[EICKaszub]

Z Trójmiasta pociągiem do Pragi, Budapesztu i Berlina

Jest szansa na przywrócenie bezpośrednich międzynarodowych połączeń kolejowych z Trójmiasta

Trójmiasto i Pomorze od lat nie ma szczęścia do międzynarodowych połączeń. Obecnie nie posiadamy żadnego. Pociąg do Kaliningradu, zwany potocznie "Kalinką", jeździ tylko w sezonie wakacyjnym. Nocne połączenie do Berlina zlikwidowano w zeszłym roku. A jeszcze w latach 90. mogliśmy bezpośrednio dojechać m.in. do Berlina, Drezna, Pragi, Budapesztu, Bratysławy, Wilna czy Petersburga.

Pasażerów od lat najbardziej boli brak sensownego dojazdu do stolicy Niemiec. Taki pociąg, wykorzystując obecną infrastrukturę (linia przez Słupsk i Szczecin) mógłby trasę z Gdyni do Berlina pokonać w niecałe sześć godzin. Samochodem taki wynik jest trudny do osiągnięcia.

Inne, teoretycznie łatwe do stworzenia połączenie zagraniczne to wagon sypialny do Pragi, który mógłby - jak w latach 90., kursować z pociągiem nocnym do Wrocławia, skąd odjeżdża później skład do czeskiej stolicy.

I to właśnie na pociąg do Pragi Trójmiasto ma obecnie największą szansę. - Otrzymaliśmy nieoficjalną informację z PKP Intercity, że w przyszłym rozkładzie jazdy Czesi wspólnie z naszymi kolejarzami planują przedłużenie trasy pociągu EC Praha do Gdyni - mówi nam jeden z pomorskich samorządowców. - Dziś EC Praha kurusje z Warszawy do Pragi i Budapesztu. Z Trójmiasta wyjeżdżałby ok. 6 rano, by być o 17 w Pradze i o 20 w Budapeszcie.

PKP Intercity rozważa także podobno połączenie z Berlinem, ale przez... Poznań. Po planowanej na przyszły rok rewitalizacji linii Tczew-Bydgoszcz ta trasa ma być, przynajmniej wg kolejarzy, szybsza od tej przez Szczecin. Co ich zmobilizowało? Podobno Euro2012 - kolej chce uniknąć sytuacji, w której kibice jadący z sąsiednich państw do miast-gospodarzy będą musieli wielokrotnie się przesiadać.

- Mogę potwierdzić, że obecnie trwają pierwsze międzynarodowe konsultacje dotyczące połączeń międzynarodowych. Pojawiają się różne pomysły - mówi Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity.

Wprawdzie na nowe połączenia poczekamy do wejścia w życie nowego rozkładu jazdy, czyli do grudnia 2001, ale walczyć o nie trzeba już teraz. Takie sa procedury: plan połączeń międzynarodowych jest ustalany wiele miesięcy wcześniej i potem niezwykle trudno go zmienić.

- Wiemy o tym, że PKP Intercity analizuje możliwości połączeń międzynarodowych z Pomorza. Można dodać: w końcu - mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa. - Jeszcze przed świętami wyślemy przewoźnikowi nasze postulaty, przede wszystkim dotyczące przywrócenia bezpośrednich połączeń do Berlina i Pragi.

Swój własny list z postulatami zapowiada także wiceprezydent Gdańska Andrzej Bojanowski.

źródło: gazeta.pl

[Kaszub]

Przez Poznań.. bez komentarza. Przecież z Koszalina, Białogardu dużo ludzi jeżdzi do Niemiec. No może Koszalin i Białogard to nie to samo jak Bydgoszcz i Gniezno, ale przecież dla tych miast można stworzyć osobny pociąg do Niemiec.

Przedłużenie EC "Praha" - trafiony pomysł, spełniał by swoją rolę w komunikacji międzynarodowej jak i krajowej. Podobnie powinno się zrobić z "Chopinem" - wyjazd z Gdyni, postoje w Trójmieście, Tczewie, Malborku, Iławie (skomunikowanie z Olsztynem), Mławie, Ciechanowie i dorzucić wagony bezpośrednie kl. 2 Gdynia - Katowice. Podobnie jak EC, spełniałby swoją rolę w komunikacji krajowej jak i międzynarodowej. No i od razu, przed Euro 2012 jak znalazł..

Zawsze postulowałem o jedno: dawny "Rybak" do Berlina! Kiedyś w tych godzinach jeżdził IR Mare Balticum Ełk/Olsztyn - Berlin, pewnego czasu z wagonami do Drezna i cieszył się sporym powodzeniem.

A DB pokazuje nam, że da się! Po uwaleniu porannego pociągu Szczecin - Amsterdam, zrobili popołudniowy Szczecin - Praga!

Jak dla mnie jedyną możliwą szansą na rozwój ruchu międzynarodowego w Polsce jest przedłużanie pociągów TLK kurusjących do przygranicznych stacji za granicę oraz przedłużanie relacji w kraju pociągów EC, które najczęściej kursują do/z Warszawy.. poza "EC" "Wawel" ..

[jubikej]

poranny Gdansk - Szczecin przedluzyc do Berlina koniecznie!! moze byc nawet jako EC

Kalinke jako nocny Kaliningrad - Berlin (na sypialnych) brakuje nocnego pociagu po likwidacji Podlasiaka (moze nocny TLK Olsztyn - Berlin w Elblągu grupa wagonów z Kaliningradu dołączana??)

[yusek]

Pomysł dobry aczkolwiek można by zrobić połączenie z Berlinem przez Bydgoszcz-Poznań i np. Berlin-Szczecin-Gdańsk-Olsztyn-Białystok-Wilno.

Przypominam, bo może niektórzy nie wiedzą, ale na północ od pomorskiego jest morze, taki duży zbiornik wodny, więc może policzymy ile duże miasta mają połączeń nie do najbliższego kraju a tego dalszego. Z Gdyni do Szwecji czy Rosji można dostać się promem.

[jubikej]

napewno nocny pociag z Pragi by sie przydal, na poczatek tylko w sezonie, Czesi wypoczywaja nad Bałtykiem a do Szczecina maja juz EC, wiec czemu nie Trojmiasto, pomyslalbym tez o Słowakach

[Hamer]

Z tym Wilnem to średnio obecnie to wygląda, chociaż połączenie szczególnie codzienne sezonowe (maj - wrzesień) cieszyłoby się sporym zainteresowaniem. Niestety takie PKP IC jako spółka kolejowa woli z Warszawy puścić autobus. Pociąg jeździ jeden dziennie do Mockawa/Sestokai. Po stronie litewskiej do stacji granicznej jeździ jeden pociąg dzienne gdzie jest przesiadka na nasze tory. Gdyby Litwini wybudowali linię normalnotorową chociaż do Mariampola (MIASTO A NIE STACJA W POLU) . Stamtąd jadą w stronę Kowna/Wilna 4 składy dziennie. Ewentualnie szeroki tor od Suwałk. Takie rozwiązanie znacznie mogłoby ożywić ruch przygraniczny.
Wracając do meritum, Linia z Trójmiasta (ze Szczecina chyba za długa) do granicy z możliwością przesiadki cieszyłoby się sporym zainteresowaniem. Z gdańska codzienne jeździ autokar i przynajmniej w sezonie wiosenno letnim jest pełen. Tym bardziej, że szczególnie w Gdańsku mieszka wielu potomków Wilniuków i trochę reklamy mogłoby oznaczać sukces takiego połączenia.

[jubikej]

jeszcz pociag do Hamburga moglby byc dla pasazerow interesujacy

[Adam85]

A gdyby tak zmienić relację EC z Szczecin-Praha na Gdańsk-Praha, wtedy trójmiasto zyskałoby połączenie z Berlinem, Dreznem i Pragą, czas przejazdu z Gdańska wynosłby ok.:
-do Berlina 7h,
-do Drezna 9h 10 min,
-do Pragi 11h 50 min.

[Kaszub]

Zapewne po przyjeździe składu z Pragi jest pewnie w Szczecinie sprzątanie i skład wraca. Pewnie to by było pierwszą przeszkodą w celu przedłużenia go do Trójmiasta: "kto na to da wagony?" .

[Hamer]

..... marzyć można zawsze. Niestety rzeczywistość brutalnie weryfikuje, szczególnie w naszych realiach kolejowych.

Na południe dobre byłoby przedłużenie połącznia Warszawa - Wiedeń/Villach do Trójmiasta po zakończonym remoncie magistrali (chyba to kiedyś nastąpi ???). Takie połączenie także znalazłoby chętych.

Na wschód Sestokai/Wilno ewentualnie Kaliningrad (po złagodzeniu przepisów wizowych) z możliwością przesiadki do Wilna

Na zachód Berlin

Na północ .... prom.

[yusek]

Remont magistrali powoli się kończy nawet już jeden ekspres jedzie Gdańsk Główny - Warszawa Wschodnia 3h49'. A z połaczeniem promowym dalej na północ jest pewien problem bo by trzeba było organizować albo połączenie z Brzeźnem (może via SKM) albo z Portem centralnym w Gdynii (niestety nie wiem jak) .

[geordi]

z tym konczeniem remontu to bylbym ostrozny.
Fakt, po skończeniu LCS Tczew zostaly odcinki leśne na ktorych mniej pociagow jezdzi (LCS Iława i Działdowo (?)), ale został tez LCS Malbork do zrobienia, oraz Gdynia i Gdańsk - przy tym ostatniej obawiam sie najwiekszej rozpierduchy.

Jeden tor do Pruszcza ...

Chyba, ze wczesniej wyremontuja objazd przez Olszynke. Bo jadac tamtedy 10-20km/h, do Orunii 40minut zlatuje

[EICKaszub]

[kowal331]

Niestety od 9.01.11 do Warszawy znów godzinę dłużej niż przewiduje to aktualny rozkład jazdy.Obawiam się,że do 2020 roku,nie uda się zejśc na trasie Gdańsk-Warszawa poniżej 5 godzin,więc na marzenia o EC do Wiednia,czy Pragi to raczej miejsca nie ma.

[yusek]

Literówka miało być. 4h49'. Chociaż jak teraz patrzę już 4h51'