Witam. Doszły mnie słuchy że ma zostać wyremontowany odcinek ze Stronna do Maksymilianowa (na tych zakrętach). Czy to prawda? Czy ktoś ma może bliższe informacje?
Nic mi o tym nie wiadomo ale jeżeli to prawda to jest to bardzo dobra wiadomość. Jazda ze Stronna do Maksymilianowa z obecną prędkością to jakaś masakra. Wlecze się ten pociąg i wlecze... Niech remontują, będzie krótszy czas przejazdu a to wyjdzie tylko na plus wszystkim.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
To fakt! W okolicach Stronna w podobny sposób wcześniej wymieniono podkłady i chyba podnieśli tam prędkość do 70 km/h.
Z drugiej strony słyszałem od pracowników torowych, że to tylko naprawa doraźna a 201 czeka kompleksowy remoncik
Ale chyba nie po całości ? Przecież na zdecydowanie przeważającej długości linii jest prędkość 100 km/h. Na odcinku Kościerzyna - Bydgoszcz jest kilka fragmentów gdzie jest zmniejszona prędkość. Najgorzej to chyba właśnie odcinek Stronno - Bydgoszcz...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Jakby poszli po całości to skończy się tym że wytną wszystkie tory dodatkowe na nieczynnych mijankach. Póki te tory sa zawsze mozna mijankę przywrócić, wycięcie torów dodatkowych spowoduje że linia będzie miała trwale ograniczoną przepustowość. W sumie już teraz tak ma ale teraz można kilka mijanek przywrócić, sporo zostało już wyciętych fizycznie ...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Na odcinku od Maksymilianowa do Wierzchucina zachowała się tylko mijanka w Serocku, chociaż i tu wycięli drugi tor mijankowy... Stronno, Świekatowo i nawet jedną głowicę Błądzimiu też już zlikwidowano...
* - odcinek Gdynia Główna - Gdańsk Osowa jest odcinkiem dwutorowym.
Czyli kiedyś na trasie Gdynia - Kościerzyna - Bydgoszcz mieliśmy 25 mijanek (!!!), dziś ostało się zaledwie 13 mijanek. Przepustowość tej linii dostała strasznie po dupsku.
Aaa, jeszcze bym zapomniał o mijance szlakowej Wdzydze pomiędzy Opluchem a Bąkiem. Zatem na całej trasie ucięto 19 mijanek. Pociągów wycięto jeszcze więcej, pierwsza rzeźnia miała miejsce w 94 roku, resztę dzieła zniszczenia dokonano w roku 1999.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Fakt, że wycięto sporo mijanek. Jednak jest w tym mały plus. Mi się wydaje, że gdyby było wiecej mijanek, było by więcej ciężkich pociagów towarowych, i tą linię rozjachano by w 4-5lat. A szlakowa by spadła do 60km/h. Już właśnie teraz trzeba naprawiać łuki i wymieniać podkłady z szynami, bo ciężkie pociągi towarowe kruszą podkłady.
Cieszy to że Arriva jeździ w miarę często, a do tego jeszcze towarowe śmigają.
Mnie bardziej martwi coraz gorszy stan dworców, peronów i całej infrastruktury wzdłuż tej linii.
Gdy jeździły tam PR wyglądało to dużo lepiej.
Jak linię obsługiwały PR w całości to pociągi zatrzymywały się w każdej dziurze typu Podleś, Wojtal, Lubania Lipiny. Pociągi Arrivy nie zatrzymują się wszędzie. Pomijam kwestię tego czy tam gdzie się PR zatrzymywały a gdzie się dziś Arriva nie zatrzymuje wsiadali bądź wysiadali ludzie. Ale nie ma co ukrywać ze za PR była większa frekwencja na poszczególnych odcinkach.
Co do ciężkich pociagów towarowych to i tak jest ich tam dość sporo. Wycięcie mijanek uwaliło głównie połączenia pasażerskie.
Co do stanu infrastruktury to się zgadzam że za PR było lepiej. Prosty przykład, kwiecień 2006, Wierzchucin, godziny popołudniowe. Wbijamy się z kumplem składem od strony Kościerzyny zestawionym z SU46 + Bonanza + Półbipa. Nasz skład jedzie dalej do Laskowic Pomorskich, na stacji ma miejsce mijanka pociagów relacji Chojnice - Bydgoszcz. My czekamy na skład z Grudziądza który zawiezie nas z powrotem do Kościerzyny. Dworzec był wtedy czynny, kasy działały, sam czekałem 5 minut w kolejce po bilety które szło bardzo szybko - tyle wtedy było ludzi. Dziś dworzec zamknięty, kasy nieczynne, sporo połączeń uwalonych.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Nasz skład jechał do Laskowic, my wysiedliśmy w Wierzchucinie i czekaliśmy na powrotny do Kościerzyny
Dworzec w Laskowicach jest czynny, można kupić w nim bez problemu bilety czy posiedzieć w poczekalni. Ostatnio szliśmy z ziomkiem (nawet ma konto na forum i czasem się udziela) na piechotę z Wierzchucina do Laskowic i kupowaliśmy bilety w kasie i siedzieliśmy w poczekalni. A nogi nas przez 4 dni napieprzały ale się opłacało
Tyle tytułem wyjaśnienia
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Ale chyba nie po całości ? Przecież na zdecydowanie przeważającej długości linii jest prędkość 100 km/h.
Zapomniał bym... Zapoznałeś się może z planami Ministerstwa Infrastruktury tzw. "Masterplan dla transportu kolejowego w Polsce o 2030 roku"? Co prawda to tylko odległe plany, których i tak nie zrealizuja, ale zawsze:)
Oto link: http://www.mi.gov.pl/files/0/1788308/MasterPlanver120808.pdf
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum