10 czerwca zarząd Przewozów Regionalnych zawarł porozumienie ze związkami zawodowymi funkcjonującymi w spółce. Ustalenia umożliwiają wznowienie programu monitorowanych odejść z pracy części zatrudnionych w PR. Liczba pracowników zmniejszy się w siedmiu zakładach przewoźnika; zmniejszona została także kwota jednorazowej odprawy pieniężnej do wysokości 7 tys. zł.
Program monitorowanych odejść z pracy zostanie wznowiony w zakładach: Podlaskim, Pomorskim, Świętokrzyskim, Małopolskim, Lubelskim, Dolnośląskim i Lubuskim lub w innym zakładzie w przypadku zgłoszenia konieczności zwolnień z przyczyn niedotyczących pracowników, jednakże przy założeniu, że programem nie będzie objętych więcej niż 202 pracowników. Jak ustalono, "programem objęci są pracownicy zespołów, w których występuje nadwyżka zatrudnienia i konieczność dostosowania poziomu zatrudnienia do wykonywanej pracy przewozowej".
Przewozy Regionalne wypowiedziały też Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, zawartego 5 listopada 2004 r.
źródło: warsztat.info/Rynek Kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Do PR Poznań wszyscy chętni przechodzą do drużyn nawet likwidowane dyż. peronowe.Skąd potrzebny taki nabór,aby za rok nie trzeba by wdrażać PDO jak obecnie w IC.
Wysłany: 08-01-2011, 09:02 Zwolnią 38 osób. Ludzie chcą dostać większe odprawy
Czujemy się oszukani – przyznają zgodnie pracownicy Warmińsko-Mazurskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Sprawdź, jakie odprawy mają dostać.
Zwolnionych zostanie 38 osób. 16 z nich pracuje w Ełku. Część dostała już wypowiedzenia, pozostali wciąż na nie czekają.
Zamiast 20 – tylko 5 tys. zł
Redukcja zatrudnienia na kolei rozpoczęła się w ubiegłym roku. Ci, którzy zdecydowali się na odejście z pracy, mogli dostać odprawy sięgające 20 tys. zł.
– Miałem już nawet napisane wypowiedzenie, ale nie zostało przyjęte. Okazało się, że jest jakiś limit osób, które dostaną takie odprawy – przyznaje pan Janusz. – Ale wszyscy przekonywali nas, że nie mamy co się martwić, bo pracy dla nas nie zabraknie.
Mimo tych zapowiedzi spokój na kolei nie trwał zbyt długo. Kilka dni temu wypowiedzenia dostali ustawiacze, czyli osoby zajmujące się m.in. przestawianiem pociągów. W ostatnim czasie, jako jedyni w regionie sprzątali składy, które przyjeżdżały na ełcki dworzec. W innych miastach robią to sprzątaczki. W ten sposób ustawiacze walczyli o utrzymanie miejsc pracy.
Do odejścia szykują się także rewidenci odpowiedzialni m.in. za stan techniczny taboru kolejowego, a przez to za bezpieczeństwo pasażerów.
– Mamy dostać trzymiesięczne wypowiedzenia i trzymiesięczne odprawy. To niesprawiedliwe. Chcemy takich odpraw jak ci, którzy odeszli w ubiegłym roku – mówi oburzony pan Krzysztof.
Ich średnie zarobki to 1,5-1,6 tys. zł. Odprawa wyniesie zatem niecałe 5 tys. zł.
Pracy nigdzie nie znajdziemy
Kolej, przynajmniej na razie, planuje zwolnienie 38 swoich pracowników w czterech miastach w regionie – Ełku, Elblągu, Korszach i Działdowie.
Wszyscy, którzy dostali wypowiedzenia, wiele lat życia poświęcili kolei. Najmłodszy ze zwalnianych w Ełku przepracował tam 15 lat, najstarsi ponad 30.
– Gdzie my teraz pracę znajdziemy? Jakby były większe odprawy, byłoby nam łatwiej – dodaje pan Janusz.
Poprzez zwolnienia PKP szuka oszczędności. Jak ustaliliśmy część pracowników już wkrótce może okazać się niepotrzebna. Do obsługi starych, tradycyjnych składów potrzebni byli zarówno ustawiacze jak i rewidenci. Przy nowych szynobusach ich umiejętności nie są już przydatne.
Dodatkowo PKP Intercity, która obsługuje wszystkie połączenia dalekobieżne, np. z Białegostoku do Gdyni, w ubiegłym roku zrezygnowała z usług ełckich rewidentów.
– Odbija się to na bezpieczeństwie pasażerów, bo nikt nie kontroluje stanu technicznego wagonów w trakcie podróży – przyznają rewidenci.
W środę w Ełku z pracownikami kolei mają spotkać się przedstawiciele spółki z Olsztyna.
Do tematu zwolnień na kolei wrócimy w poniedziałek.
Źródło: współczesna.pl
_________________ Zakuty łeb myśli po łebkach (Stanisław Tym)
W ostatnim czasie, [ustawiacze] jako jedyni w regionie sprzątali składy, które przyjeżdżały na ełcki dworzec. W innych miastach robią to sprzątaczki. W ten sposób ustawiacze walczyli o utrzymanie miejsc pracy
...odbierając zarazem zajęcie personelowi zajmującemu się sprzątaniem... no tak to działa. Mniej pracy - to mniej miejsc pracy. Gdzie są związki zawodowe, kiedy likwiduje się polską kolej, pociąg po pociągu? Gdzie są, kiedy zarówno wierchuszka, jak i niektórzy szeregowi pracownicy ramię w ramię doprowadzają do zniechęcania pasażerów? Potrafią tylko drzeć buzie jak jest już po ptakach, a odprawy okazuja się za niskie...
W ostatnim czasie, [ustawiacze] jako jedyni w regionie sprzątali składy, które przyjeżdżały na ełcki dworzec. W innych miastach robią to sprzątaczki. W ten sposób ustawiacze walczyli o utrzymanie miejsc pracy
...odbierając zarazem zajęcie personelowi zajmującemu się sprzątaniem
No nie przesadzaj, jakoś w niemieckich pociągach, szczególnie w ICE konduktor po kontroli biletów co jakiś czas chodzi po wagonach, roznosi gazety, zbiera zamówienia, coś tam z barowego przyniesie, wynosi śmieci ze śmietniczek - jak stewardesy w samolotach. Nie trzeba zatrudniać na to miejsce konduktora, sprzątaczki, barmana. Jak by tak było, to bilet kosztował by x10 żeby tych wszystkich ludzi utrzymać.
U nas też mogli by podobnie zrobić - PR stoją na skraju bankructwa (PKP IC z resztą też).
OPORNY 301-już nic nie zrobisz ,po prostu trzeba się z tym pogodzić,bo inaczej możesz rozum stracić.Jeśli pamiętasz to w marcu 2010r.na śląsku zwolniono około 100 ludzi i nikogo nie interesowało co będzie dalej ,czy będą mieć prace ,a też dotyczyło to ludzi ze stażem 20-30 lat,a zostali ci ,którzy mieli znajomości ,ŻYCZĘ dużo zdrowia i wiary, że może być lepiej.Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło-pamiętaj o tym .Ja uwierzyłam i dziś już pracuję ,wyszłam na tym lepiej ,praca na miejscu ,lepiej płatna,święta ,niedziele wolne,jedynie mniej wolnego,ale na kolei też już musiałam pracować na 8 godz.bo turnus zlikwidowali i dojazd 40km.Powodzenia!!
________________________________________
Pół miliarda długu, przerost zatrudnienia, problemy z taborem – spółka Przewozy Regionalne runie z hukiem jeszcze w tym roku i zostawi na lodzie 50 tysięcy pasażerów.
Kolejny kryzys na kolei mamy jak w banku. Tym razem nie będzie to jednak „okolicznościowa” niewydolność spowodowana zwiększonym natężeniem ruchu w okresie świątecznym i noworocznym. Szykuje się coś dużo poważniejszego, bo Przewozy Regionalne obsługujące dziennie ponad 50 tysięcy pasażerów prawdopodobnie nie unikną wykolejenia.
Od momentu odłączenia Przewozów Regionalnych od PKP i oddania w zarządzanie samorządom spółkę dławi kryzys. Przede wszystkim finansowy, bo każdy kolejny rok funkcjonowania PR niesie za sobą straty, każdy kończy się daleko na minusie.
Przyczyn jest wiele. Począwszy od przerostu zatrudnienia, a skończywszy na zadłużeniu wobec zarządcy kolejowej infrastruktury. O ile w pierwszym przypadku włodarze PR mogą ratować się „racjonalizacją zatrudnienia”, o tyle w kwestii długu sprawa wydaje się przegrana.
A to dlatego, że w tej chwili Przewozy Regionalne zalegają nie tylko z zapłatą za użytkowanie torów w latach 2009 i 2010, ale nie myślą też spłacać bieżących ratunków. Bo i nie ma z czego. Zadłużenie wobec PLK sięga pół miliarda złotych. Rozmowy w tej kwestii między przedstawicielami PR i PLK podobno trwają, ale im dalej w las tym bliżej scenariusza przewidującego wycofywanie kolejnych pociągów i odsyłanie, już na stałe, na bocznicę.
Wygląda na to, że niedługo będziemy skazani na dwa razy droższe pociągi Inter City. Wraz z upadkiem Przewozów Regionalnych zapewne skończy się przyjemna dla portfela przygoda z tanimi liniami kolejowymi. Kazimierz Górski mawiał kiedyś, że żeby uzdrowić PZPN trzeba go „oblać, bezyną, podpalić i zacząć od początku”. W przypadku PKP to może nie najlepszy pomysł, ale czasem wydaje się jedyny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum