nynuś, REGIOchłopak, Panowie, popieram w 100%,ale patrząc na poczynania PR Katowice to słabo to widzę, aczkolwiek Gliwice-Rybnik, Orzesze Jaśkowice-Tychy- Murcki-Katowice oczywiście na szynobusach mogłoby wypalić,a z tym KKA to Wam współczuje.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Damian Łódź, dzięki za poparcie jeżeli faktycznie UM chce nabyć szynobusy to może zostaną skierowane na te trasy. Jeżeli nie w wykonaniu PR to może KŚ-ale na to bym nie liczył...Swoją drogą ciekawe jak nowy marszałek zapatruje się na dalszą realizacje projektu KŚ?
REGIOchłopak, -zawsze popieram dobre idee Jakie to mają być szynobusy?
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Dzięki za zainteresowanie. Tak oglądając jeszcze schemat linii wydaje mi się że kolej regionalna miałaby szansę. Warunkiem byłoby zdobycie sporej ilości taboru. Wprowadzenie linii dublujących się nie miałoby sensu, należałoby tak ułożyć rozkład aby bez problemu przesiąść się na stacji węzłowej. Idealnie by było gdyby pociąg wjeżdżał na ten sam peron. Byłoby to ważne np. na stacji Katowice Ligota, gdyż obciążenie linii do Katowic jest spore - stacja Ligota musiałaby być przesiadkową.
Jeśli chodzi o tabor to widziałbym następujące składy
-sporo szynobusów
-zmodernizowane en57
-składy wagonowe oparte o zmodernizowane wagony bh oraz bdhpumn.
Szkoda tylko, że polityka cenowa PLK jest tak do d.... . Ciężko będzie zrobić kolej regionalną, przy chorych stawkach za dostęp do infry.
Skoro mówimy o reaktywacjach, to duże szanse ma też - moim zdaniem - trasa Gliwice-Lubliniec. Właściwie to już została reaktywowana, bo kursują po niej IR. Wiem jednak, że samorządowcy z okolic Lublińca ciągle nalegają na uruchomienie regularnych połączeń Regio na tej trasie. Można by to połączyć z reaktywacją Gliwice-Rybnik i puścić taką łączoną relację Lubliniec-Gliwice-Rybnik. Abstrahując od codziennego użytku, byłby to też fajny łącznik dla Rybnika na przykład na pociągi dalekobieżne w Lublińcu.
Wiadomo coś o remoncie odcinka z Knurowa do Knurowa Szczygłowic? Może PLK już na dobre zrezygnowały z prowadzenia ruchu na tej linii a szkody górnicze były tylko "prezentem", aby nie trzeba było bez zbędnych protestów zamykać trasę.
PLK nigdy nie rezygnowała i nie rezygnuje z linii przez Szczygłowice. Zamknięcie jest winą kopalni, która wciąż nie chce się podpisać pod zezwoleniem na eksploatację linii kolejowej w tym miejsu. Linia posiadała duże przewozy towarowe i punktu widzenia PLK jest komercyjna. Tym bardziej, że dalej czynne są odcinki do miejsca zawalenia, czyli do Szczygłowic Kopalni od strony Leszczyn i do Knurowa od strony Gliwic. Przecież węgiel z tych kopalni trzeba jakoś wywieźć.
No tak... ale chyba Kompania Węglowa prowadzi jakieś badania terenu, które wskazują czy można odbudować zniszczone tory, czy też trzeba jeszcze czekać. Jeśli jest w interesie PLK, aby ponownie pociągi tam jeździły to chyba prowadzone są jakieś rozmowy na temat remontu. Inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Zamknięcie jest winą kopalni, która wciąż nie chce się podpisać pod zezwoleniem na eksploatację linii kolejowej w tym miejsu.
A ja mam takie pytanie, jak kopalnia może coś blokować skoro odcinek remontuje KW.S.A i to Kompania Węglowa ogłosiła przetarg na remont odcinka Knurów - Knurów Szczygłowice Kopalnia.
Więc skoro KW.S.A ogłosiła przetarg to wiadomo ze chce za niego zapłacić i chyba tez jej zależy aby cała linia 149 z Leszczyn do Makoszów była przejezdna, więc nie rozumie co ma Kopalnia Szczygłowice do blokowania skoro podlega pod Kompanie Węglową i nie jest właścicielem tego odcinka
Tak z innej beczki.
Teraz na dniach będą zawieszać kursy PKS na trasie Rybnik-Knurów więc mieszkańcy tych miast będą miali poważne problemy aby dostać się np. do pracy czy szkoły.
Pojawia się szansa dla PKP ale co z tego, gdy żyjemy w kraju gdzie wszystko jest zawieszane i likwidowane, a do okoła jest płacz ze nie ma pieniędzy aby dokładać do interesu.
Na linię 149 tylko szynobus o rozsądnych godzinach. Może w przyszłości uda się prowadzić ruch pasażerski z Gliwic do Rybnika. Z zazdrością spoglądam na Wielkopolskę, gdzie w ostatnich latach przerwano politykę zwijania połączeń gdzie się da i nawet na lokalnych liniach mamy po kilka par pociągów. U nas ważna jest linia z Gliwic do Częstochowy, z Bielska do Katowic i z Rybnika do Katowic. Reszta jest, bo jest... co tu mówić o knurowskiej linii, na której uwalono połączenia w 2000 roku. Były kursy pociągów, w których jechało po 70 - 80 osób, np. Makoszowy - Rybnik ..odjazd z Knurowa 14.36, Gliwice - Rybnik (50 osób)... odjazd z Knurowa 15.51, kursy poranne ok godz 6 w stronę Makoszów i Gliwic gdzie też jechało ok 50 osób. Wspomnienia....
topysz, no nie wiem czy linia z Katowic do Rybnika jest tak wazna jak od nowego rozkładu pociągi odjeżdzają w bezsensownych godzinach i zredukowano liczbę połączeń.
Mam nadzieję, że nie skończy się tak jak z linią knurowską - pociągi o dziwnych porach, tylko kilka kursów dla "normalnych pasażerów" spowodowało że przestało się opłacać. Jednak z Katowic do Rybnika zawsze podróżowało o wiele więcej osób.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum