Ponad 100 tys. zł podhalańskie gminy wydały na opracowanie studium inwestycji. Szybka kolej Nowy Targ - Zakopane to ważka sprawa dla całej Małopolski.
Za kilka dni urząd marszałkowski zakończy prace nad studium budowy podhalańskiej szybkiej kolei miejskiej, która połączy Zakopane z Nowym Targiem i lotniskiem. Podhalańskie gminy, które złożyły się na studium w kwocie ponad 100 tys. zł, liczą, że pierwszy etap inwestycji ruszy już wkrótce.
Jak wyjaśnia wicemarszałek województwa małopolskiego Roman Ciepiela, studium ma odpowiedzieć na pytanie, co trzeba zrobić, aby taki podhalański tramwaj zaczął kursować. - Są na przykład do rozstrzygnięcia tak ważne elementy jak choćby to, gdzie w centrum Nowego Targu wyznaczyć przystanek. Rozpatrujemy, czy da się tak wybudować parkingi, by turyści mogli zostawić samochody już w Nowym Targu i jechać do Zakopanego koleją - tłumaczy.
Budowa szybkiej kolei zostałaby podzielona na dwa etapy. Pierwszy obejmowałby trasę Zakopane-Nowy Targ. Szynobus kursowałby po istniejącym torowisku. Potrzebne byłyby nowe przystanki. Studium zakłada wybudowanie dodatkowych sześciu, m.in. w Poroninie, Szaflarach i Białym Dunajcu. W sumie byłoby 10. Pociąg kursowałby co 60 minut. Drugi etap inwestycji zakłada budowę nowej linii kolei łączącej centrum Nowego Targu ze zmodernizowanym lotniskiem.
- Podpisaliśmy porozumienie z urzędem marszałkowskim, na podstawie którego na terenie naszej gminy mają powstać trzy przystanki - twierdzi Andrzej Nowak, wójt gminy Biały Dunajec. - Jeden wyznaczyliśmy w rejonie ulicy Krajowe, niedaleko Term Podhalańskich, drugi przy ośrodku kultury, trzeci pomiędzy ulicą Miłośników Podhala a generała Galicy. U nas, gdzie około 30 procent mieszkańców pracuje w Zakopanem lub Nowym Targu, młodzież dojeżdża do szkół, taki szynobus jest niezwykle potrzebny. Zamiast stać trzy godziny w korku, mieszkańcy, a i turyści, byliby w 10-12 minut w Zakopanem i w 20 minut w Nowym Targu.
Zachwycony pomysłem jest też student z Zakopanego, Szymon Obrochta. - Dla osób, które tak jak ja studiują w Nowym Targu, takie połączenie byłoby znakomite. Dodatkowo wiele ludzi robi zakupy w stolicy Podhala, gdzie wszystko jest dużo tańsze niż u nas - podkreśla pan Szymon. - Teraz w sezonie dojazd do Nowego Targu trwa nawet dwie godziny. Koleją będzie o wiele szybciej.
Jak twierdzi Ciepiela, uzgodnienia decyzji środowiskowej dla tej inwestycji mogą zająć nawet 2 lata, a realizacja ruszy za ok. 5 lat. Jak mówi dyrektor Irena Cebula z urzędu marszałkowskiego, budowa i modernizacja linii należy do Polskich Linii Kolejowych.
(Halina Kraczyńska)
Szybka kolej a ucinają kolejne pociagi. jak można było skrócić 5527 do Suche, który jechał od Suchej pełny i zrobić luke od 12 do 18. Toż to jest kpina. Poza tym wyzamykano kase w rabce, brakuje reaktywacji Chabówka-Sącz. Ech...
[ Dodano: 06-11-2010, 18:35 ]
czas przedwyborczy...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-11-2010, 23:27
Polaczenie miedzy N. Targiem a Zakopanem juz jest szybkie- samochody stoja w korkach godzine lub dwie, pociag robi ten odcinek bodaj w 25 minut a to ze ludzie wolą busiki niz szybki pociag (szlakowa 100) za 3 złote to juz ich sprawa
Kolej może i jest, ale jedzie kilka razy dziennie. I o głupich porach. Jeśli naprawdę miałaby jeździć co godzinę, to będzie naprawdę super. Wiem, że cieszyłaby się dużym powodzeniem
Wystarczy spojżeć za południową granicę jaką popularnością cieszy się słowacka elektyczka. Ale tam niema namolnego busiarstwa i ludzi którzy za kilka groszy taniej tym jeździ, kosztem wygody i bezpieczeństwa.
Dobre i takie pomysły, byleby pamiętać o odbudowie na Czarny Dunajec i Trstenę w przyszłości, tzn nie blokować trasy zagospodarowaniem terenu i przyzwyczajac mieszkańców do tej wizji. M.in zablokować pomysły ze scieżką rowerową. Z tym że na Trstenę to pełnotonażowa linia by była potrzebna by poza szczytem komunikacyjnym tranzyt towarów mógł iść. Bo to wstyd żeby z Krakowa na Słowację tylko przez Muszyne lub Zwardoń się dało, a prosto nie.
Pytanie - gdzie serwis? Chyba Chabówka, czyli wypadałoby jeździć Rabka Zdrój - Zakopane. Ułatwieniem, jest to że w N. Targu tramwajów nie ma i nie było, więc sieć nie musi być tramwajowa 600V, tylko kolejowa 3kV wszedzie (o ile nie ma przepisów to regulujących).
Tramwaj po mieście musowo pod bazar jakoś by musiał podjechać. Pracowałem tam dorywczo gdy miałem czas w soboty za czasów technikum i studiów (1993-2003). Najeździłem się dostawczakiem do N. Targu iJabłonki dziesiatki razy. Już wtedy była to niezła szkoła jazdy, a teraz... Choć w samym Zakopcu samochodem tylko może 2 razy byłem. Ze dwa razy pociągiem i raz motocyklem. Brak fajnego dojazdu kolejowego jakoś mnie zniechęcał. W połowie lat 90tych jeszcze ordzewiały szuter na nasypie na Czarny Dunajec przy drodze łatwo było rozpoznać.
Ostatnio zmieniony przez Klałd dnia 07-11-2010, 02:06, w całości zmieniany 1 raz
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2010, 02:01
Kiełbaska wyborcza wędzona na całego! Tak jest niestety jak napisał Pułtuś,
Ciekawe co jeszcze usłyszymy do wyborów...Piekiełko to norma więc może budowa linii Powrożnik - Grybów by ominąć most nad Popradem...
W zeszłym roku w jednej z słowackich gazet był przedstawiony projekt rozbudowy elektryczki. Według tego projektu do 2020 roku linia miałaby być wydłużona z Strbskiego Plesa przez Podbańskie-Oravice-Trstiene-Chochołów-Nowy Targ do Zakopanego.
Znając Słowaków to inwestycja na ich terytorium może dojść do skutku, gorzej z polskim odcinkiem, czy nasze władze będą tym zainteresowane, bo w Polsce o czymś takim się nigdzie nie wspomina.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2010, 13:48
kns, A ile było planów budowy łącznicy omijającej Muszynę pomiędzy przystankami Muszyna Zdrój - Milik...
Jeszcze jedna myśl.
Wydaje mi się że lpiej by było zamiast planować kosztowne i niesprawdzone tramwaje, pomyśleć o wyprodukowaniu juz sprawdzonych (z homologacją), czyli tańszych składów WKD w wersji 3kV i chyba lepszym niż przykładowy EN81 promieniu skrętu i rozpocząć nimi jazdy Zakopane - Rabka Zdrój. W międzyczasie myśleć i budować odcinek miejski tak by przyzwyczajać do pociagu mieszkańców i turystów. Nie wiem jak trasa miałaby przebiegać w mieście, ale gdyby udało się ją całkowicie po za ulicą poprowadzić przy niezbyt ostrych łukach to skład WKD mógły się zmieścić. Sam EN81 mógłby tam też może pasować, ale czy zmieściłby się w łukach? Dla zapewnienia bezpieczeństwa w sytuacjach awaryjnych oraz pzy mzianach świateł ulicznych możnaby mu dołożyć hamulce szynowe. Nowoczesne składy mają hamowanie silnikami, więc to też by pomogło.
To oczywiście mgliste założenia, ale być może lepiej prowadzić politykę małych, ale możliwych kroków niż planować jednorazowe kosmiczne wydatki. Problem istnieje teraz. Pzrez 5 lat nowi samorządowcy moga stwierdzić że zbudują drugą nitkę autostrady torowiskiem. Kto wie co ludziom wpadnie do głowy przez 5 lat.
W muzeum można się jeszcze przejechać przedwojennymi tramwajami z hamulcami pneumatycznymi, więc to nic nowego .
Prawda jest taka,że to taka bajeczka na okres wyborów samorządowych żeby złapać stanowisko i nic nie robić kolejne lata. Jakie jest podejście samorządów na Zakopiance widać. O ile ludzie się starali, zbierali podpisy pod przywróceniem popularnego Giewonta czy bronili Janosika to lokalne władze nie robiły nic. Wyobraźcie sobie, ze władze Rabki nie wiedziały nawet o tym że pood nosem zaknęli im kasę biletową. Zobaczymy jaka będzie interwencja. Co 4 lata mówi się o Piekiełku a nie robi sie nic. Nie ma już nawet pociągów retro. Linia i infra się pomału rozsypuje i za chwilę nie bedzie szans na jej przywrócenie. A, że jest potzrebna to pokazała powódź 4 czerwca. Powódź przeszła i znowu nie dzieje się nic. Pociągów na Zakopiance ubywa i to tych najlepszych. najpierw pozbawionoludzi szybkich regio plusów potem zabrano możliwośc wyjazdu z Krakowa do Zakopanego po 15. A treraz znowu gnoją połaczenie 5527 dzięki czemu pozbawiają ludzi możliwości powrotu na odc Sucha-Zakopane od +/- 14 do +/- 20 . Być moze jakiś autobus jedzie.....
A co do szybkiej kolei to możemy pomarzyć Predzej Zakopianka zamrze jak się coś takiego wprowadzi. No chyba, że Zaklopianka przestanie należeć pod małopolskę ...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-11-2010, 11:03
Cytat:
Prawda jest taka,że to taka bajeczka na okres wyborów samorządowych żeby złapać stanowisko i nic nie robić kolejne lata.
Manipulacja i nic więcej. Teraz w Krynicy robią się remonty a całe ponad 5 miesięcy po powodzi nic się nie dało zrobić...
No niestety są linie na które mają uczulenie. I niestety z roku na rok jest coraz gorzej. Zreszta tak samo nie potrzebne było rozbieranie linii do Podczerwonego.
A najgorsze jest to, że odkąd podzielono PKP na spółki to i Zakopianka i Kryniczana przedą gorzej. Niestety są układy i układziki. jak można przy zdrowych zmysłach zrobić lukę od Suchej do Zakopca na ponad 6 godzin. To jest absurd. Po drugie na kichanie wycieli kursowanie IR w lecie Gubałówka. Paranoja i tyle.
A na DB pojawoił się jakiś pociąg katowice-Krynica-Katowice. Tyle , że cyrk polega na tym, że pomiędzy 6 a 7 jadą 3 pociągi dublujące się.
Mamy Dunajca z Nowego Sącza odj. 6.11 potem ten do Katowic gdzieś 6.20 i jeszcze 66120 6.35. /godz z Grybowa/ A potem bezpośrednio z Sącza dopiero po 15 do Krakowa. Cyrk na kólkach
a wracając do rabki i kasy czekam na uzasadnienia likwidacji kasy, bo poza suchą rabka miała największą sprzedaż biletów...( oczytwiście poza Krakowem i Skawiną
[ Dodano: 08-11-2010, 11:20 ]
Sprzedaż biletów:
kalwaria lankorona 44400 z lutego 2010 zamknięta w marcu
dla porównania wadowice 27 tyś czynna CD Kęty 22 tyś czynna CD
Rabka Zdr na sierpien 2010 63100 (zamknięta w październiku)
Sucha B 124 tyś na czerwiec 2010 czynna CD
Skawina 80tryś na lipiec czynna
I macie porównanie. Wnioski pozostawiam Wam
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Wysłany: 18-05-2017, 13:01 Podhale będzie miało swoją kolej regionalną
Samorządowcy z powiatów nowotarskiego i tatrzańskiego, wraz z marszałkiem województwa małopolskiego podpisali porozumienie dotyczące utworzenia Podhalańskiej Kolei Regionalnej. Chodzi o zbliżenie mieszkańców podgórskich okolic do kolei.
Jak zapowiedzieli urzędnicy – pierwsze połączenie na trasie Zakopane – Nowy Targ ma ruszyć od grudnia. Jedną z przyczyn takiego terminu startu kolei na tej trasie jest chęć rozładowania korków, które w sezonie zimowym tworzą się na Zakopiance.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum