Wysłany: 06-07-2011, 23:47 Opłata za wypisanie biletu przez konduktora
Witam,
czy prawdą jest że od 1 czerwca wzrosła opłata za wypisanie biletu w PKP IC?
Będę wracał Chopinem z Czech. Do granicy mam FIP, potem muszę kupić bilet u konduktora (nie wiem dokładnie kiedy wracam). Ile będę musiał mu zapłacić?
Bo jak sądzę nie ma znaczenia fakt, że jadę z zagranicy, mam bilet FIP do stacji granicznej i nie mam kiedy kupić biletu w kasie w Zebrzydowicach (pociąg dosownie 2 min tam stoi)?
Zgadza się, niedawno w Andrychowie w TLK kupowałem bilet i Pani Konduktor upewniała się, czy nie ma na tej stacji kasy, bo jeśli by była, dopłacałbym 10zł. Byłem w lekkim szoku, czasami nie ma szans na zakup biletu, np. przy gigantycznych kolejkach do kas czy kilku minutach na przesiadkę.
@psim, nie zrozumiałeś. @pospieszny napisał to w kontekście braku należnej opłaty 10 zł dla kondzia za wypisanie, bo kasa w Zebrzydowicach o 3:15 jest nieczynna.
Do granicy mam FIP, potem muszę kupić bilet u konduktora (nie wiem dokładnie kiedy wracam)
Szymek napisał/a:
Opłata za wypisanie biletu w pociągu jest pobierana zawszę gdy jest otwarta kasa nawet jeśli jest
to kasa Przewozów Regionalnych !!
Hmm, nie tak dawno ktoś twierdził coś zupełnie przeciwnego.
kond345.. napisał/a:
Jeżeli jedziesz z zagranicy to opłata za wydanie biletu jest zawsze pobierana.
Jak to, dlaczego? A jak wysiądę i wsiądę? Co to za dyskryminacyjny przepis?
qwerty188 napisał/a:
niedawno w Andrychowie w TLK kupowałem bilet i Pani Konduktor upewniała się, czy nie ma na tej stacji kasy, bo jeśli by była, dopłacałbym 10zł. Byłem w lekkim szoku, czasami nie ma szans na zakup biletu, np. przy gigantycznych kolejkach do kas czy kilku minutach na przesiadkę.
O, znalazłem to - przy krótkiej przesiadce trzeba dostać adnotację w poprzednim pociągu:
5. Opłaty, o której mowa wyżej, konduktor nie pobierze od osób:
- bilet z adnotacją "Dalej w pociągu PKP IC" wydany przez punkt odprawy albo przez konduktora w innym pociągu "PKP Intercity",
- bilet z adnotacją "Zmiana przewoźnika", wystawiony w pociągu innego przewoźnika (bez opłaty za jego wydanie), w sytuacji, gdy rozkładowy czas na przesiadkę nie przekracza 30 min.
psim, No właśnie pasażerowie też twierdzą "coś innego"
A z jakiej racji mamy nie pobierać opłaty skoro kasy Przewozów Regionalnych są tak samo jak kasy ajencyjne, czyli są podmiotem z którym PKP Intercity S.A. podpisało umowę na wzajemne świadczenie usług.
Odnośnie otwartej kasy. Kiedyś jak najbardziej był taki przepis, miało to miejsce podczas jakiejś "sprzeczki" PR z IC o sprzedaż biletów. Od tamtej pory nie pobierało się opłaty za wyanie biletu w pociągu, gdy nie ma czynnej kasy IC. Jednak w tym roku (około maja) z powrotem się to zmieniło i opłatę pobiera się wówczas, gdy na stacji jest czynna jakakolwiek kasa sprzedająca bilety na pociągi spółki PKP Intercity.a
psim napisał/a:
kond345.. napisał/a:
Jeżeli jedziesz z zagranicy to opłata za wydanie biletu jest zawsze pobierana.
Jak to, dlaczego? A jak wysiądę i wsiądę? Co to za dyskryminacyjny przepis?
Gdzie wysiądziesz? Na granicy? Wysiąść możesz dopiero na pierwszej stacji za granicą (np. jadąc od Bohumina w Zebrzydowicach). Dlaczego więc odcinek Zebrzydowice Gr. - Zebrzydowice miałbyś jechać bez biletu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum