Wysłany: 28-07-2011, 14:35 Od ilu lat pociągiem na podróżniku
Mam 15 lat i na koniec wakacji chciałem trochę objechać Polske Mam wątpliwości co do konduktora/kierpocia.
Czy mógłby mi coś zrobić za to że podróżuje sam. Oczywiście znam polskie realia i wiem że mogę trafić na milszych i niemiłych. Miałbym pisemną zgodę. Wiem też że ze strony prawnej nie ma raczej większych przeszkód. W internecie krążą różne zdania na ten temat. Co wy o tym myślicie ?
Moja pierwsza, samodzielna podróż dalekobieżnym pociągiem miała miejsce w wieku 15 lat. Żaden z konduktorów nawet się nie zająknął. Trasa: 629 km, Jelenia Góra - Lublin
_________________ "Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli"
Co do "podróżnika" to nie ma ograniczeń wiekowych. Wszak nie jest biletem na okaziciela i ważny jest tylko z dokumentem tożsamości.
Na zwiedzanie sugerowałbym nie czekać do końca wakacji tylko wybrać się w długi weekend w połowie sierpnia, będziesz miał dodatkowy dzień na podróże w tej samej cenie, a takie weekendy nie zdarzają się często.
Trase i tak mam długą(2588 km) a pewnie już po przejechaniu Słowińcem z Kołobrzegu do Przemyśla będę miał dość W pociągach z Kołobrzegu zawsze jechały tłumy ale jednak dało się usiąść.Potem Wrocław,Olsztyn,Lębork i dom.W przyszłoroczne wakacje bede bardziej odwazny,bo teraz to moja pierwsza jazda tego typu
[ Dodano: 29-07-2011, 22:36 ]
Czyli moge liczyć że nikt nic ze mną nie zrobi ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum