Nie widzę przeszkód aby w przypadku stworzenia tam jakiegoś połączenia dalekobieżnego lokomotywa DB spalinowa zmieniana była na Elektrowóz (przykład: EC WAWEL PKP IC Kraków- Hamburg Altona gdzie SU45/46 zmieniane jest na Elektrowóz w Niemczech i na odwrót .Skład kursuje przez Forst,Żary,Żagań,Legnica gdzie jest zmiana loka na EU07i dalej WR,Opole,Katowice.) I myślę że to czy Niemcy zbudują drut czy nie to ich sprawa . My będziemy mieć wreszcie połączenia dalekobieżne po zmodernizowanej Magistrali od samej granicy do Krakowa , Warszawy,Katowic ,Przemyśla itd. A zestawienia ETZ będą wreszcie sensownie dojeżdżać Do Zgorzelca a nie ileś km przed bo nie ma głupiego drutu albo trzeba zmieniać loka co jest kosztowne i ani PR ani tym bardziej PKP IC nie chcą tu inwestować w połączenia dalekobieżne . Przypomnijmy że początkowy brak druta po modermie spowodowany był nie brakiem kasy itp. a kolejarzami ,którzy domagali się aby nie był montowany to byli ci którzy zajmowali się wówczas zmianami kier jazdy oraz lokomotywami. Kier jazdy składy i tak zmieniają .Tak jak ETZy PR z WR-JG czy dawny pociąg Ex z JG do Warszawy Wschodniej na EP09 w zeszłym roku uwalony tak jak i przemyśl-Zgorzelec ,Warszawa -Zgorzelec a dla czego ? Właśnie z powodu druta . Więc strzał w kolano bo ani oni nie zmieniali dalej tych składów ,ani my pomimo nowoczesnych torów nie mamy prawie żadnych składów dalekobieżnych na Zgorzelec (oprocz dresia i to tylko dla tego że Niemcy się zgodzili dać VTR ..
Zgadzam się z przedmówcą. Po co zawsze mamy oglądać się na innych? Niemcy niech sobie robią co chcą, a my róbmy swoje i na nich nie patrzmy. Podobna dyskusja pojawia się ostatnio odnośnie drogi ekspresowej S3 odcinek Legnica-Lubawka, bo po co budować taką drogę skoro Czesi wycofują się z budowy Ski po swojej stronie? Wiec moje pytanie dla kogo budujemy dla nas, zeby ułatwić komunikację w kraju czy dla Czechów?
Dorzucę jeszcze trochę innej mojej idee fixe. Zelektryfikujmy 1 tor do samego Goerlitz. Zakupmy nowy EZT na nasz system i puszczajmy składy Wrocław-Gerlitz, choć raz będziemy lepsi
Hehe. A myślisz że PKP pozwolą na takie dziwadło jak elektryfikacja jednego toru Węgliniec-Zgorzelec? Swojądrogą to ja widziałbym na tej trasie EZT Talent 2.
Przetarg PKP PLK dot. budowy mostu przez Nysę Łużycką
PKP PLK rozpisały przetarg na ustalenie planu prawnie wiążącego i uzyskanie decyzji Federalnego Urzędu Kolejowego (EBA) dla realizacji zadania "Modernizacja linii kolejowej E30, etap II, odcinek Bielawa Dolna - Horka: budowa mostu przez Nysę Łużycką oraz elektryfikacja".
Zamawiający wymaga, aby zadanie zostało wykonane w ciągu 14 miesięcy od dnia podpisania umowy. Jedynym kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty będzie cena. Oferty można składać do 3 marca.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
mateuszpiszcz, a za co PLK miałyby zelektryfikować tę linię? Jak była okazja i środki unijne to można to było zrobić parę lat temu. Zamiast tego zelektryfikowali linię towarową z Węglińca w kierunku Horki przez Bielawę Dolną, ale trakcja elektryczna jest tam bezużyteczna (dobiega tylko do mostu granicznego), bo nie ma trakcji po niemieckiej stronie. Najlepiej opisała to Noema:
Tę nienormalność zawdzięczamy związkowcom PKP z Węglińca. Pracowałam w PKP PLK i widziałam wstępne plany modernizacji odcinka Węgliniec - Zgorzelec. Linia miała zostać zelektryfikowana, w Zgorzelcu miała być podstacja trakcyjna. Plany zarzucono po naciskach betonu związkowego (głównie z cargowskiej szopy), którzy obawiali się utraty pracy. Wtedy do Zgorzelca jeździło sporo pociągów i w Węglińcu była zmiana lokomotyw. Elektryfikacja linii wyeliminowałaby konieczność wymiany lokomotyw, co ograniczyłoby pracę PKP Cargo.
Summa summarum UMWD oraz przewoźnicy pasażerscy i tak zrezygnowali ze składów wagonowych do Zgorzelca, a kolejarze z Węglińca i tak zostali pozbawieni pracy. Teraz na głupocie polskich kolejarzy zarabia DB Regio, które do spółki z PR uruchamia REGIOekspresy Drezno - Wrocław, bez oglądania się na związkowy beton PKP.
Przez związkowców z Węglińca traci PKP PLK, które mogłoby zarabiać na większej ilości pociągów, a nie zarabia. Traci PKP Energetyka, która mogłaby zarabiać na sprzedaży energii trakcyjnej, a nie zarabia. Ale przede wszystkim tracą pasażerowie, bo polikwidowano wszystkie pociągi dalekobieżne do Zgorzelca, a nawet bezpośrednie pociągi regionalne do/z Wrocławia. W sumie gdyby nie DB Regio i ich Desiro to Zgorzelec pomimo zmodernizowanych torów i dwóch stacji byłby kolejowym zadupiem.
Ktoś zapyta dlaczego władze PKP PLK ugięły się pod naciskiem związkowców z Węglińca. To proste. W spółkach PKP rządzi kolejarska "Solidarność", a dyrektorem ówczesnego Oddziału Regionalnego PKP PLK we Wrocławiu (teraz to jest oddział Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK) był i jest nadal Jerzy Dul, były przewodniczący kolejarskiej "S" na Dolnym Śląsku, osoba dość wpływowa w Grupie PKP.
Beton PKP tłumaczył, że brak trakcji elektrycznej do Zgorzelca spowodowany jest tym, że po niemieckiej stronie na linii Gorlitz - Dresden też nie ma trakcji. Tłumaczenie bzdurne i idiotyczne, bo co nas obchodzą Niemcy...
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Beton PKP tłumaczył, że brak trakcji elektrycznej do Zgorzelca spowodowany jest tym, że po niemieckiej stronie na linii Gorlitz - Dresden też nie ma trakcji. Tłumaczenie bzdurne i idiotyczne, bo co nas obchodzą Niemcy
Mimo że z całym tekstem Noemy się zgadzam, to postanowiłem zacytować właśnie ten końcowy fragment.
Niech ludzie którzy używali argumentu że Gorlitz - Dresden jest niezelektryfikowany sobie porównają ilość bezpośrednich połączeń między tymi miastami, a ilością bezpośrednich połączeń z Wrocławia do Zgorzelca. Gdyby nie DB i ich 3 pary RegioExpresów tych połączeń nie byłoby wcale. Pozostają jedynie ogryzki KD rel. Zgorzelec - Węgliniec, które co prawda są tam skomunikowane z Regio do Wrocławia, ale brakuje sensownego skomunikowania Zgorzelca z jedynym tanim dalekobieżnym pociągiem wyjeżdżającym z Węglińca czyli IR Łużyce. Co prawda ze Zgorzelca to skomunikowanie jest jedynie w dni robocze i czas na przesiadkę wynosi aż 45 minut, ale już w drodze powrotnej tego skomunikowania niema wcale. Także EC Wawel nie posiada żadnego szybkiego skomunikowania w Węglińcu z szynobusem do/z Zgorzelca. Zastanawiam się czym się kierowali ludzie układający rozkład jazdy, bo napewno nie zapewnieniem wygody mieszkańcom Zgorzelca i przyjezdnym do tego miasta.
Moim skromnym zdaniem skoro nie zdecydowano się już na elektryfikację odcinka Węgliniec - Zgorzelec, powinno się wywalić na pysk z tej lini KD i dogadać się z Niemcami żeby oni wydłużyli swoje Regio Dresden - Gorlitz do Węglińca które jeździłyby pod "banderą" PR i Węglińcu były skomunikowane z każdym pociągiem odjeżdżającym z tej stacji, przynajmniej w kierunku Wrocławia.
Od 1 maja Niemcy otwierają rynek pracy dla Polaków więc podróżnych na lini Polska - Niemcy przybędzie, tym bardziej że z Dresden jest już możliwość dostania się pociągiem niemal w każdy zakątek naszych zachodnich sąsiadów.
PKP Polskie Linie Kolejowe Centrum Realizacji Inwestycji Oddział we Wrocławiu rozpisały przetarg na przebudowę stacji Wrocław Leśnica od km 12,900 do km 14.450 wraz z robotami towarzyszącymi wynikającymi z wymogów decyzji środowiskowych dla odcinka Wrocław – Malczyce realizowanej w ramach odbudowy i modernizacji linii kolejowych E30/C-E 30 na odcinku Legnica – Wrocław – Opole.
W ramach tego zamówienia zostanie przebudowany układ torowy na stacji wraz z odwodnieniem, perony z podjazdem dla niepełnosprawnych i dojściem dla pieszych wraz z zabytkowymi wiatami peronowymi. Przebudowane zostanie także tunelowe przejście dla pieszych między peronami. Będzie one wydłużone. Powstanie również tunelowe przejście dla pieszych w ciągu ulicy Wyboistej. Zmodernizowana zostanie sieć trakcyjna, LPN i sieć odbiorów nieatrakcyjnych, elektroenergetyki, obiektów inżynieryjnych, urządzeń srk i telekomunikacji. Zostaną również zbudowane ekrany akustyczne. PKP PLK oceniają, że zamówienie to warte jest powyżej 20 mln euro. Jego realizacja ma rozpocząć się 31 sierpnia, a zakończyć 20 listopada 2012 r.
Termin składania ofert to 29 czerwca. Kryterium ich oceny będzie w 100 proc. cena.
Zakończona inwestycja obejmowała m.in. wymianę i modernizację 24,5 km torów sieci trakcyjnej.
Celem modernizacji było m.in. poprawienie bezpieczeństwa, komfortu oraz standardu podróżowania, a także przystosowanie torów oraz sieci trakcyjnej do jazdy pociągów pasażerskich z prędkością do 160 km/h oraz towarowych do 120 km/h.
- Ponadto chodziło o zmniejszenie kosztów eksploatacji i utrzymania linii poprzez zastosowanie najnowszych rozwiązań technicznych, przyjaznych środowisku - powiedział Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe.
Na stacji Malczyce zbudowano trzy nowe perony z urządzeniami obsługi podróżnych i wyremontowano trzy zabytkowe drewniane wiaty peronowe, a także budowę przejścia tunelowego między peronami. Zmodernizowano też cztery wiadukty oraz siedem przepustów kolejowych.
Ponadto w miejscowości Chomiąża, w ciągu drogi powiatowej, zbudowano osiem nowych przepustów drogowych. Wyremontowany został również przejazd kolejowo-drogowy.
- Realizowane prace wymagały przełożenia sieci wodociągowych i kanalizacji sanitarnych oraz modernizacje dwu stacji transformatorowych – tłumaczył rzecznik.
Stacja Malczyce leży w ciągu III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego Drezno - Wrocław – Katowice – Kraków - Kijów (Linia E 30), między Wrocławiem i Legnicą.
Inwestycja została zrealizowana w ramach zadania „Odbudowa i modernizacja linii kolejowej E 30 i C-E 30 odcinek Legnica- Wrocław - Opole”.
źródło: KOW
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Nowe tory, szybsza trasa. Pociągi pojadą do 160 km/h
W czwartek oficjalnie oddano do użytku zmodernizowany odcinek trasy kolejowej Środa Śląska -Malczyce. Od teraz pociągi będą tam jeździć 160 km/h, zamiast jak do tej pory 30 km/h
Ten 10,5 km odcinek jest częścią Paneuropejskiego Korytarza Transportowego Drezno - Kijów i najczęściej uczęszczanej trasy kolejowej w Polsce, również dlatego, że mieszkańcy Dolnego Śląska dojeżdżają nią codziennie do pracy i szkoły.
W ramach remontu m.in. wymieniono i zmodernizowano 24,5 km torów i 23 km sieci trakcyjnej, cztery wiadukty kolejowe oraz odnowiono stację w samych Malczycach. Tam wybudowano trzy nowe perony, wyremontowano podziemne przejście kolejowe i przystosowano je do potrzeb osób niepełnosprawnych. Odrestaurowano również 100-letnie wiaty kolejowe. W Chomiąży, miejscowości na trasie, na życzenie mieszkańców wybudowano przejście dla pieszych w nasypie. Remont odcinka trwał 27 miesięcy i kosztował 169,9 mln złotych.
Dzięki modernizacji trasy pociągi pasażerskie mogą teraz z jeździć prędkością do 160 km/h, a towarowe do 120 km/h.
- To taka międzynarodowa, kolejowa autostrada - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe.
Tę prędkość pociągi rozwijają już na trasie Zgorzelec - Legnica, a docelowo mają tak jeździć od granicy do Opola. Po drodze wyremontowane i unowocześnione mają być wszystkie stacje.
- Żeby osiągnąć ten cel brakuje nam już tylko remontu odcinka Wrocław - Leśnica, a na to przetarg jest właśnie rozstrzygany - mówi rzecznik.
Andrzej Eidtner, kierownik kontraktu inwestycji w Malczycach dodaje jednak, że na tym jednym odcinku pociągi nigdy nie pojadą z maksymalnie dozwoloną prędkością: - Ukształtowanie torów umożliwia przejazd nie szybszy niż 120 km/h. Dodatkowo w 2007 roku stacja w Leśnicy została wpisana na listę zabytków, co wymaga innego trybu realizacji robót.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
_________________ Mniej pracuj, więcej odpoczywaj!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum