[p.kiler]

Moje zainteresowanie pociągami zaczęła się od Pociągu Chopin . Bardzo często nim do teraz podróżuje jak tez innymi ze względu na wykonywany zawód. Często jeżdżę do Zurychu, Mediolanu , nie lubię latać samolotem tylko wole jechać pociągiem.

I to mi sie podoba ze dwa razy czekał Chopen w Wiedniu na mój pociąg z Rzymu , fakt faktem że był opóźniony potem o 1,25min ale nadgonili

Bardzo lubię ( to jest takie piękne ) jechać w maju do Wiednia i jak słonce wstaje za oknem . Zarz jak pociąg wyjeżdża z Břeclav do Hohenau idę na korytarz i do tyłu wagony , jak nabiera prędkości. Nie raz mi sie zdarzyło ze na tym odcinku pociąg pędził 200km , bo były zamontowane prędkościomierze

Raz lub dwa razy spotkałem Polska Policje z Austriacką Policją na trasie Břeclav do Hohenau , bardzo kulturalnie szli z konduktorem , prosili o dowody lub paszporty

Lubie jak rany pociąg z Wiednia do Zurichu pędzi przez alpy
Muszę wreszcie sobie kamerę kupić

[ET40]

Wszystko, całokształt.

[Pabianiczanin]

To samo co ET40.

[Exsimus]

Kolej jest środkiem transportu z duszą ot co:)

[sympatyk]

Jadąc pociągiem, więcej można przeżyć. Może dlatego wraca moda na podróże koleją.

Lot samolotem jest ekspresowy. Wsiadasz, ucinasz sobie drzemkę, wysiadasz. W pociągu równie ważne co dotarcie na miejsce jest to, co dzieje się po drodze. W czasach, gdy na co dzień żyjemy w pędzie, wiele osób stwierdza, że w podróży chodzi o to, by zwolnić.

Więcej:

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,25270056,jadac-pociagiem-wiecej-mozna-przezyc-moze-dlatego-wraca-moda.html

[ramos24]

W pociągach lubię atmosferę, dźwięk klekotu kół i świadomość, że jedzie się gdzieś w nowe miejsce:)

[SandraKubicka]

Dokładnie zgadzam się. Zawsze można pooglądać krajobraz. Porozmawiać ze znajomymi i czas inaczej płynie. Ja ogólnie lubię dźwięk jazdy po torowisku:D