Dolny Śląsk ponad 60 mln zł zainwestuje w 8 szynobusów. Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg na dostawę pojazdów.
Kolejny przetarg na nowe pociągi urzędnicy chcą rozpisać jeszcze w tym roku. Mają na to 40 mln euro z Unii Europejskiej. Zarząd województwa chce też powołać własną spółkę kolejową, konkurencyjną dla PKP.
Nowe szynobusy czyli niewielkie przypominające tramwaje pociągi, wyjadą na dolnośląskie tory w kwietniu przyszłego roku. Spalinowe szynobusy kosztują majątek, ale to przyszłość lokalnych kolei - przyznają pracownicy PKP.
Pierwsze dwa szynobusy pojawiły się we Wrocławiu wiosną 2004 roku. Później te cuda kolejowej techniki stały głównie w warsztatach, na torach pojawiały się rzadko. Okazało się bowiem, że te szynobusy to prototypy. Przetarg ustawiono tak, by brały w nim udział tylko polskie fabryki. Niestety, producent, firma z Raciborza, upadła. Remont szynobusów będzie kosztował 2,3 mln zł.
Całe szczęście że Racibórz upadł. Najwyższa pora aby skończyć z wynalazkami i oprócz dość dobrych pojazdów z PESY powinny się w końcu pojawić Desiro czy Regio Sprintery.
Ja powiem tak: dobrze by było gdyby były to pesy. Można by się było przeżucić na jedną firme i brać wszystko z tej jednej, przynajmniej nie było by problemów z obsługą itp, a z drugiej strony mogli by kupić cokolwiek żeby jeździło. Bo jak się tak będą zbierać to nigdy nic nie kupią. Inne województwa mają po kilka czy kilkanaście szynobusów a dolnośląskie cztery z czego dwa to raczej totalne złomy, podczas gdy liini spalinowych jest troche.
[ Dodano: 26-04-2007, 06:47 ]
A wie ktoś jak tam nasze obecne szynobusy? dalej stoją zepsute? SA102 jeździ regularnie na Lwówek, SA132 w Jeleniej nie widze więc pewnie na podsudeckiej. A co z dwoma SA109 i SA106? zrobili je już? bo coś im długo idzie ta naprawa.
Działając na podstawie art. 92 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 164 poz. 1163 ze zm.) (dalej „ustawa Pzp”) Województwo Dolnośląskie - Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego z siedzibą we Wrocławiu przy Wybrzeże J. Słowackiego 12-14 (dalej, „Zamawiający”), zawiadamia, że w ww. postępowaniu jako najkorzystniejsza została wybrana oferta wykonawcy Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz S.A. Holding z siedzibą przy ul. Zygmunta Augusta 11 w Bydgoszczy. Cena oferty: 56.772.700,00zł (słownie złotych: pięćdziesiąt sześć milionów siedemset siedemdziesiąt dwa tysiące siedemset 00/100) w tym za Zadanie nr 1 17.019.000,00zł (słownie złotych: siedemnaście milionów dziewiętnaście tysięcy 00/100) oraz za Zadanie nr 2: 39.753.700,00zł (słownie złotych: trzydzieści dziewięć milionów siedemset pięćdziesiąt trzy tysiące siedemset 00/100).
Jednocześnie działając na podstawie art. 92 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy Pzp, Zamawiający zawiadamia, że w ww. postępowaniu nie odrzucono żadnej oferty oraz nie wykluczono żadnego wykonawcy.
Od siebie - Proszę pamiętać że to tylko informacja, która z ofert była najkorzystniejsza - zatem terminy to na tym etapie czyste spekulacje.
Pal licho terminy, ciesze się że to PESA wygrała przetarg, bo kolejnych kolzłomów na naszych torach nie chcę.
Teraz tylko brakuje jeszcze zakupu czegoś elektrycznego, czy szynobusu, czy jakiejś większej jednostki
No dokładnie też chętnie bym ujrzał coś nowego elektrycznego. Ale narazie UM powinien kupować jeszcze szynobusy tak żeby powiedzmy było ich łącznie 20. Wtedy można myśleć o czymś elektrycznym.
Wie ktoś jaka jest cena ED74 i ED59?? no i jaka cena szynobusu SA133, SA132 i SA106?? Tak chciałem sobie porównać ile można by kupić szynobusów zamiast jednego ED74.
Zgodnie z wynikami przetargu szynobus przegubowy będzie kosztował ok. 8mln złotych, a szynobus jednoczłonowy ok. 5,6mln złotych.
Zgodnie z wartością kontraktu znalezioną na stronie PR wychodzi, że jeden Acatus kosztuje ok. 15,5mln złotych, więc sporo wiecej, ale i jednostka większa
No ceny nie są aż tak bardzo przerażające. Myślę że przed euro 2012 Dolnośląski UM powinien zakupić przynajmniej 6 ED74 czy też właśnie ED59 które by mogły śmigać na E30 i na linii do Poznania jako jakieś pociągi przyśpieszone pomiędzy tymi większymi miastami. Wtedy by była w większym stopniu wykorzystana ta ich prędkość. Chociaż w przypadku linii Wrocław - Legnica - Zgorzelec takie jednostki elektryczne by za dużo nie dały gdyż ja na tej linii widzę pociągi bezpośrednie Wrocław - Drezno czy Wrocław - Zgorzelec czyli część trasy bez drutu.
Są na świecie jakieś takie pojazdy które mogą jechać pod drutem a później obniża pantograf i jedzie na jakichś akumulatorach czy coś? bo takie coś by się przydało właśnie na linii Zgorzelec - Wrocław.
Wracając do tematu, to nie ma większego znaczenia czy dolnośląskie będzie miało szynobusy spalinowe, czy elektryczne, czy też hybrydowe. Ważne jest ich praktyczne wykorzystanie, bo z tym na razie nie jest najlepiej.
No ja bym poprawił szczególnie obieg tego SA132 który po tych cięciach stoi w Węglińcu chyba z 5 godzin. Chociaż z drugiej strony jakby poprawili jego obieg żeby był bardziej wykorzystywany to by musieli sobie konkretnie powiedzieć że jeździ tu i nie przenoszą go na podsudecką w razie awarii SA109. Żeby nie było tak jak było do tej pory że był pociąg Zgorzelec - Jelenia Góra a ludzie musieli się przesiadać w Węglińcu.
Dolnośląski UM musi się koniecznie wziąć za zakup nowych składów czy to spalinowych czy elektrycznych. Tych nigdy za dużo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum