Przypomina mi się epizod z zeszłego roku, kiedy jechałem na trasie Katowice - Kraków. Otóż na jednej z bocznic kolejowych, chyba w trzebinii, wagony były puszczne luzem. Po prostu toczył się sam wagon, bez obsługi. Z daleka wyglądało to na kręgle wagonami. Prędkości były całkiem sporo. widziałem niestety tylko chwilę, gdyż jechałem pociągiem. Czy wiecie o co chodziło, czy to normalne? Dodam, że tak samotnie jeżdżących wagonów wdziałem ze 3, wszystkie węglarki.
Przetaczanie. Może me miało to miejsce na górce rozrzadowej. Nic w tym nadzwyczajnego, jest praktykowane przy zestawianiu składów towarowych.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-11-2010, 21:55
@mikiyee
Jeśli staczanie z górki to w Jaworznie Szczakowej, tam są 2 górki rozrządowe.
Jeśli w Trzebini, to mógł być tzw. rozrząd płaski, wagony toczą po wypchnięciu przez loka do wyhamowania. Ale jeśli to były większe prędkości był to rozrząd grawitacyjny, a taki odbywa się na wspomnianej górce, tutaj film:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum