[Wojtek]

Rosyjskie Talgo pojadą przez Polskę

Koleje rosyjskie podpisały umowę na zakup i serwisowanie nowoczesnych pociągów od hiszpańskiej firmy Talgo. Wartość kontraktu to 100 mln euro. Umowa przewiduje dostawę siedmiu 20-wagonowych pociągów Patentes firmy Talgo z systemem wychylnego pudła, mogących rozwijać prędkość do 200 km/h.

Umowa podpisana została w Sankt Petersburgu 18 czerwca w czasie Międzynarodowego Forum Ekonomicznego. Dokument został podpisany w obecności prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa oraz premiera Hiszpanii Jose Luisa Rodrigueza Zapatery. Pociągi przeznaczone będą do obsługi połączeń międzynarodowych z Moskwy do Berlina oraz do Kijowa.

Trzy pociągi przeznaczone do obsługi linii Moskwa – Berlin będą wyposażone w system automatycznej zmiany rozstawu kół, co pozytywnie wpłynie na czas przejazdu i pozwoli uniknąć wymieniania wózków – zabiegu, który ze względu na różnicę w rozstawie szyn jest konieczny. Dodatkowo system wychylnego pudła ma wpłynąć na skrócenie czasu podróży, co w sumie da oszczędność na trasie Moskwa - Berlin rzędu 9 godzin – z 27 do 18. Czas jazdy pomiędzy Moskwą a Kijowem będzie skrócony z 13 do 7 godzin.

źródło: Rynek Kolejowy/RŻD/Rail Journal

[Pirat]

Rosyjskie Talgo mogą mieć problemy na polskich torach

Sto milionów euro wyda Rosja na siedem hiszpańskich pociągów Talgo. Część z nich ma jeździć na trasie Moskwa - Berlin. Zastosowanie zestawów kołowych o zmiennym rozstawie kół i wychylnego pudła ma według Rosjan skrócić podróż miedzy tymi miastami do 18 godzin. Tymczasem prezes zarządcy infrastruktury kolejowej PKP PLK Zbigniew Szafrański ma wątpliwości, czy tego typu pociągi pojadą po polskich torach.

- Jeżeli Rosjanie mówią o 18 godzinach z Berlina do Moskwy, to niech to mówią na własną odpowiedzialność. Mogę powiedzieć tyle, że póki co pociągi Talgo nie zostały dopuszczone do ruchu po polskich torach - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Zbigniew Szafrański.

- W mojej ocenie dużym problemem mogą być rozjazdy krzyżowe w torach głównych, na przykład na stacji Łowicz Główny, ponieważ Talgo ma niezależne zestawy kołowe zamiast osi. Nie wiadomo, jak to się będzie zachowywało. Wymaga to na pewno testów. Została podjęta pewna decyzja polityczna, ale mam pewne obawy co do wykonalności tego projektu. Będzie ciężka walka o dopuszczenie tych pociągów do ruchu w Polsce - powiedział prezes PKP PLK.

- Moje wątpliwości dotyczą rozjazdów krzyżowych w torach głównych i obwodów torowych, które działają na zasadzie zwierania toków szynowych. Prawdopodobnie można to rozwiązać. Może być jeszcze jeden problem - podobny w efektach do lekkich autobusów szynowych, które nie oddziałują na sygnalizację na przejazdach i nie zamykają rogatek - przewiduje Zbigniew Szafrański.

źródło: Rynek Kolejowy

[przewoz]

Załatwienie dopuszczeń to problem producenta. Niech się Szafrański nie martwi.

[Pirat]

Lada dzień Talgo zacznie wozić pasażerów na trasie Moskwa - Berlin.