Niestety taki stan rzeczy spowodowany jest buractwem , opieszałością i niechętną niemocą tępych urzędasów widzących tylko własne puszki po sardynkach Dla mnie to powinni robić tak jak Austria i Szwajcaria. Każde auto które stoi zaparkowane w zabronionym miejscu jest usuwane do najbliższego złomowiska na koszt właściciela. A jak luźniej na drogach by się zmieniło
_________________ PKP PLK - SWOJE KADRY BETONUJEMY PROFESJONALNIE
Dla mnie to powinni robić tak jak Austria i Szwajcaria. Każde auto które stoi zaparkowane w zabronionym miejscu jest usuwane do najbliższego złomowiska na koszt właściciela.
Że w Austrii złomuje się samochody które został zaparkowane w niedozwolonym miejscu. Szczerze mówiąc, mogłeś się prędzej domyślić oco w tym chodzi. EOT.
Że w Austrii złomuje się samochody które został zaparkowane w niedozwolonym miejscu. Szczerze mówiąc, mogłeś się prędzej domyślić oco w tym chodzi. EOT.
Złomuje to nie, ale odstawia na policyjny parking to i owszem. Myślę że złomowisko było tu pewną przenośnią, w sumie w warunkach polskich niemal każdy parking to złomowisko .
N8C nie może jeździć w tunelach a w Dortmundzie powstały tunele tramwajowe.
Właśnie o to pytałem. Co takiego sprawia, że N8C nie może jeździć w tunelach. Bardzo podobny tramwaj w Krakowie (N8S) jeździ w tunelu.
Parafrazując Kazika, mówię to co słyszę z radia i z gazety. Może N8S ma to coś, że może, nie mam pojęcia. Ale zapewne chodzi o to, że N8S bez zasilana jeszcze kawałek pojedzie na bateryjkach a w N8C akumulatorów nie ma.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Gorzów: "Tramwaje znakomicie wpisują się w deptaki"
W trwającej dyskusji o przyszłości tramwajów w Gorzowie, "Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę na wpływ tramwaju na kształtowanie śródmieścia.
W dyskusji o tramwajach gorzowskich przewija się jak mantra słowo: koszty. Dlatego warto sprostować kilka liczb - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Padło bowiem, że jeden tramwaj kosztuje 8 mln zł, za co można kupić 10 autobusów. Porażające zestawienie, które w zasadzie powinno zamknąć dyskusję - gdyby nie to, że jest nieprawdziwe. Nie można stawiać na szali pojazdów o długości 30 i 12 metrów, bo to tak różne konkurencje jak tir i dostawczak. Gorzowowi wystarczą krótsze wagony, takie jak w Elblągu, po 5 mln zł. I do takiego modelu porównajmy autobus - nie krótki lecz przegubowy. Wynik: za jeden tramwaj kupimy nie 10 autobusów lecz 3,5.
To wciąż dużo. Tyle, że uwzględnić musimy jeszcze trwałość obu pojazdów. Tu bezapelacyjnie zwycięża tramwaj stosunkiem 3:1. Nie chcę udowadniać, że tramwaj jest tańszy od autobusu - bo nie jest. Ale w dłuższej perspektywie różnica w cenie nie jest aż tak wielka, by nie rozważać komunikacji szynowej w kontekście jej zalet, a nie "kosztownego mitu" - możemy przeczytać w "Gazecie Wyborczej". Przejdźmy do torowisk. Gorzów ma ich ok. 12 km - w większości w stanie kiepskim. Szef MZK wyliczył, że na remont potrzeba 200 mln zł i nie pojmuję, skąd tę liczbę wziął. Jest to koszt - w przeliczeniu na kilometr toru - porównywalny z budowaną właśnie w Częstochowie nową linią - kontynuuje autor artykułu.
Nowoczesny tramwaj sunący deptakiem zwiększa jego atrakcyjność - dlatego w Zurychu nie myśli się o wyrzuceniu tramwajów z najelegantszego europejskiego deptaka na Bahnhofstrasse, choć Szwajcarów stać by było na wpuszczenie torów pod ziemię. W Polsce tramwaje jeżdżą deptakiem w Chorzowie. Nawet budowane w ostatnich latach linie z premedytacją prowadzi się pieszymi pasażami (Nicea, Orlean, Strasburg - zdjęcia można znaleźć w internecie). Tramwaje znakomicie wpisują się w deptaki, czego nie można powiedzieć o autobusach, obsługujących zamknięte dla ruchu obszary nie od środka lecz od zewnątrz - zauważa "Gazeta Wyborcza".
Porównanie autobusów i tramwajów, gdyby to zrobić uczciwie to by wyszło, że koszy są podobne. Trzeba liczyć przecież ilość miejsc a nie ilość pojazdów. I te 8mln to super tramwaje, z reguły można kupić tańsze.
W sumie jakby Gorzów zainwestował w KTM-19 z Ust-Katawia. One ponoć kosztują około 150tys. złotych. Wprawdzie nie oferuje takich wygód jak tramwaje zachodnie ale 40 lat pojeździ. Dodatkowo mając KTM-19 Gorzów przyciągał by miłośników komunikacji z całej środkowej i wschodniej części UE.
A gdańskich 105Na coraz mniej. Kilkanaście najbardziej zdezelowanych, które już od dłuższego czasu stały na Nowym Porcie zostało sprzedane.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
W nawiązaniu do artykułu Tomasza Haładyja zamieszczonego w "Gazecie Wyborczej" 8 lutego 2011 r. chciałbym przedstawić kilka faktów, które pod znakiem zapytania stawiają zawarte w w.w. artykule informacje - pisze dyrektor MZK Gorzów Roman Maksymiak.
Przypomnę, że w ostatnich latach w Gorzowie kupiono 18 wozów używanych na 34 w inwentarzu czyli 53 proc. Przebudowano (czytaj: wybudowano) 4560 m.t.p. (metr torowiska pojedynczego) na ogółem 24 720 m.t.p. co stanowi 18,45 proc. torów eksploatowanych w Gorzowie. Ponadto dokonano wymiany ośmiu zwrotnic z napędem na nowoczesne oraz wymiany ponad 7 km szyn. Stan torowisk poprawiano również stosując technologię napawania szyn - pisze dyrektor MZK. Według niego, tylko 32,15 procent torowisk nadaje się do remontu kapitalnego.
Szef MZK nie zgadza się, że podawał 200 mln zł jako sumę potrzebną na remonty. "W raporcie na str. 26 wyliczono, iż na infrastrukturę torową (tory, sieć trakcyjna, przystanki) należy przeznaczyć w wariancie pierwszym - 44,8 mln zł lub w wariancie drugim - 48,1 mln. zł. Oczywiście nie jednorazowo lecz na przestrzeni najbliższych lat (2011-2013)" - pisze.
Maksymiak wytyka również autorowi "GW", że w koszty zakupu tramwaju nie wliczył zakupu "specjalistycznego wyposażenia i dźwigu", które razem kosztują według niego 4,5 mln złotych. "nawet gdyby porównać tramwaj 3-członowy z autobusem przegubowym (cena ok.1,1 mln zł) wyraźnie widać, iż za 1 tramwaj można kupić 6 autobusów. Dlatego też dalsze wyliczenia nie są trafne" - twierdzi.
Jak poinformowała rozgłośnia RMG, sieć tramwajowa w Gorzowie nie zostanie zlikwidowana. Mało tego – ma nastąpić jej rozbudowa. Takie są wnioski prac komisji powołanej przez prezydenta miasta.
Prezydent Gorzowa powołał komisję do przeanalizowania poziomu użyteczności sieci tramwajowej w mieście. Ma ona posłużyć urzędowi miasta do stworzenia planu transportowego dla Gorzowa Wielkopolskiego. Prace komisji rozpoczęły się w lutym. Jak podaje rozgłośnia RMG, zespół fachowców zbierał informacje odnośnie do ewentualnych możliwości rozwoju systemu tramwajowego w Gorzowie. Według dyrektora MZK Romana Maksymiaka już dziś wiadomo, że jest zapotrzebowanie na linię tramwajową na Górczynie. Według szefa MZK, długoterminowa strategia dla transportu przewidywałaby rozbudowę sieci nie wcześniej, niż w 2018 roku.
Na rozrost sieci miasto chciałoby pozyskać pieniądze z funduszy unijnych w perspektywie 2014-2020.
Pomysły takie, jak ten płynący z Gorzowa Wlkp., gdzie władze miasta nie wykluczają rozebrania jednej z linii tramwajowych, trzeba wypalać gorącym żelastwem – uważa Paweł Rydzyński.
Byłem w Gorzowie 20.06 (piątek) i choć obowiązywał powszedni rozkład, przez cały dzień nie spotkałem ani jednej stopiątki. Czy to znaczy, że one już nie wyjeżdżają na miasto? Liczyłem, że jednak się uda... :/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum