jak dla Mnie nazwa REGIO pasuje bardzo bo w skrócie jest to pociąg REGIONALNY czyli że kursuje gdzieś niedaleko
nie wiem czy pamiętacie jak kilka lat temu JANOSIK i GIEWONT były pociągami POSPIESZNYMI WOJEWÓDZKIMI kursowały z Krakowa do Zakopanego. Później POSPIESZNE na tak krótkiej trasie się nie opłacały więc zrobiono z nich pociągi PRZYSPIESZONE które z czasem zmieniły nazwę na REGIO+ stopniowo dodawano im postoje co sprawiło że z REGIO+ została im tylko nazwa...podobnych przykładów jest mnóstwo w całej Polsce:
JAWORZYNA, MAGURKA, MALTA, SZCZELINIEC, KAROLINKA, WANDA...
InterREGIO czyli REGIONALNY POSPIESZNY, RegioEKSPRES czyli REGIONALNY POSPIESZNY z REZERWACJĄ
BALICE EXPRESS to w ogóle jeżdżą z jakąś kosmiczną taryfą biletową i w dodatku Żadne bilety promocyjne w nich nie obowiązują...
Pierwsze słyszę aby Unia "nakazała" zmianę nazw. W Czechach jakoś do dziś są osobowe (osobni).
Macedonia nie jest w unii, a też mają regio. Ja jestem przyzwyczajony do osobowych i pośpiesznych, bo takie np. TLK nic nie mówi człowiekowi, a regio to deutsche itd. Może kiedyś zostanie to uregulowane, bo tak to jest cyrk i komedia
Miluś -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2011, 22:52
jak w rodzinie mówię o pociągach TLK to dziwią się o co mi chodzi tak właściwie Jak powiem, że to dawne pośpieszne, to już kumają
PRZYŚPIESZONE? POSPIESZNE? Ludzie o.O Nawet ostatnio prof. Miodek w TVP łapał się za głowe bo słuchacz zadał pytanie na ten temat, kto wymyślił te dwie rzeczy?
Jeżeli ja będę mieć kiedyś własny sklep i jak nazwę cytryny bananami to mi ktoś coś zrobi? To jest moja indywidualna sprawa, a że wychodzę na tym na minus to już też moja sprawa. Jest wolny rynek.
Wprowadzenie nazwy REGIO miało może za zadanie ujednolicenie nazewnictwa tak aby obcokrajowiec wiedział oco chodzi. Jeżeli w Niemczech, pociągi regionalne nazywały się "osobowymi" co tam tłumaczone by było jako persönlich to zupełni laicy z germańskiego, nie wiedzieliby co to jest, i pomylili by z hastig Zug, a przecież mieli wsiąść do pociągu do Polski - internationale Zug.
To samo przecież z benzyną - w całej Europie funkcjonują skróty PB95/98 ON i gdzie byśmy nie pojechali, wiadomo oco chodzi. A co by było jakby w każdym kraju tłumaczone były nazwy "bezołowiowa" (i utworzenie z niego skrótu, autonomicznego dla danego języka) czy "olej napędowy".
Nam to się może wydaje niewygodne i dziwne, przyzwyczajenie się do nowych nazw ale popatrzmy na to z drugiej strony.
Teraz każdy już w sumie wie co to REGIO, iR, RE, IC (EIC to się domyśli), EX... No... TLK... zostawmy tę sprawę, widzimisie totalne.
PRZYŚPIESZONE? POSPIESZNE? Ludzie o.O Nawet ostatnio prof. Miodek w TVP łapał się za głowe bo słuchacz zadał pytanie na ten temat, kto wymyślił te dwie rzeczy?
Więc jak to nazwał? Z angielskiego fast train -> szybki pociąg?
Teraz każdy już w sumie wie co to REGIO, iR, RE, IC (EIC to się domyśli), EX... No... TLK... zostawmy tę sprawę, widzimisie totalne.
Tak sądzisz? Zdziwiłbyś się, pytając o to przeciętnego Kowalskiego.
Miluś -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-11-2011, 12:11
Oczywiście że przeciętny Kowalski nie ma zielonego pojęcia o InterRegio, czy RegioExpres o TLK już kompletnie nie wspominając. Ludzie dalej operują pospiesznymi i osobowymi.
Oczywiście że przeciętny Kowalski nie ma zielonego pojęcia o InterRegio, czy RegioExpres o TLK już kompletnie nie wspominając. Ludzie dalej operują pospiesznymi i osobowymi.
Tak zgadza się.Obecnie zwykły np.Kowalski mówi na TLK - Pośpieszny ,Regio - Osobowy ,IR - t albo osobowy lub przyśpieszony.Natomiast nie wiedzą co to jest EIC czy RE.
Zdecydowanie na nasze warunki wystarczyło by pociąg osobowy oraz ekspres Potem można dodawać już nazwy przewoźników np. Pociąg osobowy spółki przewozy regionalne, ekspres spółki arriva.
Mi nazwa TLK nie mówi nic, moje skojarzenie to wlekący się wagonowy skład 40 km/h. I nie pisze tego tu jako złośliwość, takie nasuwa mi się skojarzenie. Regio kojarzy mi się z Germańcami, dodatkowo FireFox nadal podkreśla wyraz Regio. iR kojarzy mi się jako zdziczały kibel co grzeje 110 km/h i zatrzymuje się na większych stacjach. Re kojarzy mi się z jakimś greckim bogiem niż z porządnym składem wagonowym. W SRJP 96/97 pociąg Chojniczanin (Chojnice - Wierzchucin - Bydgoszcz) funkcjonuje jako interREGIO. W rzeczywistości to był zwykły pośpiech składający się z SU45 i poczwórnej full ludzi bipy. IC czy tam EIC to mi mówi tyle że jest to superszybki pociąg z wypasionym standardem który zatrzymuje się na kilku stacjach.
- osobowy (zatrzymuje się na każdym zadupiu) - regio które nie występuje w naszym słowniku.
- osobowy przyśpieszony czy po prostu przyśpieszony (omija te największe zadupia) - regio+ które bardziej kojarzy się z jeszcze bardziej przyśpieszonym czyli z pośpiesznym.
- pośpieszny (zatrzymuje się na większych stacjach) - iR i TLK, gdzie to drugie brzmi tak sobie.
- ekspres (coś w stylu pośpiesznego przyśpieszonego [taka moja karykaturalna nazwa], zatrzymuje się na wielkich węzłach) - IC/ EIC czy Re - zwykłe pajacowanie.
"Pociąg osobowy spółki Przewozy Regionalne (...)"
"Pociąg pośpieszny spółki Przewozy Regionalne (...)"
"Pociąg pospieszny spółki InterCity (...)"
"Ekspres spółki InterCity (...)"
"Pociąg osobowy spółki Arriva (...)"
"Pociąg Arriva Express spółki Arriva (...)"
Burdel jest z tym niemiłosierny. Przeciętnego pasażera GUZIK obchodzi jakie są spółki, kupuje bilet, wsiada i jedzie. Sytuacja w której mamy dwie spółki które realizują takie same typy pociągów jest absurdalna. Przeciętny pasażer durnieje. Sam kilka lat temu zdurniałem jak mi wredna baba (jest zawsze wredna i nigdy nic nie wie) bilet Sopot - Ciechocinek przez Malbork, Grudziądz i Toruń wydała na 4 czy 5 blankietach + blankiety z dopłatami.
Powołanie spółki IC to było przejęcie za bezcen taboru i utworzenie nowych stołków, decyzja błędna i szkodliwa. Powinien być JEDEN przewoźnik, który będzie realizował wszystkie rodzaje połączeń. Do tego otworzyć rynek na spółki prywatne najlepiej zagraniczne. Tutaj są w sumie trzy warianty:
- jeden przewoźnik jako PKP, realizujący wszystkie cztery rodzaje połączeń. Pytanie czy się panowie marszałkowie nie pozżerają, przed reformą w 99 było dobrze to dlaczego teraz by miało nie być ?
- dwóch przewoźników którzy nie wchodzą sobie w drogę. PR i ten nieszczęsny IC. PR realizuje osobowe, przyśpieszone i pośpieszne. IC realizuje ekspresy o najwyższym standardzie. Całość bez wchodzenia sobie w drogę w stylu pociąg jednej spółki jedzie w tym samym czasie co drugiej. IC na BWE, CMK i Wawa - Gdańsk z tym że na tej ostatniej muszą też jeździć PR. PR można też zastąpić kompaniami kolejowymi.
- nie ma żadnych przewoźników, my dajemy wypasioną infrastrukturę, prędkość minimalna to 80km/h, robimy przetargi i bierzemy zagraniczne firmy. DB, CD, ZSSK, UZ, RZD - oni się z taryfą bez problemu dogadają skoro polacy nie chcą.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum