Wysłany: 23-01-2011, 12:00 Czy EN57 jest winna kłopotom kolei? Porównanie z czeskim 460
Ja tam kibelki EN57 bardzo lubię, szczególnie lubię te z czerwoną dermą bo są bardziej miękkie niż spoty, a i drewnopodobne ściany są ładniejsze od zimnego białego plastiku. Otwierane okna są super. Niestety ludzie nie doceniają kibelków. Cóż ja nimi jeżdzę ile się da bo za jakiś czas nagle znikną, tak jak zniknęły fajne dieslowe składy które wyparły niekolejowe szynobusy.
Jednak dlaczego ten zwykły kowalski nie będący MK tak nie znosi tego EN57 ?? Dlaczego woli jakiegoś rozklekotnego ciasnego busa. Wyjaśnię porównując do czeskich elektrycznych osobowych.
Chciałbym zaprezentować czeską jednostkę 460, czyli odpowiednik naszego EN57, tyle tylko, że grubo lepszy.
Dlaczego to ma być lepsze od EN57. Zatem całe ustrojstwo składa się z LOK + WAGON + WAGON + WAGON + LOK. Nie ma tu rozdziału na wagony sterujące i osobne silnikowe, są poprostu 2 lokomotywy i 3 wagony. Dobra teraz przewagi nad EN57:
Hałas:
-tylko pół lokomotywy jest dostępne dla podróżnych, więc pojemność obu loków to tyle co jednego wagonu, a wagonów są 3, zatem 75 % miejsc jest w wagonach, a to oznacza zredukowany hałas, nie słychać silników trakcyjnych, sprężarki itd. Choć wiadomo MK może lubić głosy silników trakcyjnych ale zwykły człowiek zapewne nie. W EN57 w członach skrajnych tez nie słychać silników, jednak człony skrajne EN57 to jedynie 42% odliczając przedziały służbowe EN57 w któych miejsc prawie nie ma a te co są zajmują konduktorzy. Dodatkowo w członach skrajnych EN57 siedzenia są ciaśniej niż w członie silnikowym więc staracimy na miejscu. W EN71 natomiast jest już tylko 40% cichych miejsc licząc bez służbowych, w jednostce 460 jest aż 75% cichych miejsc !!!
Wózki i odsprężynowanie:
-Podczas krótkiego przejazdu Ceski Tesin - Bohumin, siedziałem w wagonie, więc nie wiem jak z tym jest w lokomotywie (ale wagonów jest 75% składu), zatem wagon jednostki 460 ma normalne wagonowe wózki, konfort jazdy na takich wózkach jest identyczny jak na przykład w przypadku wagonów 111A używanych u nas na pospiesznych. W EN57 są wózki na belkach przez co niemiłosiernie rzuca składem, szczególnie jak jest źle utrzymane torowisko.
Foto:
Lokomotywy jednostki 460 malowanie klasyczne, teraz malują trochę inaczej, większość jednak wygląda tak:
A co jeśli na przeciwko nikt nie siedzi, oto prawdziwa ergonomia i pomysłowość ze strony projektantów, gdyby nie ten pan z foto pewnie bym na to nie wpadł, jak to zobaczyłem wpadłem w osłupienie nad prostotą i genialnością tego systemu:
Czesi mają naprawdę fajny tabor na pociągi osobowe. A część elektrycznych osobowych jeżdzi tam też jako składy typu zwykła lokomotywa + wagony które mają układ siedzeń podobny do bonanzy (120A) tylko drzwi na końcach, tu taki wagon:
Ogólnie nie dziwię się, że w Czechach jeździ osobowy za osobowym, że w Czeskim Tesinie, który ustalmy nie jest metropolią na dworcu jest tyle ludzi co na Kraków główny !!! Tym czasem po polskiej stronie Cieszyna kolej praktycznie upadła, dworzec ruina, pociągów 3 na krzyż.
A pisałem tylko o klasycznym czeskim taborze i dlaczego jest on lepszy od EN57 czyli naszego klasycznego taboru. Bo czesi mają też nowości jak swoje nowe piętrusy elektryczne z własnym napędęm (jednostka 471), które myśle, że bardziej im do produktów bombardiera poziomem niż do naszych Acatusów, Elfów i innych takich które teraz u nas są w modzie:
Dodać też należy, że w Czechach nikt nie zdziera fortuny za pociągi kwalifikowane więc jeśli wsiadamy w dużym mieście i wydiadamy też w dużym to możemy za tą samą cenę i na tym samym bilecie co osobowym, pojechać takim InterCity:
W EN57 czy 71 oprócz hałasu silników trakcyjnych trzeba też doliczyć nieprzyjemny odgłos pracy przetwornicy. W modernizowanych albo na SPOT, albo na pseudo-SPOT (to te, które ma stare pudło, a SPOT-owe wnętrze) przetwornica już nie hałasuje, ale zostaje wyciszenie silników trakcyjnych... Ja jadąc pojedynczą jednostką zazwyczaj i tak wybieram przedział silnikowy- jest w środku, a zatem teoretycznie w najbezpieczniejszym miejscu w razie wypadku.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
W środkowym przedziale środkowego członu, słychać silniki cicho i nie przeszkadzają, dodatkowo w całym środkowym członie są dużo szeżej siedzenia jak jest tłok nie stukamy się kolanami z ludźmi na przyciwko, a w członach skrajnych tak. Dlatego środkowy przedział środkowego członu jest najlepszy, natomiast bardzo głośno słychać silniki w skrajnych przedziałach środkowego członu bo te przedziały są nad wózkami, ogółnie jest tam akustycznie jak w bombowcu, co jest fajne może dla MK przez 30 min, ale nie na przykład przez 2 godziny, albo więcej, bo wiadomo jakie trasy robią EN57. Więc jeśli nie ma miejsca w środkowym przedziale środkowego członu idę do członów skrajnych.
Co do sprzężarek itd, to właśnie w tej czeskiej 460 większość składu to poprostu zwykłe wagony więc nic nie huczy, jest cicho, jedzie się jak bonanzą, no i czesi zaoszczędzili ludziom atrakcji takiej jak jest w EN57 czyli zawieszenie na belce które buja niemiłosiernie, szczególnie na keipski torze łączonym łubkowo.
_________________ ...
Ostatnio zmieniony przez snajper dnia 01-03-2011, 16:00, w całości zmieniany 1 raz
Najgorzej wygląda odsprężynowanie wózków napędnych. Tam na łączeniach łubkowych nie dość że słychać przerwy w szynach dwa razy silniej niż w rozrządczych, to jeszcze co 25 m lądujesz głową w bagażniku albo suficie (kto nie wierzy, niech wybierze się full plastikiem na trasę Wrocław- Jelenia Góra, zwłaszcza na odcinku Boguszów Gorce- Wojanów (tor 1), na mocno zużytych szynach S49).
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Zegarkowate tykanie sprężarki jest do przeżycia, w silnikowym można trochę się przestraszyć gdy włącza się sprężarka (dwa "kliknięcia"). A z drzwiami i oknami to racja. Okna są nieszczelne, ale ten problem dotyczy też wagonów 120A- jadąc raz Kamienczykiem spostrzegłem że mimo ogrzewania i zamkniętych okien na szybach w środku wagonu i tak był szron. Drzwi jednostek niejednokrotnie ryzykując wypadnięcie z pociągu (mój kolega kiedyś prawie wyleciał przy setce) osobiście domykałem ręcznie.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
W modernizacjach spot, czy tej modernizacji co niby zwykły EN57 jedynie z wyświetlaczami ale też dodano lepsze okna, i właśnie montowano okna takie jak w wagonach 111A, z nimi nie ma problemu z zamykaniem / otwieraniem. A można powyglądać na stacjach.
Zapach z kibla jest też w szynobusach pod WC i w przedsionkach wagonów. To są jakieś środki czyszczące używane przez PR i IC. Muszą być bardzo żrące bo mi łzawią od tego oczy, zapewne wybiją każdą bakterię, ale czy muszą przy okazji prawie że uśmiercać pasażerów ?? To samo jest jednak w szynobusach i wagonach więc to nie wina EN57.
_________________ ...
Ostatnio zmieniony przez snajper dnia 02-03-2011, 00:44, w całości zmieniany 1 raz
Bo zauważ, że szymobusy (wyłączając SA101+121 i SA102+111, które mają okna chyba po starych Jelczach) to szklarnie (popatrz na powierzchnię szyb), poza tym nie wiem czy mają nawet uchylne okna.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
No a MPK Kraków montuje w swoim nowym taborze typu tramwaje bombardiera też będące szklarnią to montuje odsuwane okna, co prawda na bok a nie na dół, ale bez różnicy funkcjonalność ta sama. Jest przeciąg i jest miło, jak by ktoś chciał wyglądnąć to może, zimą są szczelne. Szynobusy mają parę uchylnych okien, ale szparka szerokości 10 cm nie zrobi przeciągu, a zastosowana klimatyzacja jest za słaba na + 30, może daje radę przy +20 tylko po co komu wtedy klima przy +20. Otwierane okna są najlepsze i nikt mnie nie przekona do klimy.
_________________ ...
Ostatnio zmieniony przez snajper dnia 02-03-2011, 01:14, w całości zmieniany 2 razy
A w Czechach montuja klime?
Problem u nas jest taki, ze juz nie Niemcy, a jeszcze nie Rosja. I w wakacje moze przysmażyć +38 przez dwa tygodnie, a w zimie -28. I projektuj tu człowieku tabor "za drobne"
Klima się przydaje, żeby ten miesiąc w wakacje ludziom ulżyć. Po prostu, ulżyć. Nie robić 15st. C (w kilku autobusach z klimą tak jechałem-gdzie mój sweter??), tylko zbić do 24-27, poniżej 30 w każdym razie.
A nie, że w MR/D termometr pokazuje +54 i niedługo wybuchnie..
Co do zim, ostatnio jechałem modernizacją ala SPOT i mocno się zdziwiłem. Okno z podwójnymi szybami się nie otwierało. W składzie +24, nawiewne ogrzewanie wzdłuż ścian wagonu a ono zamarzło..
U nas klima się kojarzy z luksusem z za oceanu, bo na filmach USA wszędzie mają "Aircondition", a jak wiadomo nasi mają kompleksy. Tylko w USA jest dłużej ciepło niż 1-2 miesiące w PL. A szczególnie długo ciepło jest w takiej Californi, a u nas tylko góra 2 miesiące, a tak to temperatura przy której klima nie ma sensu. Dodatkowo w USA jest Humit (Bardzo duża wilgoć w powietrzu od oceanu) czego u nas nie ma. Kto tam był ten wie, jak tam jest i że tam na humicie nie da się wytrzymać, u tego nie ma, nawet nasza duchota przed letnią burzą to mały pikuś do humitu. Dlatego tam jest potrzebna klima.
U nas lepiej by zbiło temperaturę otwarcie okien i zrobienie przeciągu. Świerze powietrze jest też zdrowsze.
MR/D - O czym Ty piszesz ? To jakieś duńskie coś i to nie ma otwieranych okien typu PKP tylko jakieś małe i nie dziwne że się tam gotują. Ja piszę o oknach jak w klasycznych Polskich wagonach 111A i takie okna są najlepsze, otwierane w 50% powierzchni.
Czyli żeby przez miesiąc zbić temp o 3 stopnie to przez 11 miesięcy nie mogę pooddychać na stacjach świerzym powietrzem ?? Bez sensu. A może tak dać pasażerom wybór, podzielić skład na części. Żeby Ci którzy chcą mieć kontakt z przyrodą podczas podróży (w końcu cały rok się siedzi w betonowym świecie wielkiego miasta) mogli sobie otworzyć okno a nie być zamkniętym w plastikowej klatce.
Co sądzicie, ps czeskie 460 są strasznie prądożerne, aż światło w Czeskim na dworcu przygasza jak je uruchamiają, a słoniami okropnie jeździ się w nocy, zbyt jasno w środku nie można się zdrzemnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum