Chwały nawracać chyba nie trzeba, on jest podobno wybitny "moherowy beret" czyli pisior, może to tylko plotki, bo byłby to ewenement ,w końcu PRy to bastion PO
G....no wiesz o PR-ach.Pewnie jesteś poplecznikiem jakiegoś związku i srasz w swoje gniazdo,bo "twoi" nie są przy władzy.Przekonania religijne mają się nijak do wykonywania swojej pracy!!!
A to ciekawe, że na stanowisko informatyka nie wszedł dobry znajomy dyerktora. Widać Pani Prezes umie zamącić i dać tam osobę swojego znajomego. Nie mniej jednak może przyda się tam teolog, bo biurawie PR Katowice zostało tylko się modlić.
PS ciekawe czy Rogowska wystartuje w konkursie na dyrektora finansowego PR , bo chyba studia by ją puściły, a i ładnie szeptala na uszko Pani prezes kiedy ta była w maju na Śląsku odwoływać pociągi.
No i nie zapominajmy, że coś tej kobiecie się należy za prawie dwumiesięczne węszenie w Kolejach Śląskich.
Owszem pozostało się nam jedynie modlić. Ponad pół setki ludzi od 1X idzie na nieświadczenie pracy do końca roku a 1.I.2012 będą pewnie zwolnione. Sekcję Utrzymania w Częstochowie Pan Dyrektor chce zlikwidować tak jak i Sekcję Pasażerską. To już podcinanie gałęzi, na której się siedzi ale może właśnie o to chodzi... Wreszcie mamy dyrektora, który nie ma oporów być likwidatorem. Komu się wysługuje? Kolejom Ślaskim czy Zarządowi PR? A może obu tym podmiotom? Jaki interes ma w tym S, która posadziła go na tym stolcu?Czas pokaże.
To zbyt krótki czas by kogokolwiek oceniać. Nie zdążyła jeszcze nic zrobić ani dobrego ani złego. Zobaczymy za kilka tygodni, o ile wcześniej nie zostanie nominowany ktoś inny.
No cóż Rogowska może być dobrym dyrektorem, ale chyba nie musi. Przecież ta kobieta zawsze twierdziła, biegając po zakładzie, że jej stołek dyrektora do sterowania ludźmi nie jest potrzebny, bo ona i tak to robi bardzo dobrze.
To osoba, ktora zawsze ustawia się do aktualnie wiejącego wiatru dzieki czemu moż daleko zajść, choć znajomości w Warszawie, wspólne wczasy też swoje robią... Merlin ma rację po paru dniach w zakładzie trudno ją jeszcze oceniać.
Jakoś z Chwałą się nie ustawiła, ba! nawet nie miała takiego zamiaru.Da sobie doskonale radę, jeżeli będzie kierowała się własnym rozumem a nie przynależnością związkową. a wszystko na to wskazuje. zatem powodzenia i trzymamy kciuki!
Tak i pani Pierzchała nadal będzie pomagać znajomym. Tak jak pomogła byłej dyrektor ds handlowych pani Basi dzięki której ta dostała urlop bezpłatny w PR-ach, a poszła pracować do KŚ.
Zapewne wszyscy wiedzą, że Pan Roman Chwała nie jest już dyrektorem PR Katowice. Dla członków Związku Zawodowego Kolejarzy Śląskich PR Katowice i śmiem twierdzić, wszystkich pracowników, to bardzo dobra wiadomość - pisze Lidia Ziaja ze ZZKŚ.
Fot. Rynek Kolejowy Fot. Rynek Kolejowy
Okazało się, że Zarząd Spółki i Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego nie pozostali głusi na moje wołanie o pomoc. Dzisiaj wiem, że to, co dla mnie trwało wieczność, dla innych trwało jedynie pięć miesięcy. Miałam wrażenie, że nikt nie chce mnie słuchać. Było inaczej - nikt nie lekceważył moich apeli. Dzisiaj rozumiem, że opinia Zarządu Spółki o pracy byłego dyrektora, musiała być ukształtowana na podstawie obiektywnych argumentów, dokładnej analizy jego dokonań oraz weryfikacji przekazywanych przeze mnie informacji.
W związku z moimi wielokrotnymi skargami kierowanymi do Zarządu Spółki, w PR Katowice od dwóch tygodni trwa wewnętrzna kontrola. Ze spokojem oczekuję na jej wyniki. Zarząd musiał sprawdzić wiarogodność moich zarzutów oraz zasięgnąć informacji z innych źródeł. Nie miałam możliwości podziękować osobiście członkom Zarządu Spółki za ruch, który przywrócił normalność w naszym zakładzie. Zrobię to, w imieniu swoim i wszystkich członków ZZK Śląskich PR Katowice, przy najbliższej okazji.
Dziękuję również wszystkim tym, którzy w trudnym okresie podtrzymywali mnie na duchu i dodawali otuchy. Życzę powodzenia obecnym dyrektorom PR Katowice, ponieważ czeka ich ciężka praca oraz Zarządowi Spółki, przed którym stoją trudne zadania. Przekonałam się, że warto walczyć o słuszną sprawę, nawet wtedy, gdy się wydaje, że nikt nas nie słyszy.
Lidia Ziaja
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Czy wiem ktoś czym nowa p.o dyrektora zasłużyła sobie wśród drużyn konduktorskich na pewne brzydkie określenie, bo mówi się, że trzeba jej dać miotłę, aby wyleciała ze Śląskiego Zakładu...
Sytuacja w PR Katowice nie jest już napięta ale i tak to co tutaj się dzieje jest niepowtarzalne. Pan Dyrektor Chwała poszedł do Sadu Pracy sądzić się ze spółką o zwolnienie go z obowiązków. Okazało się, że był szczególnie chronionym członkiem Solidarności. Nie wiedziałem, że związki mogą w taki sposób chronić dyrektorów. Gość wdrożył zwolnienia grupowe a Solidarność złamała dla niego swój statut. Niezły numer. Ciekawe co będzie dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum