[pospieszny]

Linie kolejowe, które były modernizowane z funduszy unijnych, muszą być wyposażane w system ERTMS. Dotyczy to nie tylko głównych korytarzy, ale również lokalnych inwestycji prowadzonych przez samorządy.

- Jeśli inwestycja jest współfinansowana z funduszy unijnych i przewiduje elementy „signalingu”, to trzeba na niej zamontować europejski system sterowania ruchem kolejowym – podkreśla Marek Pawlik, członek zarządu PKP PLK.

Konieczność zainstalowania elementów systemu ERTMS dotyczy czterech projektów realizowanych przez samorządy ze środków Regionalnych Programów Operacyjnych m.in. w korytarzu helskim oraz węźle poznańskim. Aby montaż nowoczesnych systemów ERTMS nie przerósł - pod względem wartości - całych projektów, potrzebne są okrojone wersje instalacji. Rozwiązaniem jest system L1LS – testowana obecnie wersja europejskich systemów sterowania ruchem, która może się sprawdzić na liniach regionalnych o mniejszym natężeniu ruchu.

- System L1LS nie jest tak sztywny jak ETCS, inna jest też skala sprawowanej w nim kontroli. Konieczne jest przeanalizowanie możliwość tej technologii i budowanie kompetencji w tym zakresie. Chcemy otworzyć poligony doświadczalne na liniach, tak by w perspektywie dwóch lat opracować gotowe projekty – uważa Marek Pawlik.


źródło: KOW