[Leriss]

Ostatnio wracałem EX "Neptun" z Warszawy Zachodniej do Gdyni to były bardzo ładne wagony, ale gniazdka były tylko przy siedzeniach przy oknach, więc reszta nie miała za bardzo jak skorzystać. ;/

[alf1923]

gniazdka czy nawet wifi to bardzo dobre udogodnienie, w podróży.
W maju podróżowaliśmy przez Niemcy do Francji, i nie mogłem podłączyć się do gniazdka, ani w
TVG , ani w ICE. Wagony ICE były nowe(uprzedzam pytanie), ale takiego udogodnienia nie miałem.Gniazdek nie było!
O Wifi w tych pociągach też mogłem zapomnieć.
Więc albo, w Polsce doszli do wniosku, że uszczęśliwić Polaka to dać darmowy internet(jakby w domu nie mieli,
gdzie dziś nawet na wsi , kto zechce ten ma internet,w telefonach również), i kawałek gniazda( po prostu mamy szroty laptopy,
w których bateria nie wytrzymuje nawet marnych 3ha !!! )
Albo kolejowe spółki zmieniają wizerunek od dupy strony. Zamiast zmieniać wagony, toalety,prędkości, tory, stacje, przystanki, to zadowalają nas gniazdami. Jesteśmy strasznie małostkowym narodem.
Najlepsze i tak jest to kiedy na przykład gniazdka nie działają, a cały priorytet życiowy, w tym momencie pasażera,polega na podłączeniu do prądu. Ile wtedy "jobów" potrafi wykrzyczeć, jakich słów wyimaginowanych wtedy wyszukuje, żeby ocenić to jaka to Polska Kolej jest be
A konduktor z kierownikiem, biega po wagonach, szukając działających gniazdek i miejsca, żeby pasażer mógł w spokoju po pracować na laptopie. Paranoja Staliśmy się "mało sprawni". Bo przecież po pytaniu o prąd, możemy sami przejść po wagonach i go poszukać. A nie oczekiwać, że jeszcze panowie w czarnych garniturach będą nas przepraszać, za to, że gniazdka są zepsute, lub prądu w tym wagonie nie ma. Bo słowo przepraszam, w naszej pracy, na prawdę jest tak oklepane, że znaczy prawie tyle co "pocałuj mnie w dupę".
I o co mi chodzi? Tak racją jest, że prąd w pociągu to fajna sprawa.Ale, kiedy ktoś zachowuję się jak zachowuje w pociągu, kiedy go nie ma,to nawet przyprawia o mdłości.
Od razu uprzedzam, najczęściej ludzie z klasą , "krawaciarze", lecz nie tylko , po wysłuchaniu informacji, że prądu nie będzie, przyjmują to do wiadomości. Tak jakby wiedzieli, że priorytetem w ich życiu nie jest, podłączenie się do gniazdka na 3 godziny podróży. Piszą wtedy skargi,zapytania ,do IC. I tylko, w ten sposób komfort naszej podróży może się zmieniać. Poprzez skargi.
ps. kiedyś królował w pociągu pasjans ,a dziś podpatrzeć można, króluje Facebook

[przewoz]

[Leriss]

[pasażer84]

Jeszcze parę lat temu to była loteria ale teraz myślę, że sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej.

[kraina_solvati]

Ostatnio się pytałem konduktora o działające gniazdko. Odpowiedź: "Zdarzają się". W moim wypadku się nie zdarzyły

[krzysztoff]

W pociągu EN Jan Kiepura z Warszawy do Amsterdamu na 100% jest prąd w wagonie nr 176 typu Sliperetka. Jechałem nim tam i z powrotem i ludzie podłączali laptopy czy telefony do gniazdek. Problem jest jedynie taki, że niekiedy o podłączenie/odłączenie wtyczki trzeba poprosić sąsiada z siedzenia z tyłu lub przed nami, bo nie obok każdego rzędu są.

[Hawkenson]

[susan]

[tobiask2906]

Hawkenson
W ICE 1 jest przy kazdym stolu/przedzialu gniazdko, a w dawnych Metropolitanach jest przy kazdym siedzeniu (wszystkie wagony byly 1.klasa).

[pasażer84]

A więc wiadomo, że nic nie powinno nas zaskoczyć. Wszystko jest na miejscu i działa należycie.

[Henryk]

W TLK też powinny być gniazdka.

[karol22]

W TLK są gniazdka. Widziałem osobiście w TdP i działało. 2 klasa.

[Henryk]

Ale nie we wszystkich, a mamy już XXI wiek.

[pospieszny]

Oj w wszystkich , tylko nie we wszystkich (gniazdkach) jest napięcie