To prawda, dobrze że jest ten pociąg. Będzie lepsza przesiadka na "Bolko" i w piątek na IR "Bystrzyca" do stolicy. Ale tak jak piszesz Ramirez, nie ma to co bezpośredni pociąg. Zarówno "Bolko" jak i chociaż jeden z tych warszawskich IR powinny kursować z Chełma. A tłumaczenie, że nie chcą łączyć ruchu dalekobieżnego z lokalnym to jakieś bzdurne i nie trafiające do mnie. Mi po paru tygodniach odpowiedzieli w końcu z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego gdzie pisałem w sprawie wydłużenia IR do Chełma. Dość lakoniczna odpowiedź,że niby moje sugestie będą omawiane na spotkaniu PR z PLK w połowie marca w związku z II roczną korektą rozkładu jazdy. Ale żadnych konkretów, takie tam baju-baju.
Tak z ciekawości zapytam, czy PKP już zupełnie zgłupiało?
Na dworcu głównym tablice odjazdów/przyjazdów wyłączone (bo nie chce mi się wierzyć, że znowu się zepsuły); na peronach wiszą karteczki z napisem "TABLICA WYŁĄCZONA", zapowiedzi pociągów też są coraz rzadsze, coś jest chyba nie tak... Może ktoś wie co jest przyczyną tego wszystkiego?
Proszę u zamieszczenie zdjęcia w galerii forum, a następnie wysłanie go jako załącznik do wiadomości.
@mk1992
_________________ W pociągu:
2010 rok - 1570 km
2011 rok - 4681 km
Ten pociąg na 13.17 jest też z myślą o II zmianie, a o której jest nowy powrotny- z Lublina do Chełma?
Rzadsze zapowiedzi to pewnie oszczędności, bo za każde zapowiedź jest chyba 10 zł (przynajmniej tak słyszałem, że takie są stawki w Zamościu) chyba, że megafonistki są zatrudniane przez PR, to wtedy nie rozumiem. Wie ktoś z jakiej firmy jest megafonist(k)a w w Chełmie?
Tak z ciekawości zapytam, czy PKP już zupełnie zgłupiało?
Na dworcu głównym tablice odjazdów/przyjazdów wyłączone (bo nie chce mi się wierzyć, że znowu się zepsuły); na peronach wiszą karteczki z napisem "TABLICA WYŁĄCZONA", zapowiedzi pociągów też są coraz rzadsze, coś jest chyba nie tak... Może ktoś wie co jest przyczyną tego wszystkiego?
Proszę u zamieszczenie zdjęcia w galerii forum, a następnie wysłanie go jako załącznik do wiadomości.
@mk1992
Tablice odjazdów nad kasami na dworcu w Chełmie już dawno były wyłączone. Gdzieś z 2 miesiące temu jak byłem tam ostatnio to tez tak wyglądało. Widać ktoś stwierdził że już chyba nie warto podawać na tablicy godzin odjazdów i przyjazdów no chyba że wtedy jakaś awaria była...
Ten pociąg na 13.17 jest też z myślą o II zmianie, a o której jest nowy powrotny- z Lublina do Chełma?
Rzadsze zapowiedzi to pewnie oszczędności, bo za każde zapowiedź jest chyba 10 zł (przynajmniej tak słyszałem, że takie są stawki w Zamościu) chyba, że megafonistki są zatrudniane przez PR, to wtedy nie rozumiem. Wie ktoś z jakiej firmy jest megafonist(k)a w w Chełmie?
Kiedyś zapowiedzi na Chełm Miasto obsługiwał podg Uherka...a na stacji Chełm dyżurny ruchu. Teraz to nic nie wiadomo, dyżurnego nie ma, może z Uherki idą ale prędzej z nastawni. Swoją drogą ciekawe, popytam jak będę w mieście, w końcu piszę pracę licencjacką o chełmskiej lokomotywowni z zamiarem rozwoju tematu o cały węzeł w przypadku magisterki
Tam jest jakoś dziwnie to napisane, że niby bezpośredni przy okazji czyli tak jakby te pociągi do Zamościa z Lublina miały być przez Chełm
Może będą to całoroczne? Ale to tylko takie gdybanie.
chodzi o sezonowy pociąg relacji Chełm-Zamość, pewnie po to uruchomiony, żeby szynobus niepotrzebnie nie stał w Zamościu.... kiedyś był pociąg Chełm-Zamość wyjeżdżał z Chełma lekko przed 9 i był łącznikiem do pociągu Bełżec-Warszawa.
Myślę, że w sezonie miałby sens pociąg Włodawa-Chełm-Rejowiec-Zamość lub Bełżec, który połączyłby nie tylko dwa byłe miasta wojewódzkie, ale regiony turystyczne.
Cel ten można by też zrealizować skomunikowaniem łączników, ale to w naszym kraju się nie opłaca... jak wiele innych rzeczy.... nic się nie opłaca. apatia, czy brak pomysłu?
Napisałem tak bo dziennikarze napisali, że ten pociąg ma być przy okazji, ale po kolejnych artykułach to już wiem, że to ma być sezonowiec.
Z tymi do Włodawy to dobry pomysł, tylko, żeby były skomunikowane z Kiev Expressem i pociągami z Lublina, ale to niestety marzenia, ale może na przyszłe rozkłady sezonowy dałoby sie zrobić, bo całoroczny to tylko mógłby być na odcinku do Woli Uhruskiej i z dobrą taryfą.
Może napisze do UM, bo jakby przez te 70 dni wakacji przedłóżać do do Włodawy na Sa107.
Przypuśćmy, że pali on 25l/100km, a stawki dla kolei za paliwo to 4 zł- nie dawno słyszałem o jeszcze tańszych. to za jednę parę 100zł. Dodać stawki za infre 2,10zł razy 100= 210zł. Płaca dla kierpocia i mechanika- 20zł za godzine-120 zł.
Daje to razem 430 zł x 70 dni=30100zł- myśl, ż tyl dałoby si ygosdaoać. Nat możnaby pokusić sie o te 2 pary za 60 000zł.
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
Nie ma głupich, ze stacji Włodawa nad Białe jest dobre 5 km gruntową drogą. Gdyby w Woli Uhruskiej było takie natężenie ośrodków wypoczynkowych jak nad Białym to można by pomyśleć. A tak Zamość sobie będzie jeździł PKSem, tym jedynym kursem dziennie, który zresztą jak wszystkie kursuje latem po obwodnicy wokół jeziora.
Więc tutaj najlepiej by było, albo wydłużyć tor do Włodawy, albo przenieść go ,aby był przez Okuninke.Ale na te rzeczy raczej nie ma szans.
Ale mimo wszystko z tego co czytałem, to w lecie podróżni do Sobiboru zapełniali szynobus. Poza sezonem tak z 8-10 par do Uhruska by sie przydało (to miejscowość gminna, a jeszcze jedna taka po drodze). Kilka możnaby wydłóżyć do Stulna- wioska gdzie nie ma PKSu, busów, a tak mała jak Sobibór stacja to nie jest.
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
Chełm i Kowel chcą uruchomić połączenie kolejowe między miastami. Pierwszy pociąg miałby ruszyć już w czerwcu. – Z założenia ma być to tanie połączenie, na każdą kieszeń – mówią władze Chełma.
Pociąg do Kowla miałby kursować w weekendy dwa razy dziennie. W Dorohusku byłaby przesiadka. – Ze względów bezpieczeństwa obie strony zgodziły się, że najodpowiedniejszym miejscem na przesiadkę będzie właśnie Dorohusk – mówi Józef Górny, z-ca prezydenta Chełma. – Dodatkowo przesiadka wyeliminowałaby próby przemytu np. w skrytkach konstrukcyjnych wagonów.
Pociąg przyjechałbym do Kowla czy Chełma rano, a wieczorem byłby powrót. Można by dzięki temu ominąć kolejki na granicy. Dodatkowo podróżni, mieliby około 8 godzin na zwiedzanie miasta do czasu odjazdu pociągu powrotnego.
Połączenie pozwoliłoby rozwinąć również kontakty biznesowe – mówi Igor Prokopiv, z-ca mera Kowla. – Dzięki niemu, można by także przyjechać do jednego z miast, aby pozwiedzać, napić się kawy.
18 marca w Dorohusku spotkają się przedstawiciele linii kolejowych, celnicy oraz włodarze miast. Ustalony będzie wtedy rozkład jazdy pociągów po polskiej stronie granicy. – Przesiadka w dorohusku jest konieczna, również ze względów ekonomicznych – mówi Zygmunt Grzechulski, dyrektor Zakładu PLK Linie Kolejowe w Lublinie. – Z Chełma do Dorohuska jechał by pociąg elektryczny, a dalej do Kowla pociąg spalinowy.
- Choć za wcześnie mówić o cenie biletu, to chcielibyśmy, aby była ona niska – mówi Górny. – Chcemy, aby wynosiła w granicach 15 zł za przejazd.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwsze pociągi ruszą w trasę już w czerwcu. – Dla Chełma jest to duża szansa otwarcia się na współpracę kulturalną, ale i gospodarczą – mówi Górny. – Szybkie, tanie i przyjazne przekraczanie granicy przez zwykłych ludzi, sprawi, że podróżnych w obie strony będzie dużo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum