł. Skoro do Sącza się dało to uda się i do Gorlic. A magnesem są nie tylko ceny, ale i dobra oferta- stąd pomysł IR do stolicy.
Sheva najpierw to zadbajmy o to, żeby Nowy Sącz czy Krynica miały jakiekolwiek sensowne kolejowe połączenie ze stolicą, a potem myślmy o Gorlicach... Minimum dla Gorlic to przynajmniej dwie pary do Krakowa, ale czy wtedy MZPR nie przytnie Sącza? Jeszcze w 2006 roku zaraz za Dunajcem jechał po południu osobowy do Krynicy, może warto taki pociąg przywrócić jako osobowy do Gorlic, a Dunajec zrobić takim naprawdę ostrym REGIOPlusem z postojami za Tarnowem tylko w Tuchowie, Gromniku, Bobowej Miasto, Grybowie...
Ale najb. dziwi fakt,m że jakoś Rabka opłaca się wjeżdżać do stacji
za każdym razem jak jadę prze Rabkę to wsiada/wysiada tam 20 osób lub nawet więcej (w szczycie wakacyjno-weekendowym). Jechać ten krótki odcinek opłaca się bardziej, niż do Gorlic. Sorry, ale Rabka to znana miejscowość uzdrowiskowa, i ludzie tam chcą jeździć, i jeżdżą, i to pociągiem Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby zlikwidowali wjazd do Rabki a w zamian gdzieś tam puścili skład do Gorlic.
Sheva najpierw to zadbajmy o to, żeby Nowy Sącz czy Krynica miały jakiekolwiek sensowne kolejowe połączenie ze stolicą, a potem myślmy o Gorlicach..
Dlaczego? Postarajmy się o sensowny rozkład dla całego regionu. IR do Nowego Sącza ze stolicy to świetny pomysł, z Krakowa mogłoby jechać na planie REGIO. Zobaczymy czy pomysł wypali, podobno PR-y coś takiego uruchomią. Co do Gorlic to oprócz składu do Krakowa przydałby się też codzienny szynobus do Sącza plus rzecz jasna skomunikowanie na pociąg IR do stolicy w Stróżach, jeśli rzecz jasna z Gorlic takiego nie da się uruchomić.
Cytat:
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby zlikwidowali wjazd do Rabki a w zamian gdzieś tam puścili skład do Gorlic.
Wyobraźnię masz bardzo ubogą. Dziesiątki samochodów na gorlickich rejestracjach dowożą pasażerów na pociąg do Stróż czy Bobowej więc specjalnego problemu z frekwencją by nie było. Zresztą jak przypomnę sobie tłumy czekające w niedzielę w Zagórzanach na Bieszczady to ta nasza dyskusja wydaje mi się, że ma charakter absurdalny.
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby zlikwidowali wjazd do Rabki a w zamian gdzieś tam puścili skład do Gorlic.
Co ma piernik?
Dla niektórych użytkowników byłoby dobrze, gdyby na "ich" linii jeździły tuziny pociągów w zamian za skasowanie na innych, wg nich niepotrzebnych, liniach (Lokalny patriotyzm czy nie wiem, co, ale jak się czyta niektóre wypowiedzi pewnych osób to takie można odnieść wrażenie).
Cytat:
Dziesiątki samochodów na gorlickich rejestracjach dowożą pasażerów na pociąg do Stróż czy Bobowej
Zauważyłem, rzeczywiście, że w Stróżach wsiada bardzo dużo osób, skąd jednak są, nie wiem, nie pytam ich wiele razy jadąc trasą zaobserwowałem 3 a nawet 4-krotnie więcej pasażerów korzystających ze stacji Stróże czy Bobowa niż np. Grybów a nawet Nowy Sącz.
Zauważyłem, rzeczywiście, że w Stróżach wsiada bardzo dużo osób, skąd jednak są, nie wiem, nie pytam ich wiele razy jadąc trasą zaobserwowałem 3 a nawet 4-krotnie więcej pasażerów korzystających ze stacji Stróże czy Bobowa niż np. Grybów a nawet Nowy Sącz.
Samochody z rejestracjami KGR w Stróżach to faktycznie przyjezdni, ale już w Bobowej to mogą być miejscowi, bo Bobowa leży w powiecie Gorlickim.
Kiedyś mówiłem dlaczego Stróże są ważne dla pasażerów. Po prostu w tamtym regionie panują silne kolejowe tradycję i ludzie przyzwyczaili się do jazdy tym właśnie środkiem transportu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum