Ten zegar jest świadectwem jak ten obiekt był kiedyś zadbany.Zresztą w lecie jeszcze to widać.Dużo zieleni i kwiatów choć dawno nie przycinanych to jeszcze sprawiających wrażenie celowości i porządku.Zegar stoi w pobliżu hal tak żeby był widoczny.Pomiędzy halami wachlarzowymi w charakterze eksponatu stoi TKt-48.Ma nawet dobudowane schodki żeby można wejść do wnętrza.Idealne miejsce na muzeum i w normalnym kraju już by tak było. A tu wola trwonic po kilka milionow na durnowate inscenizacje bitew
@kamil_krk, w którym miejscu został nakręcony ten filmik?
To jest długa rampa obok Łobzowa (patrz przedmówca), dokładnie między ulicami Rydla i Czyżewskiego. Nakręcone dziś rano ok. 7:35, zaraz po przemknięciu "Wafla" do Berlina
Potwierdzam, wagony (chyba wyciągnięte z bocznicy przy Głównym) stały dziś między Łobzowem a przejazdem na ul. Rydla. Za nimi znajduje się złomowisko, więc pewnie tam też trafią.
_________________ Tu stacja Katowice (...), proszę zachować ostrożność przy wjeździe pociągu w peron.
Czyli zaczęli robić porządek z trupiarnią w Krakowie. W sumie dobrze, bo obecnie na dworce ściągają całe pielgrzymki meneli i żuli, tak jak dawniej były to pielgrzymki pasażerów, którzy czasem się nie mogli pomieścić w dwóch składach czterosekcyjnych BIP, czy trójskładach EN57 na Kraków - Tarnów. Z jednej strony żal mi tych wagonów ale z drugiej > skoro lepsze wagony (nowsze) stoją np. na Grochowie w kolejce do rewizji, a tu takie złomy (do tego rozkradzione) to lepiej je pociąć, a tamte wyremontować. Szkoda, że dożyłem czasów, w których podejmuje się tego typu wybory "mniejszego zła"
Nie ma w ogóle żadnej gwarancji że tamte się będzie remontować jak te się zniszczy.Zamiast kasować wszystko bezmyślnie (wiadomo że niektóre faktycznie nie nadają się do niczego) lepiej by było spróbować w tych rozkradzionych zastąpić osprzęt aluminiowy tworzywami sztucznymi czy czymś innym,a choćby z dwóch wagonów zebrać jeden.Teraz z uporem godnym lepszej sprawy wszędzie ładuje się metale kolorowe co jest zaproszeniem dla złodziei.Czy półka bagażowa itp. koniecznie muszą być z aluminium w XXI wieku ? Jak wszystko potniemy to czym będziemy jeździć bo te wagoniki z Grochowa nie załatwią sprawy -one wyjada a do rewizji przyjdą inne.I znowu głupsza od kury pani z pIC-u będzie perorować że się nie da zwiększyć długości składów bo to wyczerpuje przepustowość linii (są linie gdzie długie składy się nie mieszczą) podczas gdy podróżująca większość pamięta że nad morze jeździły normalnie składy po 14-16 wagonów czasem nawet jechały jeden za drugim dwa pełne ludzi pociągi o tym samym numerze z tym że ten drugi miał do numeru dodatek "bis".U nas ciągle jeszcze pokutuje myślenie że najtaniej będzie pociąć zburzyć zniszczyć...Skoro brakuje pieniędzy na remonty/modernizacje to skąd potem wziąć wielokrotnie większe na nowy tabor jak się potnie wszystko co jeszcze się toczy na kołach ???
Na początku jak pojawiły się te wagony na Mydlnikach to w składzie był też wagon w malowaniu iC z pociemnianymi szybami, ale potem zniknął, on chyba teraz stoi przy Głównym od strony Krowodrzy.
[ Dodano: 24-07-2011, 14:11 ]
Napisy na wagonach świadczą o tym, że spotkają się tam raczej nie bezdomni, ale kibole. I stąd może też odgłosy.
Potwierdzam, miałem zamiar sfocić te pociągi ale już odjechały. Z tego co tam widziałem to były wagony rozkradzione ale żadnych brudactw w stylu mieszkanka żuli. Byłem tam z 6 razy nawet w środku nie były niektóre tak zapaskudzone, z 10 sztuk na złom a reszta drobny lifting albo naprawa główna i mogłyby dalej jeździć. Chociaż zdarzały się też składy, że były tak rozebrane, że jak się weszło do środka, to dach było widać goły, wszystkie kable i w ogóle...masakra...
Damian Łódź napisał/a:
Patryk180, w Bielsku stoją wagony PR które są do pocięcia, resztę "co dobre" zabrano do PR Poznań celem NR.
Potwierdzam, przy wjeździe od strony Czechowic-Dziedzic stoją na ogrodzonym terenie, a ktoś sprayem napisał że te wagony są na złom
Radek napisał/a:
Jak napisano już wyżej - po ukazaniu się artykułu nie został już nawet ślad po wagonach, które kilka miesięcy stały na bocznicy w Mydlnikach.
No to co panowie? To teraz trzeba do gazety to co robią na Płaszowie i Krowodrzy.
Cytat:
Dzisiaj koleżanka mi doniosła, że na bocznicy w Płaszowie stoi EN-77, podobno w nim również bezdomni zaprowadzili swoje porządki (ponoć mówili o tym w telewizji). Byłem po południu na Płaszowie i na torach bocznych stał faktycznie któryś Acatus.
Nie przepadam za EN77 ale takie coś jeśli jest prawdą to jest to..........pozostawiam bez komentarza.
Co do tego rowerowego to w środku miał tylko śruby powykręcane a tak to w dobrym stanie tylko szyby pootwierane.
Czy te wagony stoją również na Łobzowie?
Jeśli tak, to też jest tam też pobliskie os.Azorów, mam nadzieje że dzieciaki nie będą dewastować tych pociągów...
Wiem też z pewnych źródeł mniej więcej co tam stoi w pierwszym rzędzie. Są stare OPM Bielsko-Biała, prawdopodobnie te co stały wcześniej na Kraków Mydlniki, ale jest też dużo świeższych z oznaczeniami np. Intercity Katowice, niektóre miały ostatnią naprawę w 2008 czyli parę miesięcy temu jeszcze jeździły. Nie wiem czy to wagi do naprawy czy na złom czy bez żadnego konkretnego planu dla nich, po prostu informuję Was, że takie coś się pojawiło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum