Konduktor do pasażerki: nie masz biletu? Rozbieraj się!
Policja sprawdza, czy pracownik PKP wykorzystywał seksualnie pasażerki podróżujące kolejami. 49-letni mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego pracował jako konduktor i kierownik pociągu. Kilka tygodni temu miał zaatakować dziewczynę na trasie Bydgoszcz-Przemyśl.
Kobieta nie miała biletu. Poprosiła konduktora o wpisanie blankietu. W przedziale była sama. Jak zeznała, w pewnym momencie konduktor zamiast wypisywać bilet zaczął ją napastować. Najpierw zamknął się z nią w przedziale, później przez kilka minut dotykał dziewczynę w intymne miejsca. Ta wyrwała się i uciekła, a całą sprawę zgłosiła na policji w Krakowie.
Po kilkunastu dniach udało się zatrzymać podejrzanego. Postawiono mu dwa zarzuty: pozbawianie wolności i doprowadzenia do poddania się innej czynności seksualnej. Grozi za to osiem lat więzienia.
Mężczyzna jest pod policyjnym dozorem. Ma zakaz zbliżania się do ofiary, został też zawieszony w pracy zarówno jako kierownik pociągu jak i konduktor. Śledczy sprawdzą, czy wcześniej - jeżdżąc na innych trasach - mógł dopuszczać się podobnych przestępstw.
Ciekawe jakie dowody ma policja w tej sprawie. Poszlaki dla sądu nie wystarczą. Coraz częściej rózne ladacznice pomawiają facetów w celu wyłudzenia odszkodowania więc brońmy się my faceci przed wrednymi ladacznicami
W sumie nie wiadomo jak było. Nie ma dowodów.
Ale obecnie by "poznać" płeć przeciwną, wystarczy na nią popatrzeć i porozmawiać.
Od razu widać, czym "pachnie" i na tej podstawie można stwierdzić jaka jest.
Nie żebym obracał kota ogonem ale mi sitkol nie pokazuje pociagu z Bydgoszczy do Przemysla a tak slyszalem w radiu o tym, dwa skad pracownik z zachodnio pomorskiego wzial sie w Krakowie?
Ciekawe czy zas dzienikarze nie poprzekrecali czegos?
karass, tzw. dziennikarze nagminnie mylą spółki kolejowe, kategorie pociągów, podają nieistniejące relacje pociągów itp. co nie oznacza, że do opisanego zdarzenia w ogóle nie doszło.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Modliszka ja nie pisalem ze takiego zdarzenia nie bylo, tylko sie pewne rzeczy nie zgadzają
Nie tylko relacja ale zachodnio pomorskie jest dosyc daleko i kierownicy chyba nie przyjezdzaja do Krakowa.Ale to juz niech sie ktos z tamtych okolic wypowie.
A i czy można na raz pracować jako konduktor i kierpoć przecież to dwa różne stanowiska?
Mi sie wydaje, że doświadczony konduktor zostaje kierpociem. Jak jest inaczej to mnie poprawcie.
Bo z tekstu tak wynika i troche głupio jakby był zawieszszony jako kierpoć, a nie zawieszony jako konduktor .
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
Kierowników pociągów jest wiecej niz konduktorów. Zatem konduktor jest zawsze tylko konduktorem na pociągu. Kierpoć jest raz kierownikiem, a na innej służbie może byc konduktorem i zagadka rozwiązana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum