Wysłany: 19-12-2010, 14:24 Re: Bilety ze zniżką 99%
woland napisał/a:
Podobnie z biletami miesięcznymi.Chcesz czy nie musisz kupić bilet za około dychę. To powinno być kolejnym gwoździem do trumny wszystkich zz.
Gdzie te czasy że na dojazd do pracy był bezpłatny bilet dla pracownika,dzieci miały bezpłatny bilet na dojazd do szkoły (sam to pamiętam). Wiem że to już nie wróci ale to co wyrabiają z nami przechodzi ludzkie pojęcie. Czy to się kiedyś zmieni
Faktycznie, skandal. Bilet miesięczny - CAŁE 10zł. Jak można Was tak nieludzko traktować?
_________________ Szukam pracy w strukturach PKP w Warszawie.
Henryk - pracujesz w MPK - do pracy dojeżdżasz za darmo. Jesteś przedstawicielem - masz swój samochód służbowy.
A powiedz mi jak ma zjechać do domu drużyna, która wjeżdża do Białegostoku ostatnim IR? Jak?
Taki kolejarz jeszcze jak zdarzy przebiec między peronami to musi bilet kupować. Błagam.
H3rlitZ, ba, w łódzkim MPK,jeśli pracujesz w nim, to nie tylko dojazd do pracy masz darmo,ale nawet jak jedziesz np. na zakupy
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Zresztą w czym problem, pracownik MPK czy PKS przejazd ma za darmo, w czym kolejarz jest gorszy od pracownika np mpk? no w czym?
No właśnie, pracownik! Ty nie jesteś pracownikiem ani PR ani PKP IC, tylko PKP Cargo. Dlaczego więc masz mieć jakieś przywileje w obcych firmach? To tak jakby pracownik Dialogu czy Netii domagał się darmowych usług od Telekomunikacji Polskiej.
Cytat:
tą zniżkę przejazdową,która cię tak boli, kolejarz musi sobie wykupić i nie kosztuje ona ani 10 zł ani 100 tylko więcej.
Nie kłam! Ulgę wykupuje pracodawca! Pracownik płaci tylko podatek dochodowy od tego świadczenia. Jeśli w PIT odliczasz sobie ulgę na internet lub na dzieci to tego podatku praktycznie nie płacisz, bo pieniądze wracają do Ciebie.
Zwolennicy utrzymania ulg przejazdowych dla wszystkich kolejarzy z PKP twierdzą, że to się PR-om opłaca. Gówno prawda! Gdyby to się opłacało to spółka zaoferowałaby wykup takich zniżek wszystkim większym niekolejowym firmom, a może nawet i indywidualnym osobom. Tymczasem roczna REGIOkarta dająca "tylko" 30% zniżki na bilety jednorazowe i 15% na bilety okresowe kosztuje 169 zł.
Jestem za utrzymaniem zniżek, a nawet za wprowadzeniem darmowych przejazdów w pociągach PR, ale tylko dla pracowników PR. Jeśli ktoś twierdzi, że to działa w obie strony i że pracownicy PR mają takie same zniżki w pociągach PKP IC to OK, niech będą takie zniżki na zasadzie wzajemności (choć kolejarzom z PR pociągi TLK i EIC nie są do szczęścia potrzebne, częściej kolejarze z PKP IC korzystają z pociągów PR). Ale cała chmara kolejarzy z PLK, Cargo, LHS, TK Telekom itd. oraz 3 tys. biurw z PKP S.A. niech płaci za bilety tak jak każdy pasażer. Bo w tej chwili jest tak, że 15 tys. pracowników PR ma zniżki w pociągach PKP IC, ale aż 100 tys. pracowników PKP z rodzinami mają zniżki w pociągach PR. Straty PR z tego tytułu idą w grube miliony!
A zarzekanie się, że po odebraniu zniżek kolejarze masowo przestaną jeździć pociągami to propagandowa bzdura! Nadal będziecie jeździć pociągami do pracy, kupując normalny bilet miesięczny, tak jak codziennie dojeżdżają do pracy miliony niekolejarzy. Widać to na Dolnym Śląsku, gdzie kolejarze z PR i PKP wcale nie zrezygnowali z usług KD, tylko płaczą i płacą za bilet jak każdy normalny pasażer.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Odnośnie Cargo, TK, LHS rzeczywiście mogę ci przyznać CZĘŚCIOWĄ rację, ale PLK? Przecież PLK odpowiada za infrastrukturę, a więc coś, bez czego żaden pociąg nie pojedzie! Wszelkie zniżki to pracownicy PLK powinni otrzymywać w pierwszej kolejności zaraz za pracownikami przewoźnika (PR/IC/KD/ARP/KM).
A zarzekanie się, że po odebraniu zniżek kolejarze masowo przestaną jeździć pociągami to propagandowa bzdura! Nadal będziecie jeździć pociągami do pracy, kupując normalny bilet miesięczny
To już dyskusyjna sprawa. Wtedy bardziej opłaci się własny samochód + 1 albo 2 kolegów i zrzutka na paliwo. Niestety, na PKP zarobki są krótko mówiąc gówniane. Przynajmniej dzięki tym ulgom szeregowi pracownicy coś tam sobie dorobią. U mnie w pracy kolega dojeżdża z Lęborka do Gdańska SKM, na bilecie miesięcznym normalnym. Mówił mi, że jakby jeździł z kimś i zrzutka na paliwo (disel) to wyjdzie taniej niż z PKP.
ET40, idąc tokiem twojego rozumowania, pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad powinni mieć darmowe przejazdy u wszystkich przewoźników autobusowych korzystających z tych dróg. A kontrolerzy ruchu lotniczego powinni za darmo latać liniami lotniczymi.
Skończcie z tą komuszo-socjalną propagandą! Wybraliśmy kapitalizm. Liczy się ekonomia. Niech każdy płaci za siebie. Spółki prawa handlowego (także kolejowe) mają zarabiać, a nie zabawiać się w socjalne przywileje dla wybranych i OBCYCH pracowników.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Zapomnieliście o tym , że zniżki nie są za darmo. Pracownik ponosi część opłaty dla siebie i rodziny plus podatek.
Dlatego nie wszyscy kolejarze decydują się na jej wykup. Oto nasze przywileje szanowny kolibrze2
H3rlitZ, młodzi pieprzą kolej, pracę na kolei i te kolejarskie zniżki. Jeśli ktoś ma choć trochę ambicji i maturę w kieszeni to nie pójdzie marnować się na PKP tylko dlatego, że może dupę wozić pociągami prawie za darmo. Z tego siebie ani rodziny nie utrzyma!
Za pół roku otwiera się niemiecki rynek pracy. Niemcy z pocałowaniem ręki przyjmą do pracy kilkadziesiąt tysięcy fachowców z Polski (informatyków, elektryków, budowlańców, generalnie zawody techniczne). Szkoły zawodowe we wschodnich landach chętnie przyjmą kilka tysięcy polskich gimnazjalistów (znajomość niemieckiego nie jest wymagana!), których wykształcą w zawodach technicznych, których w Niemczech jest deficyt, zapewnią im socjal (np. internat), nauczą języka, dadzą stypendium od 750 do 1500 euro miesięcznie na czas nauki i potem zagwarantują im pracę w niemieckich firmach. O tym nie mówi się w POlskich mediach, bo jest blokada, ale takie spotkania informująco-zachęcające dla młodzieży i ich rodziców odbywają się m.in. w Zgorzelcu i innych przygranicznych miastach.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
młodzi pieprzą kolej, pracę na kolei i te kolejarskie zniżki. Jeśli ktoś ma choć trochę ambicji i maturę w kieszeni to nie pójdzie marnować się na PKP tylko dlatego, że może dupę wozić pociągami prawie za darmo. Z tego siebie ani rodziny nie utrzyma!
No właśnie, racja! tak wszyscy najeżdżają, że kolejarze mają tak super dzięki tym zniżkom i że żyje się im, jak u Pana Boga za piecem. Z młodych ludzi to nikt na tym durnym PKP robić nie chce. Przykład? To forum założyła kiedyś grupa kolejarzy - obecnie z administracji InfoKolej niemal nikt nie jest związany z PKP, no, ale jak ktoś uważa, że tam jest tak super i te zniżki to ósmy cud świata, to niech się zatrudni - ciekawe jak długo wytrzyma ze starym, niereformowalnym, komunistycznym żelbetonem.
Inna sprawa, że pracodawcy nakładają obligatoryjny obowiązek korzystania ze zniżek przez pracowników. Znam przypadki, że odmówiono zwrotu kosztów za bilety zakupione bez zniżek w ramach delegacji przez pracowników, którzy nie wykupili świadczeń przejazdowych, gdyż sądzili, że nie są im one potrzebne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum