Swego czasu ktoś się na forum zastanawiał, gdzie podziały się katowickie i bielskie wagony - są na Mydlnikach. Pokaźny sznureczek "jedynek" i przede wszystkim "dwójek", których tak bardzo brakuje w PKP IC.
Witam, minęło już 5 miesięcy od daty nagrania tytułowego filmu o zaginionych wagonach Intercity. Dymisje, nowy prezes, czy cykl rewizyjny uległ przyspieszeniu? Jaki los spotkał wagony stojące prawie pół roku temu na Grochowie? I czy należy ufać nowemu prezesowi mówiącemu o ok. 200 wagonach w ruchu więcej każdego dnia?
Zresztą, wszystkie te zapewnienia pozostaną w pewnym stopniu tylko taką "propagandą". Jak jest w rzeczywistości dowiemy się na wakacje, a potem na przyszłego sylwestra.
A te wagony na Podjuchach w Szczecinie to nie są własnością PR?
Można jeszcze zajrzec do Lublina, Katowic Zawodzia, Wrocławia, Piły itp.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-06-2011, 23:40
Damian, na Zawodziu nie ma już "złomu". Zresztą we wcześniejszym poście napisałem, że wszystkie wagony ze stacji macierzystej Katowice i Bielsko Biała stoją sobie na Mydlnikach w Krakowie. I niszczeją rzecz jasna.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-06-2011, 05:42
Zapraszam do Powroźnika. Wagony PR. Nie jest tego dużo ale są. Stacja macierzysta:Kraków.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-06-2011, 06:01
Damian Łódź napisał/a:
mk1992, tzn. na Zawodziu już W OGÓLE nie ma nic?
Wszystko co stoi na Zawodziu jest w ruchu planowym.
Jeśli chodzi o płaszowskie "cmentarzysko" (o którym pisał @mk1992), to w piątek wieczorem ok. godz.21 coś się tam paliło. Od strony Bagrów stały 3 jednostki straży pożarnej, a z bocznicy unosił się czarny dym. Niestety spieszyłem się do pracy i nie miałem czasu tam podejść żeby zobaczyć co się dzieje.
alojz, nie wszystkie wagony stojące w Powroźniku idą na żyletki, z resztą Kryniczanin może potwierdzic.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum