Dzisiaj miałem przyjemność prowadzić d. Gałczyńskiego na odc. Warszawa W.->Poznań Gł. bez tłoku, wszystko za sprawą zapowiadanego wzmocnienia pociągów cieszących się największą frekwencją. I tak Gałczyński miał dzisiaj dodatkowy wagon klasy 1-szej nr 12, i dodatkowe dwa wagony klasy 2-giej.
Chrobry ostatnio też jedzie wzmocniony o 2 wagony klasy drugiej, proponuje wypisać jakie pociągi zostały jeszcze wzmocnione, na okres świąteczny.
Cieszę się że w końcu coś zaczyna się dziać jeśli chodzi o ilość wagonów, i zarządzania nimi, mam nadzieje że nie powtórzy się historia z Grudnia u.r.
P.s. 6 Wezwań do zapłaty, i kilka nowych biletów!! przypominam że okres prolongat studenckich z dniem dzisiejszym został przekroczony
Właśnie w sobotę jechałem do Poznania i zostałem mile rozczarowany faktem, że zarówno dawny "Pomorzanin", jak i inne dzienne pociągi na trasie Gdynia - Poznań, ma cztery wagony drugiej klasy. Przez ostatnie pół roku były zawsze po trzy "dwójki", przy frekwencji przekraczającej czasem 150% (!). Ten jeden wagon więcej bardzo się przydał.
Trzeba jednak przyznać, że frekwencja w tym roku trochę gorsza niż rok temu. Wydarzenia ubiegłoroczne z brakiem wagonów jeszcze długo będą odbijać się czkawką. Zaufanie można bardzo łatwo i szybko stracić, ale dużo trudniej go odbudować. Nie ukrywam jestem bardzo mile zaskoczony tak wielką liczbą zmian w składach (każdy bardziej oblegany skład został wzmocniony). Za 2 miesiące kolejny sprawdzian, być może nawet trudniejszy.
Cytat:
i zostałem mile rozczarowany
tak nawiasem mówiąc to lepiej użyć słowa "mile zaskoczony" albo coś w tym rodzaju ;]
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-11-2011, 21:18
A nie wydaje Wam sie, ze i na cmentarzach bylo mniej ludzi niz kiedys, chociazby rok temu ? Zarowno ja, jak i wiele innych osob ma podobne przeswiadczenie - bylby to jeden z powodow, dla ktorych i w pociagach bylo mniej ludzi.
Też to zauważyłem i myślę, że było tak dlatego, że tłum rozłożył się na cały długi weekend. Spora część osób odwiedzała dalsze od domu cmentarze już w niedzielę a pozostali dzisiaj. W tamtym roku 1 listopada wypadł w poniedziałek, więc większa kumulacja ludzi i weekend bardziej zbity niż rozbity. Na drogach również w tym roku wyjątkowo luźno, szczególnie wczoraj.
"Krakowianka" jeździła solidnie wzmocniona już od piątku. Na jednym obiegu sześć dwójek, na drugim pięć, w jednym jak i drugim składzie aż trzy jedynki (!), rzadko się zdarza, żeby TLK miała trzy wagony pierwszej klasy.
Dzisiejszy EIC Fredro nie był wzmocniony - ale nie było chyba takiej potrzeby. Cztery wagony klasy drugiej, w tym jeden bezprzedziałowy (159A) i trzy z przedziałami, standardowo trzy jedynki. Na odc. Poznań-Wrocław, frekwencja, niestety, ale porażająco niska. W bezprzedziałowej dwójce kilka osób, w wagonach z przedziałami po 1-2 osoby na przedział, pierwsza klasa bezprzedziałowa - zupełnie pusta.
Ciekawe jak wypadnie najbliższy długi wekend tj. 11-13 listopada. Rok temu były straszne problemy, nie mogłem 10 listopada kupić biletu na pociągi Warszawa - Gdańsk a jak się okazało, w Ex były zajęte korytarze z powodu braku wagonów. W tym roku znów długi wekend, tyle, że krótszy o 1 dzień ale w czwartek 10 listopada, z tego co słyszałem, wiele osób masowo wyjeżdża w góry i nad morze, oraz w rodzinne strony. Znajomi już mieli problemy z kupnem biletu na 1kl w TLK Kraków - Kołobrzeg. Ostatnie miejsca dostępne, ale myślę, że podobnie jak teraz, IC dorzuci wagonów i zarówno 1 jak i 2 klasy.
Na pewno wzmocniony został TLK 15105/51104 Warszawa Zach.-Olsztyn Gł.-Warszawa Zach.
Miejmy nadzieję, że kolejny długi weekend który już za kilka dni nas czeka też nie okaże się jedną wielką kompromitacją dla PKP, i w jakiś godnych warunkach będzie można podróżować.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 02-11-2011, 08:28
A nie pomyśleliście, że wrażenie mniejszej ilości ludzi w pociągach jest spowodowane tym, że te pociągi zostały wzmocnione o dodatkowe wagony? Gdyby kursowały w normalnym zestawieniu, to zapewne byłoby ciasno.
wczoraj popołudniu jechałam TLK Rybnik - Białystok, w Tychach frekwencja 80% wsiadało ok. 80 osób. Katowice frekwencja 140%, dalej było jeszcze gorzej. Katowice odjazd +5minut, skład to 2+2+1+2+2+2+2bezprzedz. konduktor poddał się i nie sprawdzał biletów. Włoszczowa Płn. planowo Warszawa opóźnienie 10minut, ogólnie najlepsza sytuacja była w bezprzedziałówce na samym końcu chociaż ludzie stali w przejściu przy WC i w looku rowerowym...
Dzisiaj jechałem d. Światowida do Katowic i też był wzmocniony, a na powrocie jechałem 48101 i nie był wzmocniony ale frekwencje miał ponad 100%, klasa 1 60%
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum