Wysłany: 08-12-2010, 04:31 Burdel z nowym rozkładem jazdy
Na święta pociągiem? Z biletem może być problem. Nowy rozkład jazdy PKP zaczyna obowiązywać z niedzieli na poniedziałek, ale paniom w kasach i w punktach informacji - wciąż brakuje na ten temat informacji.
Dworzec kolejowy. Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego, niż kupienie tutaj biletu kolejowego. Więc kupujemy i jedziemy w poniedziałek z Warszawy Centralnej do Gorzowa Wielkopolskiego.
"Do Gorzowa? Nie ma takiego pociągu"
Nowe połączenie w nowym rozkładzie z przyjemnością promuje PKP Intercity. - Od nowego rozkładu pojedzie pan do Gorzowa - zapowiada rzeczniczka PKP Intercity.
Reporter TVN Warszawa Łukasz Wieczorek przez kilkadziesiąt minut próbował kupić bilet. Na kilkanaście prób udało się raz. Zwykle pracownice kas nie były w stanie odnaleźć połączenia, które we wchodzącym lada dzień w życie rozkładzie jest. Dlaczego pracownice są niedoinformowane?
- Panie w kasach powinny znać rozkład. Obiecuję, że ta sytuacja się poprawi - zapewnia Małgorzata Sitkowska, rzeczniczka PKP Intercity.
źródło: TVN Warszawa
_________________ Nie patrz w przeszłość, bo przyszłość Cię znienawidzi...
A propos burdelu z nowym RJ to dotyczy on także PR. Mamy środę, nowy RJ wchodzi w życie za 4 dni, a do dziś nie wiemy jak pociągi pojadą od niedzieli!
W Hafasie PKP są totalne bzdury. Na Sitkolu jest nie lepiej. Mało tego, Hafas sobie, a Sitkol sobie, obie platformy pokazują co innego.
Jeszcze co innego można wyczytać z tabel nowego SRJP, które znajdują się na stronie PR. Oczywiście najważniejszych tabel do dziś nie zamieścili, bo jeszcze mącą przy interREGIO. Zaś sam SRJP już w chwili druku był kompletnie nieaktualny!
Kasjerki też kompletnie nic nie wiedzą o nowym RJ. Moja znajoma pracuje na kasie w Legnicy i mówi, że takiego burdelu z nowym RJ jeszcze nigdy nie było. Do dziś nikt nic nie wie!
Brawo PR! Brawo PKP IC! Aby tak dalej. Ja już definitywnie olałam wasze pseudo-usługi. Jestem przekonana, że wielu innych zrobi to samo.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Masz rację.Takiego bajzlu z rozkładami to nigdy nie było.Nawet nie wiadomo,czy jest sens planować podróż koleją np 20.12,czy od razu szukać połączenia autobusowego.
Takiego zamieszania związanego z nowym rozkładem jazdy nie było od wielu lat,w ogóle ten nowy rozkład będzie najgorszym od wielu lat pod każdym względem.
Aby tak dalej. Ja już definitywnie olałam wasze pseudo-usługi. Jestem przekonana, że wielu innych zrobi to samo.
Tia... tylko że ja odchorowuję (całkiem fizycznie) jak muszę jechać autobusem ponad 100 km... a życie jest za krótkie żebym na drugi etat robił sobie za szofera, marnował czas na stanie w monstrualnych korkach, itd... A samolot nie wszędzie poleci. Zatem muszę kochać kolej, nawet jeśli przypomina ciężko upośledzone stworzenie.
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA TRANSPORTU I BUDOWNICTWA1)
z dnia 13 stycznia 2006 r.
w sprawie treści, sposobu i terminów ogłaszania rozkładów jazdy oraz ich aktualizacji, warunków ponoszenia kosztów związanych z zamieszczaniem informacji dotyczących rozkładów jazdy oraz podawaniem rozkładów jazdy do publicznej wiadomości
(Dz. U. z dnia 25 stycznia 2006 r.)
Na podstawie art. 34 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. - Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000 r. Nr 50, poz. 601, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje:
(...)
§ 2. Przewoźnik podaje rozkład jazdy do publicznej wiadomości w formie ogłoszeń wywieszonych na dworcach i przystankach wymienionych w tym rozkładzie jazdy oraz w punktach sprzedaży biletów, co najmniej na 7 dni przed terminem jego obowiązywania. Rozkład jazdy może być ponadto podany do publicznej wiadomości w inny sposób zwyczajowo przyjęty, w szczególności w formie książek, broszur, ulotek, na nośnikach elektronicznych lub w formie informacji telefonicznej.
Na łosi z Chałubińskiego nie ma co liczyć, ale niejaka Tomkielowa powinna - nie oglądając się na komentarze nawiedzonych szpeców od konkurencjii - przyłożyć po równo, wszystkim PR-om, PIC-om i innym bucom, takie kary, żeby następnym razem opłaciło im się zajrzeć do słownika i przeczytać, co to do chol...y jest ten pasażer.
wodkangazico, zapomniałeś o PKP PLK, które też nie jest bez winy, bo nieustannie mąci w rozkładzie jazdy. Kilka interREGIO uwalono w ostatniej chwili właśnie pod naciskiem betonu PKP PLK, który nawet nie kryje się z tym, że działa w interesie PKP IC.
Jeśli chodzi o burdel w Hafasie i Sitkolu to tu pretensje należy zgłaszać do Telekomunikacji Kolejowej (obecnie TK Telekom), która zarządza tymi platformami.
Sami przewoźnicy mogą być rozliczani jedynie za brak informacji na swoich stronach internetowych oraz za niewiedzę swoich pracowników z kas biletowych i informacji. A jeśli chodzi o Przewozy Regionalne to uzależnione są one od widzimisię marszałkowskich urzędników, którzy też lubią do ostatniej chwili mieszać i mącić w nowym rozkładzie jazdy.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Może i zapomniałem, ale w końcu, co mnie obchodzi, kto miesza w rozkładzie?
Tak samo, jak komornika nie interesuje, czy dłużnik będzie miał z czego żyć.
Przewoźnik ma wystawić rozkład i tyle. Klka wykreślonych IR-ów nie zmaże czytelności żółtych papierów. Jeśli zaś docelowo, nie z winy woźnicy, zaistnieje potrzeba większej korekty i drukowania nowych arkuszy, niech domaga się odszkodowania od winowajcy. Oręż ma. Ustawa o tk. mówi wyraźnie, że PLK na miesiąc przed godziną zero ma przydzielić trasy.
No chyba, że w zasadzie nikt z nikim, nic jeszcze nie pouzgadniał. Wówczas nie ma zmiany i tyle. Najbliższa w czerwcu.
Dziś w Wiadomościach TVP pastwiono się nad fatalną premierą nowego rozkładu jazdy. Na dworcach brak jakiejkolwiek informacji, pasażerowie są skołowani i zdezorientowani, krótko mówiąc nikt nic nie wie. Jednym słowem BURDEL na torach.
I tylko rzeczniczce PKP IC humor dopisuje...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Dokładnie, takie samo odniosłem wrażenie.
MKŁ oderwana od rzeczywistości "rozkłady wiszą na stacjach", rzeczniczka IC "pasażer jest sam sobie winny, ze chce jechac pociagiem. Powinien mieć dostęp do KWR w PLK, a jak nie ma, niech rzuca monetą na stacji"
EDIT: Zmian z datą 10/12/2010 na stronie PR ejst chyba ze 100. I to odliczając same kropki . M.in dowiadujemy się, że na Górnym Śląsku połowa pociągów wyruszy 17.I
TVN tak samo mówili na całej lini krytyka równają ich z błotem
ja niczego takiego nie zobaczyłem u siebie dziś na dworcu informacja działała sprawnie itp
Zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami.
Jest totalny bałagan.
Ale w tej kwadraturze koła jest jeden plus.Plus z mojego regionu.Na stronie przewoźnika Przewozów Regionalnych-w Regionach-województwo Zachodniopomorskie-Niespodzianka!
W tytule PLAKATY STACYJNE umieszczono NOWY rozkłady jazdy ważniejszych stacji w plikach PDF.
I w taki "papierowy" rozkład można wierzyć!
Hafas laureat godła Teraz Polska to niestety szajs nagrodzony tą nagrodą.
Sitkol nie lepszy!
_________________ Stoi na stacji lokomotywa, pełna miedzi i stali...I przyszli żule i ją zaje.ali!
Opóźnione pociągi, brak informacji, zdezorientowani podróżni – tak wczoraj, w pierwszym dniu obowiązywania nowego rozkładu jazdy pociągów wyglądały dworce kolejowe w niemal wszystkich większych miastach w Polsce.
Zgaduj-zgadula – ironizowali pasażerowie jadący w niedzielne przedpołudnie z Dworca Centralnego do Bydgoszczy. Pociąg miał odjechać z peronu trzeciego. Informacja wyświetliła się na tablicy przy wejściu na stację, ale po chwili zniknęła. – Nikt nie jest w stanie nam powiedzieć, kiedy i z którego peronu odjedzie. Na razie czekamy – opowiadali „Życiu Warszawy” zdenerwowani podróżni.
Nowy rozkład PKP, obowiązujący od niedzieli, już pierwszego dnia wywołał wielkie zamieszanie. – Pociąg o godz. 12.55, którym miałem jechać do Krakowa, w ogóle nie przyjechał. Następny mam dopiero za godzinę – skarżył się Jacek Magiera. Z powodu remontu dworca pusta była tablica rozkładów. W hali głównej ustawiono więc stolik, przy którym pracownicy kolei informowali o zmianach w rozkładzie. Przy stanowisku od razu ustawiła się długa kolejka podróżnych – relacjonuje „ŻW”.
Podobnie było w Łodzi. Niektórzy pasażerowie czekając na pociąg nic nie słyszeli o zmianie rozkładu. - A to była jakaś zmiana rozkładu? – pytała dziennikarzy „Dziennika Łódzkiego” Mirosława Joachimiak, która o normalnej porze przyszła w niedzielę na pociąg do Warszawy. - Coś stoi na peronie, to może dobiegnę! - zdenerwowała się i zaczęła bieg po śliskim peronie.
Dezorientację pasażerów potęgowała ziejąca pustką tablica nad kasami, gdzie zwykle wystawione są odjazdy pociągów w popularnych kierunkach. By znaleźć godziny odjazdów trzeba było szukać żółtych rozkładów jazdy. Przed tablicami nie brakowało zagubionych pasażerów – czytamy w „Dzienniku Łódzkim”.
Tłumy zdenerwowanych podróżnych, olbrzymie kolejki do informacji i kas, a do tego bieganie z peronu na peron. Tak wyglądała niedziela na wrocławskim Dworcu Głównym – czytamy w „Gazecie Wrocławskiej”.
W sobotę, dzień przed zmianą rozkładu jazdy, spółka PKP Intercity deklarowała, że w niedzielę pomoże zagubionym pasażerom. Informacji o zmianach godzin odjazdów i przyjazdów pociągów mieli udzielać pracownicy spółki ubrani w specjalne kamizelki. Ani jednak na dworcu tymczasowym przy ul. Suchej, ani na peronach nikt taki się wczoraj nie pojawił. Dlaczego? - pyta „Gazeta Wrocławska”.
Tego nie wiadomo. Arkadiusz Rojewski z Intercity, rzecznik tej firmy odpowiadający również za Wrocław, wczoraj miał wyłączony telefon komórkowy – wyjaśnia dziennik.
„TVP” informowało, że dodatkowo zdenerwował pasażerów brak możliwości dodzwonienia się na infolinię PKP. Zarówno linie telefoniczne jak i strona internetowa były wczoraj czasowo niedostępne.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum