1. P. Witold Zygmunt Kochan jako wojewoda za bardzo nie mógł nic robić - oprócz wykonywania poleceń z Warsiawy (taka jest niestety rola wojewody), władza była wtedy sprawowana ostrożnie - zaczynałem wtedy pracę w Urzędzie Wojewódzkim i trochę widziałem.
2. Połączenie do Gorlic ma szansę przywrócenia ale tu niestety muszą lobbować władze samorządowe i sami mieszkańcy - piszą petycje i rozmawiać z zarządem województwa a nie mkole (bo mam wrażenie, że mkole nie są poważnie traktowani ani przez PR ani UMWM).
to sie tyczy chyba kazdej dziedziny zycia, a nie tylko kolei. znacznie wieksze mozliwosci daja formalne struktury - stowarzyszenie, fundacja itd.
ale z innej beczki: czy ma ktos moze dostep do umowy miedzy UMWM a PR?
2. Połączenie do Gorlic ma szansę przywrócenia (...).
Pod warunkiem modernizacji Stróże - Zagórzany - (Jasło) i przywrócenia cywilizowanych prędkości. 40 km/h to był przeżytek już za czasów CK Monarchii. A dla zobrazowania problemu, to powiem że pośpiech na pokonanie 46km odcinka z Jasła do Stróz w roku 1999 potrzebował 54 minuty, a w roku 2008 - 67minut.
@peregrinus: niestety umowa pomiędzy PR a UMWM jest tajemnicą handlową niedostępną dla zwykłego śmiertelnika.
@pp: ja cały czas uważa,, że bez remontu i podniesienia prędkości na liniach lokalnych polskie koleje daleko nie zajadą.
tzn. co? rzeczywiscie strony zobowiazaly sie do nieujawniania jej tresci czy po prostu beton z Racławickiej nie chce jej udostepnic? bo jesli w umowie nie ma zapisu ze jej zawartosc nie bedzie udostepniana innym podmiotom, to dzialajac na podstawie uoddp urzad ma obowiazek jej tresc udostepnic zainteresowanemu. gorsza sytuacja bedzie, jesli strony zobowiazaly sie do utrzymania zapisow w tajemnicy (niektore sady ochrone tajemnicy przedsiebiorstwa traktuja jako przeslanke wystarczajaca do ograniczenia prawa do informacji publicznej - vide: UMiG Wieliczka vs. Bogusława Cz.), ale wg mnie w tym wypadku nie jest niemozliwe zeby sadownie zmusic UMWM do pokazania papierow
Widzę, że wywołałem dyskusję poważną, dlaczego pytam - otóż mam znajomych z powiatu gorlickiego i pytają się mnie oni, kiedy (i czy w ogóle) przywrócony zostanie pociąg do Gorlic. Bo dla nich dojazd do Krakowa busami, pekaesami, to bicie się o miejsca. Ostatnio, gdy kolega się dowiedział o KKA do Biecza przez Gorlice, aż powiedział, że musi się cudem przejechać, bo nigdy czymś takim nie podróżował. Ale "skomunikowania" go odstraszają...
no niech nie przesadzaja z tym biciem sie o miejsca. takie sytuacje wystepuja tylko w okresie swiatecznym, jak cala horda studentow udaje sie do domu. w "normalne" weekendy nie jest tak zle, a w dni pracujace juz calkiem spokojnie.
@peregrinus: kiedyś ktoś pisał do marszałka o ujawnienie umowy ale odpisali mu że umowa stanowi tajemnicę handlową - tak samo jest z dopłatami do przewozów autobusowych też nie są jawne (to akurat trochę moje podwórko więc wiem [Wojewoda ich udziela na podstawie umowy zawartej z marszałkiem).
Jawna jest natomiast wysokość ogólnej kwoty dopłat.
@kraina_solvati: namów znajomych aby jako pasażerowie napisali do Marszałka Województwa petycje w tej sprawie (uruchomienia połączenia Kraków - Gorlice Kraków), np. w takim rozkładzie jak w 2003/2004 plus dodatkowy pociąg w weekendy rano z Krakowa i popołudniu z Gorlic - może coś wskórają.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
No to jak Gorlice są w małopolskim, to odpada problem taki jaki jest na trasie do Jasła (inne województwo).
Tylko beton PR Kraków to prawdziwa, solidna konstrukcja.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
peregrinus, a moim zdaniem:
(godziny przyblizone)
z Krakowa REGIO ok. 16:30 do Gorlic w (D)
z Gorlic odj. 4:50 do Krakowa w (D)
Natomiast w (6) z Krakowa około 7:30
powrót w (7) z Gorlic ok. 17:00.
Ale nie da się...
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
nie zapominaj o jednym: dawniej pociag bez. do gorlic (77121 z 16:23 z Krakowa Glownego) jechal prawie cztery godziny. teraz skracajac, maksymalnie zmiane czola w Strozach i Zagorzanach, wynik bylby podobny. jak chcesz konkurowac z autobusem ktory jedzie 2:30?
w sobote bylbys prawie na 12. dalej nie pojedziesz bo autobusy wglab Beskidu Niskiego odjechaly nad ranem.
najsensowniejszy jest w niedziele z 17:00, chociaz konkuruje z gumowa Veolia z 17:15 do Katowic.
peregrinus, a jakby tak:
postoje- KGł., KPł, Bochnia,Brzesko,Tarnów,Bobowa,łącznica, Zagórzany-Gorlice- to jaki czas przejazdu?
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum