Nie wiem czy taki temat już tu był. Jak tak to przepraszam, ale nie przeszukałem całego forum.
O co mi chodzi? Już piszę.
We Wrocławiu Rewizorzy nr 66 , 98 są opryskliwi, fałszują dokumentację po pracy. Pan Rewizor nr 98 stwierdził , że on jest Rewizorem i w raporcie na drużynę konduktorską maga pisać co chcą , a drużyna ma się z tego tłumaczyć. Rewizor nr 66 wyciąga nie wiadomo skąd bilety choć na jakiejś stacji żaden podróżny nie wsiadł. Nr 66 opóźnia złośliwie pociąg choć wie , że jest dużo podróżnych na przesiadkę we Wrocławiu, Jego ton nie obchodzi. Goni po pociągu jak wariat, podróżnych straszy. No , ale Dyrekcja na to oczy przymyka. nawet po iluś pismach jak i mailach. Tyle o rewizorach nr 66 i 98 z Wrocławia.
Za to Rewizorzy nr 63 i 67 z Opola w swoim raporcie piszą iż 12+15=17. 17!!!!!!!! Hm? Po paru telefonach i 4 mailach do Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Opolu doszło do tego iż Dyrektor z Opola zamiast przeprosić za pomyłkę swoich pracowników pod czym się podpisał, to w piśmie do drugiego Dyrektora żalił się iż jego pracownik miał czelność zwrócić uwagę Dyrektorowi iż popełnił błąd. No cóż widać Dyrektor może zastraszać pracowników nadużywając swojego stanowiska.
No i tak to jest z Rewizorami. Przekładów można dać i więcej.
Jeżeli chodzi o "wrocławskich" rewizorów to pewnie mamy na myśli osławionych "Konia" i "Schreka" - o nich krążą już legendy i to co opisałeś to nic nowego
Nie wiem czy chodzi o "Konia" i "Schreka". Wiem , że konduktor z PKP IC z Wrocławia powiedział iż ten z nr 66 nie raz z jednego pociągu pozbierał bilety, a raporty robił i robi na 5 innych. Kiedyś we Wrocławiu wpadł do pociągu, skakał rękami wymachiwał i darł się jak wariat. Maszynista zapytał grzecznie co to za idiota jest w przedziale. Potem pobiegł do kolegów Rewizorów na skład.
Uwaga drużyny konduktorskie!
Panowie rewizorzy z Wrocławia stosują nowe metodę łapania nieprawidłowości;
kasują bilety z odwrotnej stronie a następnie druga ekipa zbiera je i pisze raporty dołączając jedynie skany.
jóśko, Ale zawsze możesz domagać się oryginału biletu (choć by do wglądu - jeśli wiesz że był oznakowany) Jeśli pisze raport, to musi zatrzymać oryginał, za wydaniem biletu zastępczego.
Rademenes, Ja zawsze piszę w wyjaśnieniu że proszę (o to i owo) w przeciwnym wypadku wnioskuje o oddalenie dochodzenia służbowego w całości (i wiesz że zawsze oddalają...?! )
Szymek, u nas tak nie jest. U nas Rewizorzy to tzw."Święte krowy" są. Byłej Pani Naczelnik wtedy nawet nie chciało się sprawdzić ile wystawiłem i zdałem do kasy biletów, tylko tak jak napisali Rewizorzy tak to przepisała i posłała wyżej by premie mi obniżyli.
Rademenes, Ale zawsze od "zawiadomienie pozbawieniu premii regulaminowej" też się możesz odwołać do Dyrektora Zakładu, wtedy opisz to jak są traktowane "wyjaśnienia" i generalnie zawrzyj wszystkie okoliczności... (przyznam się że miałem kiedyś podobną sytuację [wrażenie że nie czytają wyjaśnień] i zwarłem to wszystko w odwołaniu do Pani Dyrektor i kara została zniesiona.
Były Dyrektor Gardoń miał w nosie wszystkie wyjaśnienia i był przykaz, że jak będzie jakikolwiek raport to obligatoryjnie 50% po premii. jak się pracownikowi nie podobało to do sądu miał sobie iść.
najbardziej przykra sprawa jest to ze wywodza sie z druzyn konduktorkich prawdopodobnie,po rozmowie jednym z konduktorow w Szczecinie stwierdzilem ze cos z nimi nie tak skoro to byli kooledzy,poza tym podczas audytu gdzie mialem okazje wspolpracowac z informacji z dzialu handlowego dowiedzialem sie ze sa to osoby oddelegowane z druzyn konduktorskich i sa powolani do pomocy a nie do straszenia pracownikow,nie milo nie milo...,a i jescze jedno, zachowanie to raz....ale Panie z zachodnipomorskiego to zenada,tipsy na 20 cm(sam mialem okazje widziec jednej z nich prace),a zachowanie p0ozostawia sobie duzo do zyczenia...apeluje do osob odpowiedzialnych za rekrutacje...postawcie wyzsze wymagania co do ludzi wykonujacych taka prace bo jak na razie to jak i zachowaniem wobec podroznych jak i pracownikow to sie nie popisali..
_________________ "Dyplomata to ktoś, kto mówi ci, abyś poszedł do diabla, a ty cieszysz się na podróż"
Tryglaw napisał.[quote]
najbardziej przykra sprawa jest to ze wywodza sie z druzyn konduktorkich prawdopodobnie,po rozmowie jednym z konduktorow w Szczecinie stwierdzilem ze cos z nimi nie tak skoro to byli kooledzy,poza tym podczas audytu
Tryglaw perdol...j się w łeb i nie słuchaj jakiegoś nawiedzonego konduktora.
A w drużynach konduktorskich jest wielu obowiązkowych pracowników a lesery zawsze będą się skarżyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum