wie ktos czy jest szansa zeby w przyszlosci pojawily sie dodatkowe pociagi IR na trasie wwa-lbn (np. luka miedzy 10 a 13 w piatki)? albo czy planowane jest rozszerzenie tych polaczen na inne dni tygodnia?
white_snoopy, nie wiadomo, czy w nowym rozkładzie jazdy w ogóle będą pociągi interREGIO, bo rząd, o czym jeszcze głośno się nie mówi, robi wszystko (nowa ustawa o transporcie publicznym), żeby interREGIO wyeliminować.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
To już lepiej by było jakby TLKi wyeliminowali, a pracowników i tabor przekazali do PRów- oni dużo lepiej znają sie na przewozach dalekobieżnych, a IC nawet z dochodowej linii zrobią niedochodową. Samo mówi za siebie to, że IR Bolko zaczynał jeździć na jednej jednostce, a teraz jeździ na dwóch, chociaż Aron mówi, że "zapełnia sie po drodze w Lublinie prawie nikt nie wsiada"
Jeszcze lepsze ma wytłumaczenie na dużą frekwe w IR do Warszawy "bo wtedy w busach są już wszystkie miejsca zarezerwowane"
Przepraszam za OT, ale debilność tego "podparczewskiego mędrca" mnie dobija.
Trudno jednoznacznie ustosunkować mi się do tego filmu. Było widać na nim kilkakrotnie wolne miejsca siedzące. Fakt, że piętrusy nie nadają się na dalekie turystyczne podróże jest niezaprzeczalny. Powinni dołożyć po 2 wagony, choćby piętrowe to rozładuje się wtedy tłok na te dodatkowe wagony i walizek będzie mniej...PR powinny coś z tym zrobić...
Proste rozwiązanie : ws. Harpuna pisać do PR Poznań.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-08-2011, 12:50
Zamienic IR Harpun na RE Harpun- wprowadzajac rezerwacje i po problemie. System rezerwacji internetowej PR działa, wiec czemu go nie rozszerzaja?
Pułtuś, a skąd zmodernizowane wagony jak to mówicie "Marlboro"?
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-08-2011, 14:23
A po zmodernizowane wagony Regioekspres gwarantuje rezerwacje i dobry czas przejazdu, a nie komfort.
No to niech bedzie InterREGIO , ale z rezerwacja miejsc ! Cokolwiek, ale zeby byla, w XXI wieku to jest wymagane przez rynek przewozow dalekobieznych, a IR to produkt komercyjny ! Ludzie od TLK maja wytlumaczenie, ze sa sluzba publiczna, IR ma zarabiac.
Pułtuś, nawet nie głupi pomysł, tylko ,że w Centrali mysla tak:
Opcja 1)
ilosc miejsc siedzacych w składzie dajmy na to 300
300biletów średnio po 32 złote -->300*32=9 600zł
miejscówki dajmy na to 3 złote: 300*3= 900zł.
razem 10 500zł przychodu z biletów.
Opcja 2)
300 biletów*32= 9 600 zł.
miejscowek brak
ale 120 osob jedzie na stojąco więc 120*32= 3 840zł.
razem przychód z biletów: 13 340zł.
Która opcja korzystniejsza dla spółki?
ps.ceny biletów, liczba osób to przypadkowe sumy tak dla przykładowego rozrachunku.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-08-2011, 15:51
Zdaje sobie sprawe z myslenia kolejarzy: oni widzą zysk finansowy tylko w postaci namacalnej. Przykład: IC zarobi dużo (pozwól że użyje tak niewyszukanego kwantyfikatora liczby zarobionych pieniedzy) przewożąc ludzi jak bydło w pociagach sezonowych. Koszt pomniejszony o koniecznosc dolaczenia kolejnych wagonow- ale przeciez kazdy z pasazerow za bilet zapłacił. No to spółka sie cieszy, bo jednak 500 przewiezionych pasazerow w 3 wagonach, przy uwzglednieniu ze kazdy za ten bilet zaplacil, to duzy dochod dla PKP IC. Ale IC nie bierze pod uwage tego, ze nastepnym razem, 200 z tych 500 osob pojedzie na wakacje autem lub autobusem, a nie pociagiem. I sie potem dziwia, czemu maja o 30% mniej pasazerow
Grunt do dostrzec nienamacalny zysk, ten ktorego nie widac gołym okiem. Przeciez jak przy drodze stoi bilbord reklamowy, to przeciez firma produkujaca np. napoje gazowane nie zarabia pieniedzy od tego, ze ludzie patrza sie na ten bilbord. Ale potem ludzie ida do sklepu i kupuja napoje, widac ze zyski ida w gore- chociaz nie widac tego gołym okiem, ze to za sprawa bilbordu. Podobnie na kolei- IC zarabia w wakacje, ale nie widzi, ze traci pasazerow, bo owce trzeba strzyc a nie golić ze skóry. Podrozny przewieziony w godnych warunkach wroci do kolei, a ten ktory nie zmiescil sie do pociagu lub jechal w WC- niekoniecznie ale tego nie widac gołym okiem, bo zadowolenie podroznych umyka wszelkim statystykom, a cetrala IC nie mierzy tak wynikow spolki, a to niedobrze. Bo zadowolenie pasazerow przekłada sie pozniej na wynik finansowy- pasazer przewieziony godnie, w 6 miejscowym przedziale 2 klasy, w miare szybko wroci do pociagu, za rok na wakacje moze tez pojedzie tym pociagiem, tu konkretnie mowimy o IR Harpun.
Tak wiec, zysk o ktorym piszesz, te przykładowe 13 340 zł to dochód namacalny, widac go, bo pieniadze są w kasie. 10 500 zł też by było widać, ale w wersji bez miejscowek widać za to ludzi, ktorzy klną na kolej i zarzekaja sie, ze nigdy wiecej nie pojada. Zastanow wiec sie, co jest lepsze- i co zaprocentuje w przyszlosci.
Zawsze mozna poszukac tez zlotego srodka- miejscowka na zyczenie za 2 zl, albo mozliwosc jazdy na korytarzu- wielu pojedzie chociazby i na korytarzu, nie majac gwarancji miejsca siedzacego. Ale godząc sie na to- pasazer doskonale wie co go bedzie czekać.
Jezeli IR chce byc lepszą wersją TLK- to ma doskonałą okazje znow wyprzedzic je o krok- PKP IC nie wprowadzi rezerwacji w 2 kl TLK, PRzewozy regionalne moga to zrobic w IR, przynajmniej tych co jada nad Bałtyk, bo tam na prawde dochodzi do dantejskich scen.
Pułtuś, ja Ciebie rozumiem i popieram Twoje zdanie, tylko weź teraz przetłumacz to na Wileńskiej. Było pisane wielokrotnie prośby o sezonowe IR nocne chocby w weekendy, ale nie da się i tyle....
Gdyby dajmy na to uruchomic właśnie z Lublina interRegio Lublin-świnoujście/Kołobrzeg dzielone w Poznaniu/Stargardzie to spółka też by miała uśmiech na twarzy po kasa by z tego była. Pasażer też byłby zadowolony, drużyny konduktorskie też, bo przynajmniej by nie wysłuchiwali gróźb/lamentów podróżnych.
Mamy IR do Lublina dzienny, strzał w dziesiątkę, korekta godzinowa, obrót składu w Lublinie, czyszczenie i na noc w drogę. No ale trzeba chciec...
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum