[challenger]

Witam,

Nie wiem czy sprawa o której napiszę jest warta Waszego zainteresowania, ale jednak spróbuję.
W dniu 01.06.2011 o godz.6:00 kilkudziesięciu pracowników oddziału trakcji (Maszynistów) DB Schenker oddział Jęzor wzięło urlopy na żądanie. Kolejna zmiana zrobiła to samo.

Dzisiejszy dzień - ta sama sytuacja. Trzecia zmiana robi to samo, tyle, że już nie sami. Dołącza się oddział Zabrze oraz Rybnik. Stają przewozy krajowe.

Firma stoi. Na ten czas w wykonywaniu przewozów prawdopodobnie wspomaga nas CTL. Jedno wielkie zamieszanie na zakładzie. Organizacja na poziomie zero. A Wszystko przez nowy układ zbiorowy pracy, oraz przeliczenia wynagrodzeń, których dokonywał dział HR. Wyjaśniając, po konsolidacji spółek tj PCC Rail, ZNTK, PTK Holding Zabrze, PTK Rybnik itd należało wyrównać płace i ujednolicić stawki. Niestety jak się okazało ujednolicenie polegało na tym, że doszło do różnic w stawka aż do 3000 zl brutto. To samo stanowisko, podobny staż pracy, uprawnienia i jeden ma 2300 brutto a inny ponad 4000 a jak słychać nawet i ponad 5000 brutto.

Do tego doszło że po przeliczeniach większość ludzi będzie zarabiała mniej niż do tej pory. Posiadając uprawnienie maszynisty,rewidenta i manewrowego zaproponowano ludziom wynagrodzenie na poziomie 2200zl brutto.

Nie może być tak dużych różnic w płacy na tym samym stanowisku. To niedorzeczne. Nie odpuścimy. Mówi się o pierwszym spotkaniu z zarządem. Wtorek, Sosnowiec Jęzor 8:30. Jeśli to nic nie da kolejnym krokiem będzie referendum strajkowe. Sytuacja zrobiła się naprawdę gorąca.


Pozdrawiam, Maszynista DB Schenker

[Arek]

Protest pracowników w DB Schenker Rail Polska

Wczoraj o godz.6 rano kilkudziesięciu maszynistów DB Schenker Rail oddział Jęzor wzięło urlopy na żądanie. Kolejne zmiany uczyniły to samo, a do protestu dołączyły się oddziały w Zabrzu oraz Rybniku. Pracownicy protestują w ten sposób przeciw nowemu układowi zbiorowemu pracy. Operator próbuje w tej chwili przywrócić kursowanie swoich pociągów.

- Wszystko przez nowy układ zbiorowy pracy, oraz przeliczenia wynagrodzeń, których dokonywał dział Human Resources - informuje nas jeden z pracowników. - Po konsolidacji spółek PCC Rail, ZNTK, PTK Holding Zabrze, PTK Rybnik itd należało wyrównać płace i ujednolicić stawki. Niestety jak się okazało ujednolicenie polegało na tym, że doszło do różnic w stawkach - aż do 3000 zł brutto. To samo stanowisko, podobny staż pracy, uprawnienia i jeden ma 2300 brutto a inny ponad 4000 a jak słychać nawet i ponad 5000 brutto - alarmuje pracownik DB Schenker.

- Potwierdzam, że znaczna część maszynistów wzięła wczoraj urlopy na żądanie - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Andrzej Wyszyński, kierownik działu komunikacji, DB Schenker Rail Polska. - Nie możemy tu mówić o strajku w znaczeniu polskiego prawa - zaznaczył. - W chwili obecnej koncentrujemy się na tym, żeby uruchomić do działania nasze pociągi. Jesteśmy w kontakcie z naszymi odbiorcami. Podejmujemy wszystkie wysiłki żeby ta sytuacja w minimalnym stopniu wpłynęła na nasze zadania - zapewnił Wyszyński.

- Od pracowników nie otrzymaliśmy oficjalnego komunikatu, ale prowadzimy z nimi rozmowy. Maszyniści wyrazili swoje niezadowolenie z regulacji płacowych w firmie. Jesteśmy zaskoczeni tym faktem, ponieważ 30 maca zarówno przedstawiciele związków i zarząd podpisał zakładowy układ zbiorowy pracy, który reguluje kwestie płacowe. Dodatkowo strony porozumiały się co do 5-procentowego wzrostu funduszu płac w firmie, co przełożyło się na wzrost wynagrodzeń pracowników - powiedział Wyszyński.

Jak zaznaczył kierownik komunikacji w DB Schenker Rail, w świetle obowiązującego prawa urlop na żądanie nie może być wykorzystywany do obejścia prawa o sporach zbiorowych. Nie może być też wzięty w sytuacji, gdy deorganizuje to pracę firmy i może powodować wymierne straty. Nie był w stanie jednak powiedzieć, czy wobec pracowników zostaną wyciągnięte konsekwencje. - Jesteśmy jak najbardziej otwarci na rozmowy, ale muszą się one odbywać w atmosferze poszanowania prawa - zakończył Wyszyński.

źródło: Rynek Kolejowy

[Victoria]

DB Schenker Rail: Opóźnienia trwały kilkanaście godzin

W ubiegłym tygodniu doszło do protestu maszynistów DB Schenker Rail Polska. Masowo brali oni urlopy, co sparaliżowało przewozy w spółce. - W ciągu półtorej zmiany te osoby wróciły do pracy, Wszystkie przewozy są już realizowane terminowo - zapewnił "Rynek Kolejowy" Marek Nitkowski, członek zarządu DB Schenker Rail Polska.

- Sytuacja wzięła się stąd, że DB Schenker Rail powstało z połączenia 30 spółek kolejowych. W każdej z nich była inna siatka płac i relacja pracodawcy z pracownikiem. Aby to uregulować podpisaliśmy ze związkami zawodowymi zakładowy układ pracy. Część osób była z niego niezadowolona i zaprotestowała w taki właśnie sposób.

- To było kilkanaście osób, które zostały źle poinformowane. Po rozmowie z zarządem i wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości wróciły one do pracy. W zakładowym układzie pracy nie będziemy niczego zmieniać - stwierdził członek zarządu DB Schenker Rail Polska. - Oczywiście, kiedy kilkanaście osób naraz bierze urlopy powoduje to "zachłyśnięcie się" przewoźnika, ale byliśmy w stałym kontakcie z klientami, którzy byli na bieżąco informowani o opóźnieniach. Dziś wszystkie nasze pociągi jeżdżą normalnie - zapewnił Nitkowski.

źródło: Rynek Kolejowy