Kasztan od Rzepina czy od Poznania to w ogóle zapomnijcie. On z Berlina jedzie razem z ruskimi wagonami do Moskwy i Saratowa. Przed rozdzieleniem na Wschodniej skład ma 11-12 pudeł (gdy w części ukraińskiej jechały wagony do Doniecka i gdzieś jeszcze to 14 było ). Jak do tego dorzucić jeszcze ze dwa-trzy polskie (które szybko będą nabite po dach bo jakikolwiek wcześniejszy transport z Wawy do Lublina w tym i busy jest 2 h wcześniej, a następny 2 h później - choćby taryfa EIC była to ludzie nie będą chcieli garować na stołecznych dworcach) to by chyba w trakcji podwójnej trzeba ciągnąć od granicy do stolicy, bo już z lżejszymi składami EU07 zawału dostać potrafi.
Oczywiście też ciągle ich gnębię o tego Kasztana. Mogą mieć monopol transportowy na późne powroty z Wawy do Lublina i dalej, a jakoś się nie kwapią. Czas przejazdu też niczego sobie ale to się mniej liczy akurat. Myślałem że tam są jakieś skomplikowane kwestie związane z finansowaniem tych pociągów przez stronę ukraińską, ale jak do Kiev Expressu się dało to się tak samo da i tu. Nawet ładnie by się obieg wagonów układał...Tylko ktoś inteligentny musi przeczytać te pisma i te argumenty; to nie jest niemożliwe, ale i nie jest regułą...
Dobrze słyszałem że do 17.01 jest czas na zgłaszanie przez przewoźników marcowej korekty?
Dobrze słyszałeś. Ale pamiętaj, że dla chcącego nic trudnego, spokojnie w lutym też będą zgłaszać, tak jest zawsze... najlepszy przykład to TLK 84100/48101.
Ważne, żebyś Ty zgłosił taką propozycję jakoś konkretnie w pierwszym tygodniu stycznia najlepiej.
Pamiętajcie, że pociągi z Ukrainy z wagonami "stodołami" mają często obniżoną prędkość maksymalną i po drodze z Lublina do Warszawy kilka dodatkowych atrakcji, w stylu jazda przez Stojadła (wagony z przekroczoną skrajnią).
Nie sądzę żeby PKP IC chciały się tym zainteresować, z uwagi na to, że w lubelskim jest odwrotna tendencja... TERESPOL wcale NIE MA połączeń, MIAŁ, teraz zostały mu tylko do Warszawy... więc Poznań, albo Rzepin, to raczej nie jest realne marzenie, ale powalczyć trzeba
i tak nie posłuchają, bo powiedzą, że teraz cały system kolejnictwa wymaga ulepszeń i są pilniejsze działy, czego dowodem są dzisiejsze dramaty podróżnych wracających po weekendzie, koszmar!
thassos, trza spróbować, a nóż widelec się uda. Trzeba pisać, dzwonić, namawiać znajomych etc, etc. Trzeba chyba tak jak w Pozytywiźmie, zacząć od podstaw, czyli w tym wypadku od pasażerów, bo to dla kolei jest podstawa.
BTW: w przypływie dobrygo nastroju, życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku.
Dajcie spokój sobie z pisaniem do Intercity. Nawet jak dołożą te z 2 wagony to i tak mało kto tym będzie jeździł. To jest za biedne miasto aby ludzie przepłacali. Zdecydowana większość pojedzie tym co jest tańsze. Cena biletu Intercity na odcinku Chełm Warszawa nie jest konkurencyjna w porównaniu do takiego busa.
Lepiej byłoby zabiegać o o Interregio, np na podwójnym EN57. Przynajmniej cena byłaby konkurencyjna.
To Interregio (Chełm -Warszawa albo i dalej w Polskę) mogłoby być na odcinku Lublin- Chełm nawet w ramach poc. osobowego (np.r110, a z powrotem r115) z postojem 10 min. w Lublinie na to, by wsiedli pasażerowie. To ograniczyłoby koszta uruchomienia pociągu.
Tylko IR ma taryfę która może być konkurencyjna do busów.
Jak wcześniej napisaliście poprzez włanczanie wagonów krajowych do poc. MN (szczególnie tych ze "stodołami") wydłuża się czas podróży.
Trzebaby i powalczyć o przedłużenie "Bolka" do Chełma.
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
Napisałem do PR w sprawie wydłużenia iR "Bolko" i o to odpowiedź:
Szanowny Panie,
Uprzejmie dziękuję za przesłaną propozycję. Realizacja wniosku polegającego na połączeniu handlowym pociągów rel. Wrocław - Lublin - Wrocław z pociągami re. Chełm - Lublin - Chełm napotyka na znaczne trudności wynikające z odmiennego charakteru obsługiwanego ruchu. Pociągi dalekobieżne są bardziej podatne na opóźnienia i chcielibyśmy uniknąć sytuacji, w której podróżni wykorzystujący kolej w codziennych dojazdach, posiadający bilety okresowe, zmuszeni będą do oczekiwania na pociąg jadący aż z Wrocławia. Szczególnie dotkliwe dla ruchu regionalnego pozostają sytuacje zamknięć odcinków linii kolejowych, stąd pozostawienie połączenia przesiadkowego pozwala uniknąć ingerencji w rozkład regionalny.
Niemniej jednak zdajemy sobie sprawę z dogodności opisywanego połączenia. Mając na uwadze uwarunkowania zewnętrzne, przede wszystkim aktywną rolę organizatora przewozów, przeprowadzona zostanie analiza możliwości realizacji opisanego postulatu.
Proszę o przyjęcie niniejszego stanowiska.
Naczelnik Wydziału
/-/
Bartosz Mazur
Warto pochwalić to ,iż odpowiedź dostałem następnego dnia.
Pewnie w ramach odzyskiwania skasowanych i wycofywanych wagonów, zlikwidują te wagony na trasie Dorohusk-Warszawa, tym bardziej, że zapowiadają od 1 marca znaczącą korektę polegającą na wzmocnieniu wagonami uczęszczanych i obleganych kierunków kosztem likwidacji nierentownych połączeń skąd my to znamy, ale długo pojeździł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum