Wysłany: 30-09-2010, 12:52 Co nagle tak wszyscy ucichli?
Czyżby wszyscy pracownicy pogodzili się z faktem, że IC będzie nas zwalniać?? Poniżej umieściłam ważny dokument (chociaż w moim mniemaniu można nim sobie tyłek podetrzeć) dotyczący likwidacji zapleczy technicznych...
Swoją drogą - ja jednak podziękuje IC za współpracę...
Aaalishana jaką kolwiek walkę jest już za poźno... firma idzie na dno... doskonale wiesz jak było... i doskonale wiesz jak jest... bardzo wiele osób które swoją ciężką pracą budowało firmę z niczego teraz chcę firmę opóscic... wszystko to dzięki nieodpowiedzialnej polityce kadrowej i wiecznym szukaniu dziury w całym, wszczynaniu beznadziejnych wyjaśnień... bo tam nie było jednego podpisu bo tam był nieczytelny bo tu minuta na wykazie za duzo... No ale ktoś kiedyś powiedział to OPM przejeło IC i miał rację... teraz tzw stare IC szuka sobie innych alternatywnych zajęć chociażby w PR które to jasno i otwarcie mówią że ludzi ze starego IC wezmą ale ludzie z OPMów nie mają szans... Przez właśnie takie posunięcie IC straci wielu naprawdę pracownitych ludzi... Pozostaje nam wziąść sie w garść i poszukać innego miejsca na kolejowej ziemi... Najsmutniejsze jest to że ja strasznie lubiłem swoją praćę za groszę... nie zarabiałem kokosów ale robiłem to co sprawiało mi satysfakcję... teraz praca stała się przymuszem koniecznym ciągle psująca się atmosfera w pracy widmo zwolnień... komu i dla kogo podjąć walkę?? chcesz coś zrobić zrób coś dla siebie...
PR które to jasno i otwarcie mówią że ludzi ze starego IC wezmą ale ludzie z OPMów nie mają szans...
Możesz sobie gdybać. Zdrajców nie przyjmujemy
PR nie chce ludzi z tzw. starego IC gdyż to właśnie oni szpiegowali wówczas nasze pospieszne, które potem po analizie oplacalności zabierano do IC. Dla takich cwaniaczków z IC w PR nie ma miejsca. Nie może być miejsca bo za kilka miesięcy okaże się, że szpiegują na rzecz jeszcze innego przewoźnika np. DB lub prywaciarza.
Do OPM a w nastepstwie do IC, PR kierowało pracowników:
1. dużo zarabiających ale z utraconym poparciem.
2. tych, którzy w ciągu najbliższych miesięcy mieli otrzymać nagrody jubileuszowe.
3. tych, którzy mieli nie dużo do emerytury i wkrótce należała im się odprawa emerytalna - to też niepotrzebny koszt dla PR.
4. pyskatych ale co prawda wartościowych bo o dobrych kwalifikacjach ale "nie w pełni oddanych panom swego losu ". (gdyby byli ciemni i tępi to pewnie siedzieli by cicho nadal w PR ).
A poza tym wydaje mi się, że Zakład Zachodni IC w Poznaniu był sztucznym zbędnym tworem. Nie ma tam nawet odpowiedniego zaplecza technicznego.
Ja i wielu innych do PR już bym nie wrócił,nikt nas tam o zgodę nie pytał(nam przedstawiono listę nazwisk).Podpisaliśmy i mimo straty zarobków przez 2 lata było ok.Tu nas mniej mamią i straszą wolę takie podejście niż obłudę w PR.Teraz jest trochę nerwowości( PDO )ale wierzymy że to minie .Zaznaczam nie należę do związków .
A czy załoga PR jest taka pewna nienaruszalnosci zatrudnienia?Zagrozone sa kontrakty na nowy rok.Coraz wiecej wojewodztw mysli o wlasnych spółkach. A jak nie bedzie pieniedzy z województw "komercyjne " IR tez znikna.
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-10-2010, 13:02
złożyłam przed chwilą deklarację PDO do zastępcy naczelnika Sekcji... Przykre i smutne...
Torreador byłem w PR rozmawiałem... i wiem... Twoje prywatne zdanie mnie nie interesuje....
Aaalisha przykro mi... ale z tym PDO też będą jajeczka... gdzieś w jakiejś sekcji 60% mechaników złożyło papiery o PDO i już jest problem... Z tego co mi słuchy dochodzą PDO głownie kierowane jest do osób z biur i z zapleczy technicznych które są likwidowane reszta osób nie ma szans. Wszak wiadomo o przyzyaniu PDO decyduje pracodawca...
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-10-2010, 15:16
Dyrekcja Zakładu Centralnego dobrze mnie zna - może jak zabaczą moje nazwisko to coś zadziałają... Nie wiem...
I tak nie wiem co dalej - chciałabym sie załapać do jakiegoś prywaciarza ale ciezko bedzie kobiecie po administracji... Zobaczymy...
Nie liczyłbym na zatrudnienie gdziekolwiek Aaalisha, skoro zamieszczasz wewnętrzne dokumenty pracodawcy. W prywatnej firmie jest to nie dopuszczalne. Po jednym takim incydencie, nie miałabyś co robić w tej firmie, nie mówiąc o konsekwencjach prawnych.
Skoro zgłosiłaś się do PDO, to masz pewnie nadzieję otrzymania 25 lub 30 tys. zł. i odejścia z IC.
Może jednak liczysz na to, że pracodawca, co w Twoim wypadku = dyrektor zakładu centralnego, odpowie, że "nie", jesteś bardzo potrzebna firmie...
Pomimo tego, że nie podzielam Twojego podejścia do tej całej sytuacji, to bardzo gorąco Cię pozdrawiam.
Nie liczyłbym na zatrudnienie gdziekolwiek Aaalisha, skoro zamieszczasz wewnętrzne dokumenty pracodawcy.
To nie jest oficjalny dokument. Nie ma na nim żadnych pieczątek, podpisów, nazwisk członków zarządu. Takim "dokumentem" można sobie tyłek podetrzeć.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Czyli co, można domniemywać, że się ktoś podszywa pod Zarząd IC? Skoro tak, to o co halo....?
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 02-10-2010, 05:10
klimeu44, wreszcie ktoś na to zwrócił uwagę... Wszystkie dokumenty tak wyglądają... W PR lub PLK takie praktyki nie są dopuszczalne... Każdy tam dokument jest podpisany... A u nas? Nawet dokument PDO - jest tylko napisane - zaakceptowane przez Zarząd...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum