Pytanie nie jest o studia ale o szkołę policealną, ale mam nadzieję, że ktoś pomoże. Jakiś czas temu zobaczyłem, że we Wrocławiu można iść na 2-letnią szkołę kształcącą na technika obsługi ruchu kolejowego. Jak to wygląda od strony praktycznej? To znaczy są jakieś szanse później zatrudnienia na kolei( niekoniecznie w PKP)? Dodam, że studiuję na UWr i tą policealną to traktuje jako realizację swoich pasji a nie przymus do uzyskania wykształcenia, raczej chodzi o kontakt z kolejami itd., ale w sumie warto wiedzieć co uzyskanie statusu technika w praktyce może mi dać.
Ok, może inaczej.
2 strony wcześniej pisałem o tym, że sam zamierzam iść na transport (prawdopodobnie jednak na Politechnikę Radomską). Właściwie wszystko to co teoretycznie o tych studiach wiedzieć powinienem wiem. Jednak miałbym pytanie i prośbę w jednym.
Jakie są właściwie perspektywy po ukończeniu tego kierunku, jaka praca, przede wszystkim na kolei, ale nie tylko? No i jakie są po tym pieniądze. Wiadome, że nie ma co liczyć na starcie na 5000/mc, ale tyle, żeby można było przeżyć bez zasilania od rodziców by sie przydało, wszak nie po to idzie się na studia, żeby biedować (teoretycznie).
Czy ktoś jest w stanie mi odpowiedzieć na powyższe pytania? Będę bardzo wdzięczny.
Rozumiem więc, że powoli rozglądasz się za pracą (a jeżeli nie Ty, to twoi koledzy), tak więc zapewne jesteś cennym źródłem informacji . Nie wiem na jakiej jesteś specjalności, ale załóżmy, że jeżeli dotrwam do wyboru specjalizacji to wybiorę organizację i technikę transportu kolejowego lub miejskiego. Jaka praca później? I jakiej płacy należy oczekiwać? Czy warto w ogóle studiować transport, który jak na kierunek techniczny cieszy się dość dużym zainteresowaniem?
Będę wdzięczny za odpowiedź, pozdrawiam .
Ok, może inaczej.
2 strony wcześniej pisałem o tym, że sam zamierzam iść na transport (prawdopodobnie jednak na Politechnikę Radomską).
O, a czemu nie na Warszawską? Ja studiuję na PW na Transporcie. Z kolejowych specjalizacji mamy tutaj m.in. "Logistyka I Technologia Transportu Kolejowego" i "Sterowanie Ruchem Kolejowym". Pierwsza bardziej teoretyczno-zarządzająca i bardziej prestiżowa, druga bardziej techniczna (elektrotechnika, mechanika w planie) ale cieszy się mniejszym prestiżem. Obiecywali kiedyś że zrobią specjalizację ściśle związaną z infrastrukturą, coś budowlanego, ale jak na razie cisza i pewnie jeszcze dłuuugo tego nie będzie.
W Warszawie mało specjalności do wyboru ... A PR jest uczelnią typowo kolejową. ET40 najpierw trzeba zrobic praktyki po VI semestrze myślę że wtedy bardziej będę zorientowany. Transport jest tak oblegany z powodu logistyki czy spedycji dużo ludzi chce na to iśc , a na mojej Elektroenergetyce Trakcyjnej jest 6 osób. W moim roczniku otworzyli OTTM. Wydaje mi się że szkoda czasu na taką specjalnośc lepiej wziąc techniczną. A obecna sytuacja na kolei krótko mówiąc nie jest ciekawa.
Witam!
Mam pytanie na temat studiów magisterskich. Pracuję na kolei od roku a na chwilę obecną kończę licencjat z turystyki i rekreacji, gdyż moje plany zawodowe były zupełnie inne przed rozpoczęciem studiów. Czy jest jakaś uczelnia, która dopuści mnie do magisterki na kierunku związanym z koleją z marszu? Z tego co wyczytałam do tej pory wynika, że wypadałby mieć ukończony kierunek "kompatybilny" lub chodzić przez rok na wykłady w ramach uzupełnienia wiadomości. Z góry dziękuję
Zastanów się jaki kierunek studiów II stopnia jest Ci potrzebny/interesuje Cię a następnie pójdź do dziekanatu porozmawiać o możliwości wzięcia udziału w rekrutacji. Dziekanat zapewne porówna programy studiów i podejmie decyzję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum