Stróże-Biecz to jest ta sama sytuacja jak z Niegosławicami. Tamtendy pociągi powinny jeździć pociągi do Zagórza, albo nawet do Łupkowa lub na Słowacje (przynajmniej w sezonie)
A co do lini Sucha-Żywiec to w temacie "Propozycje do RJ 2010/2011 dla Małopolski" zaproponowałem puszczenie tamtędy "Skalnicy" do Ziliny, choć zdaje sobie sprawę że to marzenie ściętęj głowy.:-(
Popieram Krzysiek. Zgadzam się, może media się tym zainteresują. A koszt szynobusa kursującego o dogodnej porze dojeżdżający do Gorliuc i skomunikowany w Strózach mógłby mieć racje bytu. Podobnie jak linia do Żywca gdzie szynobus zamiast kursować stoi a przewóz odbywa się ZKA.
A takie działanie przynosi szkodę i przyzwyczaja ludzi do innej formy podróży niż pociąg
[ Dodano: 15-10-2010, 18:01 ]
A co do tej wioski to przypomnę że jeszcze w 2007 pociągi jeździły z Nowego Sacza do Jasła i skomunikowanie było na Zagórz a to złe nie było...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-10-2010, 11:08
Bezwzględnie powinien być przywrócony pociąg przyśpieszony "Ornak" relacji Katowice-Zakopane przez Żywiec. Brak tego połączenia w rozkładzie jazdy odbieram jako nieudolność pana marszałka Śmigielskiego, a także jego małopolskiego kolegi. Nieudolność oraz kompletny brak orientacji w potrzebach przewozowych pasażerów. Być może pewnym osobom także zależy, by to połączenie nie zostało reaktywowane?
A zezwalanie UM-ów na radosną twórczość własną Pana Rębilasa, która skutkuje ciągłym KKA, jest już sprawą absolutnie niedopuszczalną.
Centrala PR musi zrozumieć, że obecne kierownictwo PR Kraków psuje wizerunek Przewozów Regionalnych.
"Ornak" oczywiście że powinien wrócić. W tym pociągu frekfencja była zawsze. Nawet jeśli by kursował jako Interegio to by na siebie zarabiał. Poza tym jeśli już mają na tej trasie kursować kible, to najlepiej w wydłużonych relacjach (Bielsko)Żywiec-Zakopane i (Zwardoń)Żywiec-Kraków wtedy zainteresowanie tą trasą napewno by wzrosło. Przecież w w Suchej bez żadnych zbędnych manewrów można by je łączyć z kiblami Kraków-Zakopane i Zakopane-Kraków, wystarczy odrobina dobrej woli.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-10-2010, 12:22
Napiszę coś na podstawie znanych publicznie faktów które po połączeniu dają logiczny ciąg. Kibelki MZPR poszły w świat - Rzeszów i Kielce więc taboru jest mniej. A w woj. Śląskim PR odwołały pociągi na linii Katowice - Gliwice bo sprawnych kibelków brak - zmiana nr 158 do SRJP. Dodatkowo żyjemy w Małopolsce KKA Stróże - Biecz(Słusznie) i Sucha Beskidzka - Żywiec też KKA. I teraz kłania się Sucha Beskidzka - miejsce serwisu kibelków z całego regionu a tu KKA bo kibelków ubywa np. w Tuchowie stoi po powodzi. Idąc dalej tą logiką przyjdzie zima więc duży wzrost defektów kibelków-taboru coraz mniej. Skoro taboru może zabraknąć co pierwsze poleci w województwie? Kraków - Tarnów? Oj nie Stawiam Nowy Sącz - Krynica - linia wykańczana przez KKA na której wobec powyższych faktów jeśli się potwierdzą KKA może zaistnieć na dłużej a nie do odbudowy mostu. Teraz rozwinę to dalej. Gdy nie będzie pociągów Nowy Sącz - Krynica a będzie KKA co jest zbędne? A baza w Powrożniku. Będą robić przegląd autobusów? I ciąg dalszy brak bazy w Powrożniku a kto będzie sprzątał sezonowe EIC i TLK? Kto nawodni składy? Kto obleci składy jeśli nie daj Boże zniknie baza w Powrożniku? Cargo tym się zajmie? Mam nadzieję że się myle i to głęboko z rozwojem sytuacji i jako pasażer i MKol czekam z wielką nadzieją na pierwsze pociągi w Krynicy po odbudowie mostu!
Wladze samorzádowe uparcie idá w komunikacjé busowá a do czego to prowadzi ostatnie wydarzenia pokazaly nam dobitnie(tragiczny wypadek).Mam nadzieje ze rzád dotrzyma slowa i teraz bedzie egzekwowal przepis ze busem mogá jechac max.9 osób, czasami kiedy slysze ze planuje zamknác sie jakás trase kolejowá to mam wrazenie ze ktos z przewozów busowo-autobusowaych smaruje...owszem wiem tam tez sá ludzie i tez potrzebujá pracy ale przecie mozna podzielic sie biznesem np.na trasie Sucha-Zywiec kursujá czesto pociági a busy rozwozá ludzi z dworców po calej miejscowosci docierajác do najodleglejszych przysiólków-i wilk syty i owca cala-a tak to dluzsza jazda busem to koszmar...Apropo co sádzicie nie wiem czy juz ktos o tym pisal ale mysle(marze)ze niezlym rozwiázaniem byloby wybudowanie przystanku Sucha Beskidzka Miasto za karczmá Rzym-oczywiscie poláczyc torami te dwa zakréty i wtedy pociági relacji Kraków-Zakopane nie musialyby zmieniac czola pociágu,pociág stalby minutke i dalej w droge...nie wiem czy tam jest duzo miejsca na wybudowanie przytsanku z peronem no ale tak mysle ze znacznie ulatwilo by to ruch na tym odcinku.
Pech Żywca to przynależenie pod Kraków i stąd mamy cięcia. niestety dzielenie na województwa kolei jak widać nic dobrego nie przyniosło i stało się pretekstem do wycinania czego popadnie.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-10-2010, 15:44
Proponuję tekst pod wymownym tytułem: "Małopolskie dno komunikacyjne". Tutaj można przeczytać całość: zobacz.
Zarazem stawiam tezę: jeśli nie będzie zmian personalnych w PR Kraków i UMWM, linie lokalne w Małopolsce zostaną w niedługim czasie całkowicie wykończone. Wygaszanie popytu na trasie Żywiec - Sucha Beskidzka wpływa także na zmniejszenie popytu na trasie Kraków-Sucha-Zakopane.
I jeszcze jedno - nowy rozkład w grudniu niestety nie przyniesie reaktywacji potrzebnego i oczekiwanego przez pasażerów pociągu "Ornak".
Cóż, jak napisałem: "Dobrze kręcą się tylko „busowe” interesy. I chyba komuś bardzo zależy, by tak właśnie było. Takie mam wrażenie".
Dokładnie mamy układy i układziki a także nieudolne kierownictwo, które boi się zrobić coś pożytecznego. naprawdę zatrważające jest to, że niszczy się linie lokalne, czyli te, gdzie ludzie często gęsto nie mają własnych środków lokomocji. Wystarczy sensowny rozkład i niska cena. Ale mi się osobiście wydaje, że PR i UM nie chcą mieć ludzi bo więcej ludzi w pociągach to dla nich problem. Cyrkiem zakrawa zcinanie najpopularniejszych pociągów. Likwidują co się da, zamykają infrę a potem wielkie zdziiwienie , że ludzie umykają. A, że trochę jestem teraz w temacie to niestety widać jak można sztucznie pomniejzać liczbę pasażerów, jak wypełniać druczki o przewozie itp i niestety nie wygląda to ciekawie. Polikwidowane kasy pokazują, że niektórzy pracownicy za nic mają sprzedaż biletów. Zamiast sprzedaży 10 mamy wpisane 0 itp. Efekt jest taki, że myślący przedstawiciele PR uważają, że pociągami mało kto jeździ, a więc można pociąg uwalić. A to ciągłe wprowadzanie ZKA też jest kpiną, która służy zmniejszeniu popytu. Już zuchwałość posunęła się tak daleko, że nawet na okres zimy czy jesieni jeżdżą ZKA. tym samym nabija się kasę przewoźnikowi autobusowemu...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
KKA to jest największy bezsens jaki może być. Takie rozwiąznie może być jedynie doraźne na czas jakieś czasowej nieprzejzdności lini, a nie wpychane w rozkład na pół roku bez powodu.
Kto z Suchej do Żywca pojedzie autobusem KKA który podjeżdża do każdej stacji, przez co jedzie o wiele dłużej niż kursowy PKS czy bus.
Nie rozumiem jeszcze jednego. W Krakowie stoją EN81 na bocznicy, a z Suchej do Żywca jeździ KKA. EN81 byłyby w sam raz na wszystkie kursy na tej lini.
Adams, stoją na bocznicy? spytaj betonu w Krakowie!
Pozdrowionka dla Ciebie
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Od kilku dni jeden stoi pod Łobzowem tylko nie wiem czy zepsuty czy beton niewie co z nim zrobić.
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-10-2010, 12:39
Cytat:
Kto z Suchej do Żywca pojedzie autobusem KKA który podjeżdża do każdej stacji
Gorzej nawet - autobus nie podjeżdża do wszystkich stacji, bo nie ma w paru wypadkach takiej możliwości! Staje więc on przy drodze, skąd czasami jest spory kawałem do danego przystanku. To wszystko tylko wydłuża czas jazdy. W efekcie podróż zastępczą komunikacją autobusową z Żywca do Suchej (czy też w relacji przeciwnej) trwa o wiele dłużej (trzeba pamiętać jeszcze o mega korkach w szczycie, jakie tworzą się na drodze wyjazdowej z Żywca, w kierunku Jeleśni), niż podróż pociągiem (która czasowo i tak nie wypada bynajmniej dobrze, z racji złego stanu infrastruktury kolejowej).
Niektórzy piszą, że widzieli stojący bezczynnie tabor. Wcale mnie to nie dziwi. Zdziwiłbym się, gdyby ten tabor robił to, do czego został (z pieniędzy podatników) zakupiony, czyli obsługiwał połączenia.
Ktoś wie, co oznacza skrót MZPB? Wyjaśniam. To wymyślony przeze mnie skrót, którym będę się posługiwał w odniesieniu do PR Kraków. A czyta się do tak: "Małopolski Zakład Przewozów Busowych w Krakowie".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum