Siemens zwyczajowo nie wchodzi w przetargi poniżej 15 jednostek. W kwestii produktów które trzeba mocno dopasowywać do wymagań odbiorcy, ta firma zresztą skupia się na bardzo dużych zamówieniach - prawdopodobnie dopiero wtedy może oferować niską cenę jednostkową.
16 sztuk najnowszych 4-członowych Desiro ML (tych z czołem a'la 311D) kosztowało Angel Trains 70 mln Euro. W przeliczeniu 17,5 mln zł za skład czyli mniej niż typowo liczą sobie nasi, a pociąg na pewno tańszy w obsłudze. Tyle że ta partia jest uznawana w zasadzie za testową, bo faktyczny zakres zamówienia zawarty jest w opcji na kolejne... 84 (które zostaną po pewnym okresie czasu automatycznie zrealizowane bez kolejnego zamówienia, jeśli się z nich nie zrezygnuje).
Jakby to było nie na 5 a 25 jednostek, to Siemens pewnie by wystartował; zwłaszcza że starsze Desiro ze zrozumiałych względów ma w Dolnośląskim dobrą opinię pasażerów (mechaników też?).
Niechże ktoś powie co ta KIO napisała, bo nawet od znajomych związanych z Newagiem nie mogę wycisnąć czy jeszcze się liczą.
Wielkopolskie kupowało 22 sztuki i też Siemens nie wystartował. Angel Trains zamówiło de facto 100 sztuk, stąd obecność Siemensa i dobra cena. Takiego zamówienia w Polsce jeszcze długo nie będzie...
Oj nie będzie musiała. Nie jestem tego do końca pewny bo tam jest dość sprzecznie napisane, ale w uzasadnieniu wyroku Newag chyba przepada ze względu na odrzucenie przez KIO ich zastrzeżeń do warunku doświadczenia co do maksymalnej prędkości już dostarczonych pojazdów. Izba uznała że świadectwo technologiczne na 160 km/h (nawet zatwierdzone przez UTK) jest mniej ważne od dopuszczenia UTK, które dla tych czterech ezetów w SKM jest obecnie na 130. Chyba że Newag załatwiłby im dopuszczenie na 160 km/h jeszcze przed otwarciem ofert, co jest oczywiście niemożliwe...
Newag w moim odczuciu to zawalił bo było pewne, że ten brak dopuszczenia UTK na 160 km/h dla już dostarczonych pojazdów będzie ciągnięty za uszy w wymaganym doświadczeniu przy każdym następnym przetargu nawet gdyby egzemplarz 19WE który ma być dostarczony je dostał. O ile stanowisko izby w pozostałych kwestiach było do przewidzenia, o tyle tu czy uznają priorytet świadectwa technicznego prędkości konstrukcyjnej nad dopuszczeniem UTK czy odwrotnie to była czysta loteria, no a zamówienia na kilkadziesiąt milionów które de facto otworzy furtkę dla następnych, jeszcze większych nie powinno się pozostawiać losowi.
Podoba mi się natomiast część wyroku KIO odnośnie terminów dostaw - tu jest kompromitująca i miażdżąca dla KD i UMWD, bo izba wprost pisze że wskazanie tak krótkiego terminu dostaw jest faworyzowaniem producenta który stosuje nienormalną praktykę produkcji ezetów zanim dostanie zamówienie. Czyli krótko mówiąc PRZYZNALI ŻE PRZETARG BYŁ USTAWIONY POD PESĘ. Tymi którzy pisali paragraf o terminach w SIWZ powinno się ewidentnie zająć CBA. Czy robili to kumplom po znajomości, czy za łapówki lub inne wymierne korzyści.
Stadler nie ma wielkich szans przy tak niskim zamówieniu złożyć oferty tańszej niż PESA, tym bardziej w tej tańszej wersji co ją dla KM na kolanie wymyślili. Pozostaje nadzieja na przekroczenie środków przeznaczonych przez zamawiąjacego i anulowanie przetargu, choć nie po to go ustawiano, żeby teraz na kwocie asygnowanej ich pogonić, heh...
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pele dnia 29-12-2010, 14:41, w całości zmieniany 1 raz
Koleje Dolnośląskie przekładają otwarcie ofert na ezt
Koleje Dolnośląskie przełożyły termin otwarcia ofert w przetargu na dostawę pięciu nowych czteroczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych oraz przeszkolenie pracowników w zakresie ich obsługi, utrzymania i napraw bieżących na 11 lutego 2011 roku. Pierwotny termin składania ofert upływał 4 stycznia 2011 r.
Wydłużony został także termin składania wadium. Firmy chętne do wzięcia udziału w procedurze przetargowej muszą wykazać się m.in. zrealizowanymi w przeciągu ostatnich 3 lat dostawami nie mniej niż 5 fabrycznie nowych ezetów, dopuszczonych przez UTK (lub inny urząd europejski) do poruszania się z prędkością 160 km/h. Ich wartość musi być nie mniejsza niż 60 mln zł.
Oferty będą oceniane na podstawie kryteriów: 70 proc. - cena, 5 proc. - okres gwarancji w miesiącach (powyżej wymaganego przez zamawiającego minimalnego okresu gwarancji w wymiarze nie krótszym niż 36 miesięcy i nie większym niż 48 miesięcy), 25 proc. - termin dostawy pierwszych dwóch pojazdów.
Maksymalna długość pojazdu określona w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia to 80 metrów. Maksymalny naciski osi na tor musi być nie większy niż 185 kN, a masa całkowita w stanie służbowym nie większa niż 145 ton. Pojazdy mają być 4-członowe, przegubowe, o układzie wózków Bo'2'2'2'Bo'. Liczba ilość miejsc siedzących ma wynosić co najmniej 200, w tym 180 stałych. Pojazd musi też zabrać co najmniej 250 na miejscach stojących (przy 4 os/m2). Układ wnętrza będzie bezprzedziałowy z otwartym przejściem międzyczłonowym, układem siedzeń 2+2, monitorami LCD, monitoringiem i co najmniej 4-ema miejscami na rowery.
Pojazd ma mieć podłogę na wysokości 760 mm pgs (+/- 40 mm) na 80% długości, w tym w wejściach i posiadać minimalnie 6 par drzwi na stronę, posiadać dwie toalety obiegu zamkniętego oraz windę dla osób na wózkach dla każdej strony pociągu.
Maksymalna prędkość eksploatacyjna pociągu ma wynosić 160 km/h, a pojazd musi mieć możliwość obsługi przez dwóch maszynistów.
źródło: Koleje Dolnośląskie / RK
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
No właśnie to jest ta sprzeczność o której pisałem że nie jestem pewny co oznacza. KIO szczegółowo odnosząc się do zarzutów Newagu odnośnie dopuszczenia na str. 18-20 uznaje, że rację ma zamawiający (KD) który nie zgadza się z zarzutem:
Cytat:
Kolejno Izba rozpoznała zarzut dotyczący wymogu wykazana się przez wykonawcę doświadczeniem w postaci zrealizowanych dostaw EZT, których świadectwo dopuszczenia do eksploatacji wydane przez Urząd Transportu Kolejowego lub równorzędny urząd w Unii Europejskiej dopuszcza pojazd do eksploatacji z prędkością 160 km/h i stwierdziła, że zarzut nie potwierdził się.
Po czym dwa akapity dalej odwołanie Newagu zostaje tak jak piszesz w całości uwzględnione czyli de facto również ten zarzut o dopuszczeniu... Wesoło.
Zobaczymy nową SIWZ, to się okaże kto jak zinterpretował.
Czy źle się kończą podejrzane przetargi? Doświadczenia Kolei Mazowieckich (ostatnie) świadczą o tym, że niekoniecznie. Czyli dalej wszystko cacy.
Ja wam powiem: byle dopilnowali, żeby to jeździło. Bo jak będą tak pilnować jak szynobusy tego producenta, to złotówki za to zamówienie bym nie dał na miejscu kogoś "wyżej".
Już wiadomo, że PESA ma zamiar wystawienia swojego Elfa do przetargu na pięć EZT dla Dolnego Śląska... Ciekawy jestem jak będzie wyglądać eksploatacja Elfa na Śląsku...
morpheo -Usunięty- Gość
Wysłany: 24-01-2011, 18:23
Na pewno wystartują z Elfem?
Jest pewność, że nie zaoferują bardziej pasującego kosztorysowo pod to, ile zamierza wydać na ezety Dolny Śląsk, modelu Acatus II - analogicznego, jak ostatnie dla Małopolski?
Kaktusa 2 może wystawiliby, gdyby musieli się liczyć z Newagiem i ich 19WE. Tak nie jest, dlatego propozycją najpewniej będzie droższy Elf, tym bardziej jeżeli znów (= po ostatnim przetargu dla SKM) będą znać kwotę asygnowaną. Przykład KM pokazał, że Elfa można trochę zubożyć, żeby zbić jego cenę.
Acatusa poza tym nie da się za bardzo wystawić ze względu na wymóg KD zastosowania klocków czyszczących na wszystkich wózkach. Elf je ma, ED77 trzeba by przerabiać.
Całkowicie teoretyzując widzę tu małe pole do popisu Newagu. Po wyrokach KIO wciąż nie mogą wystartować (trzeba było zrobić dla 19WE dopuszczenie do 160km/h i mieliby spokój), konkurenci są spokojni, wystawiają droższe pojazdy, ale jest jeszcze coś takiego jak konsorcjum np. z firmą, która ma składy z Vmax 160km/h. Wszyscy by się mocno zdziwili, niestety taki scenariusz jest mało prawdopodobny.
W kraju nie ma z kim, a dla 5 ezetów nikt z Zachodu konsorcjum robił nie będzie.
Pozostaje liczyć na Stadlera, niektóre pytania wyglądają na dotyczące Flirtów. Oby tym razem podeszli do tego z zamiarem wygrania jakością i ceną (trudno nie być tańszym od Elfa, skoro to coś wypadało drożej od Desiro ML...), a nie poprzez szukanie błędów w ofertach konkurencji.
A Newagowi to chyba fajnie być tak dymanym, trzeci albo czwarty z rzędu tak samo przegrany przetarg się szykuje i zero wniosków ani reakcji. Oni chyba nie sami nie widzą, że każdy kolejny zespół jaki dostarczy konkurencja działa na ich niekorzyść.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum